2019-08-10, Sport
W pierwszym spotkaniu lubuskiej czwartej ligi Warta Gorzów zremisowała z Polonią Słubice 1:1.
Warciarze przez całe spotkanie posiadali zdecydowaną przewagę i mnóstwo sytuacji do strzelenia bramki, ale kompletnie zawodziła skuteczność. Bramkarza gości Jakuba Szewielińskiego w doskonałych sytuacjach nie potrafili pokonać Damian Szałas, Paweł Posmyk, Dominik Zakrzewski czy Japończyk Mamoru Tsuchiya. Goście skoncentrowali się na obronie i rzadko próbowali przedostać się pod bramkę Warty.
W 62 minucie Tsuchiya idealnie dośrodkował w pole karne, gdzie ładnym wolejem popisał się Sebastian Surmaj (na zdjęciu), przy którym bramkarz gości nie miał żadnych szans. Warta objęła prowadzenie i miała kolejne sytuacje, a pod bramką przeciwnika ze Słubic ciągle było groźnie. W 72 minucie Polonia przeprowadziła jedną z nielicznych akcji, po której napastnik gości Rafał Gronostaj wyprzedził Dominika Siwińskiego i lekkim, ale precyzyjnym strzałem w długi róg pokonał Witalija Czyżykowa.
Końcówka to prawdziwe oblężenie bramki Szewelińskiego, ale wprowadzony na ostatnie minuty Michał Chyrek i Dawid Ufir również nie potrafili skierować piłki do bramki i mecz zakończył się remisem.
PD
Warta – Polonia Słubice 1:1 (0:0)
Bramki: Sebastian Surmaj (62) i Rafał Gronostaj (72)
Wczoraj działacze Cuprum Lubin w swoim oświadczeniu napisali, że nadal walczą o uratowanie PlusLigi w swoim mieście, dzisiaj przedstawiamy oświadczenie Stilonu Gorzów.