2019-09-29, Sport
W drugim meczu rozgrywek pierwszej ligi szczypiorniści Stali Gorzów wygrali w Łodzi z tamtejszą Anilaną 28:27.
Początek spotkania nie był najlepszy dla gości, którzy po serii błędów pozwolili miejscowym wyjść na prowadzenie. Nie trwało to długo, bo od stanu 4:3 dla Anilany, to nasi zaczęli dyktować warunki na parkiecie, aczkolwiek gra generalnie była w tym okresie wyrównana. W 17 minucie był ostatni remis w spotkaniu 9:9. Do przerwy stalowcy prowadzili natomiast 15:13.
Po zmianie stron podopieczni trenera Dariusza Molskiego po kilku składnych akcjach i dobrej grze obronnej wypracowali już sporą przewagę, którą utrzymywali przez większą część drugiej połowy. W pewnym momencie nastąpiło rozprężenie, wystarczyło kilka błędów i gospodarze poczuli, że jeszcze nic nie jest dla nic stracone. Jeszcze w 54 minucie nasi prowadzili 28:24, ale minutę przed końcową syreną goście prowadzili już tylko jedną bramką. Niespełna 15 sekund przed końcem gorzowianie stracili piłkę, ale łodzianie nie wykorzystali szansy na doprowadzenia do remisu.
RB
Fot. Marcin Szarejko
Anilana Łódź - Stal Gorzów 27:28 (13:15)
Stal: Nowicki, Marciniak 1, Jaśko – Stupiński 8 (0/1), Kryszeń 4, Pietrzkiewicz 1 , Serpina, Chełmiński 1 , Bronowski 4, Gintowt , Smolarek Marcin 4, Smolarek Mariusz 1, Kłak 1, Światłowski, Dzieciątkowski 3, Renicki.
W rozgrywkach wojewódzkiego Pucharu Polski Solar Home Stilon podejmował na własnym stadionie Lechię Zielona Góra.