2019-11-16, Sport
W zaległym meczu lubuskiej czwartej ligi Stilon Prosupport pokonał na boisku w Sławie Dąb Przybyszów 5:2 i zakończył rundę jesienną na drugiej pozycji.
Gorzowianie rozpoczęli spotkanie znakomicie, bo już w czternastej sekundzie zdobyli gola. Autorem jednej z najszybciej strzelonych goli w historii naszego futbolu był Myrosław Taranienko. On również trafił do siatki w 27 minucie, zaś jeszcze przed zmianą stron trzeciego gola zdobył Patryk Nidecki i już w przerwie spotkania było wiadomo, że Stilon nie powinien wypuścić z rąk szansy na zainkasowanie kompletu punktów.
Po przerwie gra się wyrównała, kibice dalej oglądali ciekawe akcje z obu stron i kolejne cztery bramki. Zaczął Damian Jodłowiec, który trafił w 52 minucie i zachęcił kolegów do aktywniejszej postawy na boisku. Przyjezdni za sprawą Łukasza Maliszewskiego odpowiedzieli w 67 minucie. Pod koniec meczu zespoły trafiły jeszcze po jednym razie. Najpierw uczynił to Adrian Zykiert, zaś wynik już w doliczonym czasie gry ustalił Rafał Świtaj strzałem z rzutu wolnego.
Na półmetku rozgrywek liderem jest Warta Gorzów z dorobkiem 40 punktów. Stilon plasuje się na drugiej pozycji ze stratą trzech oczek, zaś trzecia Carina Gubin ma w dorobku 34 punkty. I te trzy drużyny zapewne wiosną powalczą o awans, gdyż strata pozostałych jest już bardzo duża.
RB
Dąb Przybyszów – Stilon Prosupport Gorzów 2:5 (0:3)
Bramki: Jodłowiec (52) i Zykiert (89) dla Dębu oraz Taranienko 2 (1 i 27), Nidecki 44, Maliszewski 67 oraz Świtaj 90+2 dla Stilonu
W rozgrywkach wojewódzkiego Pucharu Polski Solar Home Stilon podejmował na własnym stadionie Lechię Zielona Góra.