2020-01-07, Sport
Michał Olejniczak znalazł się w reprezentacji Polski w piłce ręcznej na mistrzostwa Europy, które rozpoczną się za kilka dni w Szwecji.
Dla młodego zawodnika, który zaczynał swoją przygodę ze szczypiorniakiem w Uczniowskim Klubie Sportowym Miś Gorzów, to ogromne wyróżnienie i szansa na występ na wielkiej imprezie. Olejniczak, który aktualnie jest uczniem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku, w kadrze zadebiutował w grudniu 2018 roku, gdy ta był jeszcze prowadzona przez trenera Piotra Przybeckiego. Już wtedy pokazał się z niezłej strony w spotkaniach towarzyskich m.in. z Niemcami. Nowy trener szczypiornistów Patryk Rombel również powoływał Olejniczaka na zgrupowania reprezentacji, a młody gorzowianin szczególnie dobrze zaprezentował się na turnieju w Tarnowie pod koniec 2019 roku. Zdobył kilka bramek oraz kilka razy świetnie obsłużył podaniami starszych kolegów, zaliczając w ten sposób sporo asyst. O jego dobrzej grze wypowiadało się wielu komentatorów, którzy uważali, że już teraz może znaleźć się w kadrze na mistrzostwa Europy. Dodajmy, że nasz zawodnik, który do tej pory występował na lewym rozegraniu, został przekwalifikowany i stał się środkowym rozgrywającym. Trener Rombel zabrał również Michała na turniej do Hiszpanii w pierwszych dniach stycznia 2020 roku, gdzie nasza reprezentacja poniosła trzy porażki. Licealista rodem z Gorzowa swoją postawą, zwłaszcza na turnieju w Tarnowie udowodnił, że warto w niego inwestować.
- Chciałbym dać szansę Michałowi Olejniczakowi. Ten młody rozgrywający powinien zbierać jak najwięcej doświadczenia – powiedział Patryk Rombel tuż po ogłoszeniu kadry na mistrzostwa Europy.
Wiadomość o powołaniu Michała to doskonała informacja dla jego pierwszych trenerów, Janusza Szopa i Pawła Cichonia, którzy opiekowali się nim w UKS Miś w Gorzowie.
Przemysław Dygas
Fot. prywatne archiwum Michała Olejniczaka
Z Rafałem Legieniem, trenerem Agencji Inwestycyjnej Stilon, rozmawia Przemysław Dygas