2020-09-26, Sport
W drugim meczu pierwszej ligi szczypiorniści TL Ubezpieczenia Stali Gorzów wygrali na wyjeździe z Olimpem Grodków 33:28.
Gorzowianie podeszli do spotkania bardzo skoncentrowani i po trzech trafieniach Aleksandra Kryszenia prowadzili 3:0. Potem gra się wyrównała, gospodarze, pozbawieni dopingu swoich kibiców (mecz rozgrywano bez udziału publiczności) mozolnie zaczęli odrabiać straty i doprowadzili do remisu 6:6. To był ostatni tak korzystny wynik dla nich, bo po ponownym trafieniu Kryszenia gorzowianie już do końca spotkania nie oddali prowadzenia nawet na sekundę.
Do przerwy Stal prowadziła czterema bramkami, ale gospodarze szybko odrobili dwa gole i w 39 minucie było 21:19 dla Stali. Od tego momentu nasi szczypiorniści całkowicie przejęli kontrolę nad meczem, prowadząc cały czas różnicą przynajmniej 4-5 bramek. Obok bardzo skutecznego na początku meczu Kryszenia, z czasem do jego formy strzeleckiej dostosowali się Bartosz Starzyński (zdobył siedem goli) i Tomasz Gintowt (sześć). Swoje dorzucili Wiktor Bronowski oraz Matuesz Stupiński (po pięć bramek) i gorzowianie wygrali w pełni zasłużenie.
(red.)
OLIMP GRODKÓW – TL UBEZPIECZENIA STAL GORZÓW 28:33 (14:18)
Kolejny fantastyczny cel na swojej sportowej drodze został osiągnięty przez sierżant sztabową Renatę Kowalską.