2020-12-29, Sport
Tradycją jest, że na koniec każdego roku przypominamy najważniejsze wydarzenia sportowe mijających dwunastu miesięcy.
Nasz przegląd mijającego roku zaczęliśmy od wyboru najlepszej ,,Drużyny Roku’’, którą zostali żużlowcy Stali Gorzów. Dzisiaj wybraliśmy dużo mniej zaszczytną kategorię ,,Porażka Roku’’, ale za bardzo nie wiemy, do kogo kierujemy ten tytuł. Dlaczego? Ponieważ naszym wyborem jest... pandemia koronawirusa. Niewidoczna, ale bardzo uciążliwa.
To przez pandemię wszystkim dookoła posypały się tegoroczne plany, w tym także sportowcom i kibicom. Mocne obostrzenia zmusiły do odwołania wielu rozgrywek, imprez, wydarzeń sportowych. W świecie nie odbyły się igrzyska olimpijskie, nie rozegrano piłkarskich mistrzostw Europy. Mnóstwo kibiców musiało pozostać w domach i oglądać zawody na szklanym ekranie. A jak tutaj oglądać w telewizji występy swoich ulubionych drużyn, skoro solą kibicowania jest bycie na stadionie i energiczne wyrażanie emocji. Zwłaszcza, kiedy dotyczy to aktywnego dopingu.
Pandemia zmieniła także podejście wielu kibiców do spoglądania na sport. Obawy o zdrowie swoje i innych spowodowało, że nawet jak pojawiła się okazja do obejrzenia zawodów wprost z trybun nie zawsze frekwencja dopisywała. Czy oznacza to kłopoty na przyszłość? Miejmy nadzieję, że nie i jak tylko uporamy się z koronawirusem, to obiekty sportowe ponownie wypełnią się kibicami.
RB
No to lecimy dalej z transferami! Gorzów to jej dom, więc nie może być inaczej.