2016-10-14, Sport
Piłkarze ręczni Stali Gorzów po pięciu kolejkach pierwszoligowych rozgrywek mogą nadal szczycić się mianem drużyny niepokonanej.
Znakomicie spisujący się zespół trenera Dariusza Molskiego ma szansę przedłużyć wspaniałą passę, gdyż w niedzielę zagra na wyjeździe z innym beniaminkiem MKS Wieluń. Jak mówi nasz szkoleniowiec, łatwych rywali nie ma, zwłaszcza kiedy przychodzi zagrać w obcej hali. Wielunianie na razie plasują się na siódmym miejscu z dorobkiem pięciu punktów. Pokazuje to, że zespół ten jest mocno nieobliczalny i stać go na każdy występ. Zwłaszcza u siebie, o czym przekonała się choćby Spójnia Gdynia. Faworyt rozgrywek długo musiał męczyć się, żeby ostatecznie zwyciężyć 24:20.
Atutem wielunian jest na pewno solidna gra w obronie. Jedynie w ostatnim występie w Malborku stracili oni sporo, bo 34 bramki, ale we wcześniejszych pojedynkach najwięcej pozwolili rzucić sobie jedynie 24 gole. Dlatego trzeba szczególną uwagę zwrócić na grę defensywną gospodarzy i starać się znaleźć rozwiązania pozwalające na skruszenie muru obronnego. Obserwując dotychczasową grę gorzowian wydaje się, że jest to bardzo możliwe, a wtedy szansa na wywalczenie kolejnych punktów będzie bardzo duża.
Mecz w wieluńskiej hali WOSiR rozpocznie się w niedzielę o godzinie 15.00.
(b)
Fot. Marcin Szarejko
Kolejny fantastyczny cel na swojej sportowej drodze został osiągnięty przez sierżant sztabową Renatę Kowalską.