Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Kornela, Lizy, Stanisława , 8 maja 2024

Stilon w ostatniej chwili uratował remis. Porażka Piasta

2015-11-28, Sport

Niecodzienny mecz obejrzeli kibice we Wrocławiu na zakończenie tegorocznej rywalizacji w trzeciej lidze.

medium_news_header_13180.jpg

Stilon grając w dziesiątkę jeszcze w 83 minucie przegrywał na wyjeździe ze Ślęzą 0:2, a jednak zdołał wywieźć z gorącego terenu jeden punkt. Zdobywcą obu bramek był Paweł Posmyk, który najpierw wykorzystał rzut karny po faulu Andrzeja Korytka na Kordianie Ziajce a siedem minut później po podaniu Ziajki głową wpakował piłkę do siatki czym uszczęśliwił niewielką grupkę gorzowskich kibiców, którzy wybrali się na to spotkanie.

Gorzowianom nigdy dobrze się ze Ślęzą nie grało i dlatego trener Dariusz Borowy desygnował do gry pięciu nominalnych obrońców, chcąc zaskakiwać gospodarzy szybkimi kontrami. W pierwszej połowie niewiele udało się przeprowadzić takich szybkich akcji, gospodarze zaś mieli wyraźną przewagę i stworzyli kilka okazji do zdobycia gola. Na szczęście bardzo dobrze dysponowany był Maciej Wolarek, który ani razu nie dał się zaskoczyć wrocławianom. Miał też trochę szczęścia, tak potrzebnego zawsze bramkarzowi. Warto dodać jeszcze, że gorzowianie mieli sporo pretensji do sędziego, który w 22 minucie nie dopatrzył się faulu w polu karnym na Michale Chyrku, karząc go żółtą kartką za próbę wymuszenia jedenastki. Nawet gospodarze przyznali po spotkaniu, że faul był i powinien być rzut karny.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ znaczącej zmianie. Miejscowi dążyli do strzelenia bramki, nasi skupili się na grze obronnej i chwilami próbowali uruchomić Michała Chyrka lub Pawła Posmyka. Niestety, bezbramkowy remis utrzymał się tylko do 56 minuty. To wtedy pięknym uderzeniem z narożnika pola karnego popisał się rozgrywający 151 mecz w barwach Ślęzy Grzegorz Rajter i było 1:0. Minęło zaledwie 11 minut a Rajter ponownie wpisał się na listę strzelców (to jego 13 bramka w sezonie), a dwie minuty potem drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Radosław Somrani. Gorzej być już nie mogło…

Na szczęście, niemający już nic do stracenia gorzowianie wszystko postawili na jedną kartę i zaczęli grać bardzo ofensywnie, co zaowocowało dwoma golami. W doliczonym czasie gry ta radość mogła jednak zamienić się w smutek, gdyby Dawid Molski uderzył minimalnie niżej. Po jego strzale piłka trafiła w dolną część poprzeczki, potem trafiła w linię bramkową i dopiero interwencja naszych obrońców pozwoliła zażegnać niebezpieczeństwo. Stilon z dorobkiem 34 punktów na przerwę zimową udaje się jako siódmy zespół trzeciej ligi, Ślęza jest lepsza o punkt i zajmuje piąte miejsce.

Niewiele zabrakło a sporego kalibru niespodziankę sprawilyby piłkarze Piasta Karnin, który udali się na mecz do lidera - Górnika Wałbrzych. Miejscowi objęli prowadzenie po strzale Marcina Orłowskiego już w drugiej minucie. W 58 minucie do wyrównania doprowadził Michał Pakuła, ale cztery minuty później zwycięskiego gola dla gospodarzy zdobył Dariusz Michalak. Piast sezon kończy dopiero na 15 miejscu z dorobkiem 20 punktów.

RB

Ślęza Wrocław – Stilon Gorzów 2:2 (0:0)

Bramki: Rajter 2 (56 i 67) dla Ślęzy oraz Posmyk 2 (83 z karnego i 90) dla Stilonu.

Stilon: Wolarek – Gołdyn (80. Świtaj), Somrani, Gruszecki (62. Ziajka), Bil, Zawistowski (78. Szwiec) – Wiśniewski, Timoszyk (76. Mrozek), Maliszewski, Posmyk – Chyrek.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x