Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Longiny, Toli, Zygmunta , 2 maja 2024

W zmiennych nastrojach na zakończenie pierwszej rundy

2015-11-14, Sport

Piłkarze Stilonu wygrali siódmy z rzędu trzecioligowy mecz na własnym boisku. Piast nie sprostał natomiast rezerwom wrocławskiego Śląska.

medium_news_header_13049.jpg

Ostatnia jesienna kolejka ligowa przyniosła gorzowskim kibicom zadowolenie w postaci zwycięstwa Stilonu i smutek z powodu porażki Piasta Karnin. Ci pierwsi zmierzyli się z Polonią-Stalą Świdnica i wygrali po golach Pawła Posmyka (na zdjęciu) oraz Adama Gruszeckiego. Podopieczni trenera Dariusza Borowego zakończą tym samym rywalizację na półmetku rozgrywek na szóstej lub siódmej pozycji. W zależności od niedzielnego wyniku spotkania Formacji Port 2000 Mostki ze Ślęzą Wrocław. I aż żal ostatnich fatalnych występów gorzowian w pojedynkach z najsłabszymi w lidze z Bystrzycą Kąty Wrocławskie oraz KP Brzeg Dolny, bo gdyby nie strata punktów w tych meczach nasi byliby w ścisłej czołówce z dużymi szansami na walkę o awans. Choć ośmiopunktowa strata do lidera Górnika Wałbrzych cały czas jest do odrobienia. I część z tego można odrobić jeszcze w listopadzie, kiedy w najbliższych dwóch tygodniach odbędą się mecze pierwszych dwóch kolejek rundy rewanżowej.

Powracając do spotkania Stilonu z Polonią-Stalą gospodarze przystąpili do niego dosyć mocno osłabieni, gdyż nie zagrali leczący kontuzję Damian Szałas oraz pauzujący za kartki Konrad Ziajka, Tomasz Szwiec i Radosław Somrani. Trener Dariusz Borowy musiał głębiej sięgnąć po młodzieżowców, których na boisku pojawiło się pięciu, do tego w komplecie usiedli oni na ławce rezerwowych. Nie przeszkodziło to naszym w natychmiastowym przejęciu inicjatywy. Już w 14 minucie mogło być 1:0, ale sędziowie dopatrzyli się pozycji spalonej i nie uznali bramki zdobytej przez Łukasza Maliszewskiego. W 22 minucie było można jednak już oficjalnie ogłosić prowadzenie Stilonu, a gola z rzutu karnego strzelił Paweł Posmyk, które chwile wcześniej został sfaulowany w polu karnym. Dwie minuty później tylko świetna interwencja Macieja Wolarka uchroniła nas przed stratą gola, podobnie było w 39 minucie, kiedy to fantastycznym uderzeniem popisał się Wojciech Sowa, zaś nasz bramkarz końcówkami palców wybił piłkę.

Pięć minut po zmianie stron Adam Gruszecki efektowną główką rozstrzygnął praktycznie losy spotkania, choć od 55 minuty przyszło gorzowianom grać w dziesiątkę po obejrzeniu drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki przez Wojciecha Zawistowskiego. Od tego momentu gospodarze skupili się na pilnowaniu swojej przewagi, czasami próbowali zaskoczyć rywali jakimś niekonwencjonalnym zagraniem, ale nic z tego nie wychodziło. W 86 minucie siły się wyrównały, gdyż ,,czerwień’’ zobaczył Wojciech Szuba, zaś chwilę później z ławki trenerskiej odesłany został Dariusz Borowy za zbyt impulsywną rozmowę z arbitrem.

Stilon Gorzów – Polonia-Stal Świdnica 2:0 (1:0)

Bramki: Posmyk (22 z karnego) i Gruszecki (50).

Stilon: Wolarek – Gołdyn, Bil, Gruszecki, Zawistowski – Timoszyk, Wiśniewski, Maliszewski, Świtaj (90. Sadłowski), Chyrek (74. Mrozek) – Posmyk (90. Ogrodowski).

* * *

Piast Karnin nie był faworytem w pojedynku z rezerwami Śląska, ale była szansa na uzyskanie lepszego wyniku niż 0:2. Niestety, tuż przed zakończeniem pierwszej połowy gospodarze stracili na chwilę czujność w obronie i po ich błędzie Marcin Przybylski popisał się ładnym uderzeniem zza linii pola karnego i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Po zmianie stron podopieczni trenera Mateusza Konefała przejęli inicjatywę, ale mieli duże problemy ze stwarzaniem dobrych okazji podbramkowych. Ponadto dużo ryzykowali, gdyż wrocławianie ustawili się na wyprowadzanie kontr. Problemem jednak okazała się stracona bramka na 0:2. W roli głównej ponownie wystąpił Przybylski, który skopiował swój wyczyn z pierwszej połowy i ponownie popisał się precyzyjnym uderzeniem z 18 metrów. Piast rundę jesienną zakończył na piętnastej pozycji w dorobkiem 17 punktów.

(b)

Piast Gorzów-Karnin - Śląsk II Wrocław 0:2 (0:1)

Bramki: Przybylski 2 (45 i 65).

Piast: Fabiański - Suchowera, Wawrzyniak, Zdrojewski, Buda, Gardzielewicz, Kaczmarek, Kijak (68. Stańczyk), Konefał, Pakuła, Raćko.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x