Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Irydy, Tamary, Waldemara , 5 maja 2024

Horror przy Chopina zakończony zwycięstwem KSSSE AZS PWSZ

2015-10-24, Sport

Kiedy przystępuje się do meczu bez dwóch swoich najlepszych zawodniczek każda wygrana musi ogromnie cieszyć.

Cassandra Brown rzuciła w meczu z Zagłębiem aż 31 punktów
Cassandra Brown rzuciła w meczu z Zagłębiem aż 31 punktów

Gorzowskie koszykarki, po dramatycznym pojedynku, pokonały Zagłębie Sosnowiec 57:55, lecz gdyby przegrały nikt nie mógłby mieć do nich pretensji. Już kilka dni meczem było wiadomo, że nie zagra Kelley Cain, która w poprzednim pojedynku z Basketem Gdynia doznała złamania palca i konieczny był zabieg operacyjny. Ale tuż przed potyczką z beniaminkiem ekstraklasy okazało się, że nasza rozgrywająca Angel Goodrich przeciążyła kolano i jej występ groził poważniejszymi powikłaniami. Trener Dariusz Maciejewski nie zaryzykował i dobrze, bo zdrowie jest najważniejsze. Nasz szkoleniowiec posłał do boju jedyną zdrową naszą zagraniczną gwiazdę Cassandrę Brown oraz siedem Polek. Cudów po ich grze nie spodziewaliśmy się, ale chcieliśmy, żeby dziewczyny podjęły walkę I właśnie ambicją, determinacją oraz wolą walki zwyciężyły w bardzo ważnym spotkaniu, bo dającym nadzieję, że teraz to już może być tylko lepiej.

Początek meczu nie był może najlepszy. Nasze zaczęły od licznych strat, błędów i niecelnych rzutów. Rywalki na szczęście też nie imponowały i gra układała się remisowo. Niestety, od stanu 10:10 w szeregi gospodyń wkradła się za duża nerwowość, co szybko wykorzystały rywalki, mające w składzie bardziej doświadczone zawodniczki. I wygrały inauguracyjną kwartę 17:10. Po krótkiej przerwie na parkiecie zobaczyliśmy pełen wigoru zespół czterokrotnych przed laty medalistek mistrzostw Polski. Nasze dziewczyny grały chwilami tak jak marzymy od pierwszego meczu w sezonie. Cassandra Brown co chwilę ,,dziurawiła’’ sosnowiecki kosz, ale jej koleżanki też czasami zaskakiwały kibiców fajnymi akcjami. I zrobiło się 24:17 (14 punktów z rzędu akademiczek). Potem sosnowiczanki na chwilę wyszły na prowadzenie, lecz do przerwy to miejscowe prowadziły 31:25.

Po zmianie stron walka rozgorzała na całego. Kiedy było 39:29 wydawało się, że nic już ciekawego w tej potyczce się nie wydarzy. Wystarczyły jednak 3,5 minuty i mieliśmy remis 39:39, a emocje sięgnęły zenitu. W ostatniej kwarcie gorzowianki zaczęły grać bardzo skutecznie, w krótkim czasie aż trzykrotnie trafiły za trzy punkty i na niespełna cztery minuty przed końcem prowadziły 57:49. Potem zaczęła się gra nerwów. Rywalki zbliżyły się na dwa oczka (57:55), lecz najpierw Katarzyna Dźwigalska wykorzystała jeden rzut osobisty a po chwili Naketia Swanier nie trafiła za trzy i było po meczu.

W naszym zespole wreszcie z bardzo dobrej strony pokazała się Brown, lecz wyróżnić należy cały zespół, który ciężko pracował w obronie, zaś w ofensywie wszystko było podporządkowane Kanadyjce. A kiedy ona nie mogła wykończyć sytuacji odpowiedzialność brały na siebie nasz młode Polki.

- Muszę szczerze pogratulować gorzowiankom wygranej, bo przy takich stratach kadrowych mogły obawiać się one meczu z nami – mówił na konferencji prasowej trener Zagłębia Mirosław Orczyk. – Gospodynie zagrały dzisiaj trochę inaczej niż we wcześniejszych meczach, czym nas trochę zaskoczyły, choć z drugiej strony zagrały one tak jak przez wiele lat przyzwyczaiły środowisko koszykarskie. Widowisko dla kibiców było ciekawe – dodał.

Trener Dariusz Maciejewski podziękował zawodniczkom za charakter, który pokazały w trudnym momencie.

- Nasza taktyka była prosta w przygotowaniu. Mieliśmy tak grać, żeby zmuszać rywalki do strat i szybko przechodzić do kontr. I tym sposobem zdobyliśmy 24 punkty. Wiedziałem, że w ataku pozycyjnym będzie nam trudniej, choć chylę czoła przed Cassandrą za świetną skuteczność…

RB

KSSSE AZS PWSZ Gorzów – JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec 58:55 (10:17, 21:8, 8:14, 19:16)

KSSSE AZS PWSZ: Brown 31 (5x3), B. Jaworska 4, Szajtauer 4, Dźwigalska 1, Sobek 0 oraz K. Jaworska 10, Czarnodolska 5 (1), Naczk 3.

JAS-FBG Zagłębie: Sutherland 27, McCallum 11 (1x3), Swanier 9 (1), Bekasiewicz 4, Dąbkowska 2 oraz Rozwadowska 2, Głocka 0, Dobrowolska 0.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x