Stilon i Piast goszczą renomowanych rywali

2015-10-22, Sport

W sobotę piłkarskich kibiców w Gorzowie czeka mecz, na który właściwie nie trzeba zapraszać.

Pierwszy raz z Formacją na gorzowskim boisku Stilon zagrał w maju 2013 roku i wygrał 2:0. Powtórka z historii mile widziana...

Od kilku lat pojedynki Stilonu z Formacją Port 2000 Mostki są wyjątkowe. W sezonie 2012/13 obie drużyny zdominowały rywalizację w czwartej lidze lubuskiej i tak naprawdę tylko mecze pomiędzy tymi zespołami trzymały w napięciu. W Mostkach mieliśmy remis 1:1 (bramki: Adam Suchowera dla Formacji i Grzegorz Bajko dla Stilonu), a w Gorzowie 2:0 górą był Stilon po bramkach Dawida Kaniewskiego i Łukasza Maliszewskiego. Od trzech sezonów mamy rywalizację na poziomie trzeciej ligi. W debiucie obu zespołów najpierw Stilon wygrał 2:0 w Mostkach, a gole zdobywali Suchowera (przeszedł z Formacji do Stilonu) oraz Paweł Posmyk. W rewanżu mieliśmy remis 1:1. Bramkę dla gości strzelił Piotr Okuniewicz, a wyrównał Maciej Sędziak. W poprzednim sezonie Formacja zwyciężyła w całych trzecioligowych rozgrywkach, ale nie przystąpiła do baraży o awans do drugiej ligi. W pojedynkach ze Stilonem tym razem piłkarze z Mostek mieli lepszy bilans. Najpierw wygrali w Gorzowie 1:0 po szybkiej bramce już w szóstej minucie Krzysztofa Piosika, zaś w rewanżu na własnym boisku zwyciężyli aż 4:0, a gole strzelili: Krzysztof Piosik, Mikołaj Juchacz, Sebastian Górski i Krzysztof Sikora. W sumie w dotychczasowych sześciu meczach bilans jest remisowy. Oba zespoły wygrały po dwa spotkania, dwukrotnie mieliśmy też remisy. W bramkach minimalnie lepsi o jednego gola są piłkarze Formacji (7:6).

Obecnie obie ekipy grają na zbliżonym poziomie, w tabeli są bliskimi sąsiadami, zajmując miejsca piąte i siódme. Formacja ma w dorobku 25 punktów, Stilon o dwa mniej. Goście sobotniego pojedynku są dosyć skutecznie w meczach wyjazdowych, w których zdobyli do tej pory 10 punktów. W ogóle Formacja stara się zawsze grać o pełną pulę, czego przykładem jest, że w dotychczasowych 13 meczach tylko raz podzieliła się punktami z rywalem. A tak albo wygrywała albo przegrywała. Podobnie zresztą jest w przypadku Stilonu, który na tyle samo spotkań zremisował dwa. Oznacza to, że szykuje nam się otwarty mecz, w którym nikt nie będzie kalkulował.

Początek pojedynku na stadionie przy ul. Olimpijskiej o godzinie 15.00. Dwie godziny wcześniej na boisku przy ul. Łagodzińskiej ciężki mecz czeka Piasta Karnin, który spotka się ze Ślęzą Wrocław – trzecią drużyną tabeli, mającą na koncie 25 punktów. Wrocławianie świetnie grają na wyjazdach. Do tej pory rozegrali osiem meczów na obcych boiskach i sześć z nich wygrali. Miejmy nadzieję, że Piast na statystyki nie spogląda, lecz zagra tak ambitnie jak niedawno ze Stilonem i potwierdzi rosnącą formę.