2015-10-16, Sport
Gorzowskie koszykarki na razie nie błyszczą, ale miejmy nadzieję, że zdołają przełamać się w sobotę (17.10), kiedy to o godzinie 18.00 zmierzą się z Basketem Gdynia.
Po czterech kolejkach z dorobkiem zaledwie pięciu punktów podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego plasują się na dziewiątej pozycji. Gdynianki mają na koncie jedną wygraną więcej i z bilansem sześciu punktów są na szóstym miejscu. Basket wygrał choćby w Poznaniu 79:78, gdzie przed tygodniem poległy gorzowianki, co pokazuje, że nasz sobotni przeciwnik to solidny i groźny rywal. Zwłaszcza po powrocie do tego klubu Agnieszki Bibrzyckiej, która w trzech swoich występach już rzuciła 59 punktów. Skuteczna jest ponadto Paris Johnson, o sile zespołu decydują też Tatiana Troina, Shawnice Wilson, a przede wszystkim doskonale znana na polskich parkietach rozgrywająca Jelena Skerovic. Urodzona w 1980 roku w Czarnogórze koszykarka w naszym kraju największe sukcesy odniosła z Wisłą Kraków, z którą wywalczyła trzy mistrzowskie tytuły za każdym razem pokonując w finale… Lotos Gdynię.
Nasze koszykarki muszą postarać się wygrać to spotkanie, bo w innym przypadku trudno będzie walczyć o miejsce w najlepszej ósemce. Mecz odbędzie się w hali przy ul. Chopina.
RB
W sobotę, 4 maja kolejny mecz w Lidze centralnej zagrają gorzowscy szczypiorniści.