Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Sergiusza, Teofila, Zyty , 27 kwietnia 2024

Matej Zagar wygrywa Grand Prix Polski w Gorzowie!

2015-08-29, Sport

Dobrym widowiskiem uraczyli 15-tysięczną widownię uczestnicy tegorocznych indywidualnych mistrzostw świata, którzy spotkali się na stadionie im. Edwarda Jancarza.

medium_news_header_12289.jpg

Na najwyższym stopniu podium miał stanąć Bartosz Zmarzlik, ale tym razem młodzieżowiec gorzowskiej Stali musiał uznać rywali w wyścigu finałowym. Nie zmartwiło to jednak kibiców, którzy świętowali sukces innego żużlowca ekipy trenera Stanisława ChomskiegoMateja Zagara. Sukces tym cenniejszy, że Słoweniec uczestniczył w poważnie wyglądającym karambolu i potem jeździł z kontuzjowaną nogą. Dał jednak radę i w pasjonującym finale wyprzedził Grega Hancocka, Taia Woffindena oraz Bartosza Zmarzlika.

Gorzowska runda Grand Prix tradycyjnie rozpoczęła się od odegrania Mazurka Dąbrowskiego. W tym czasie wszyscy zebrani na trybunach utworzyli z białych i czerwonych kwadracików foliowych narodową flagę. Efekt był naprawdę piorunujący. Kiedy zaś zawodnicy schodzili do parkingu z tysięcy gardeł można było usłyszeć wielokrotnie skanowane nazwisko australijskiej gwiazdy Darcy Warda, który przed tygodniem uległ ciężkiemu wypadkowi w Zielonej Górze. Żużlowcy także na plastronach zamieścili napisy ,,Stay Strong Darcy’’, chcąc dodać otuchy swojemu przyjacielowi, który oglądał zawody w jednym z angielskich szpitali. I jeszcze w trakcie zawodów, za pomocą twittera podziękować publiczności za okazane mu wsparcie.
Zawody rozpoczęły się od pewnej wygranej Grega Hancocka, ale tuż za obrońcą mistrzowskiego tytułu przyjechał Bartosz Zmarzlik  Niestety, dwa następne wyścigi były bardzo słabe w wykonaniu zawodników na co dzień reprezentujących w polskiej lidze barwy gorzowskiej Stali. Najpierw Matej Zagar i Krzysztof Kasprzak obejrzeli plecy Michaela Jepsena Jensena oraz Chrisa Harrisa. Chwilę później Niels Kristian Iversen miał defekt na ostatniej pozycji. Kiepsko zawody rozpoczął też Maciej Janowski, który choć jechał drugi do mety dotarł na ostatniej pozycji.
Druga seria zaczęła się od zwycięstw bardzo szybkich tego dnia Hancocka oraz Woffindena. W siódmym biegu na starcie pojawiło się trzech ,,stalowców’’  oraz na dokładkę Maciej Janowski. Znakomitym atakiem popisał się Iversen, który na pierwszym łuku ostatniego okrążenia wyprzedził Zagara. Kiepsko szło natomiast Polakom. Po dwóch seriach Zmarzlik miał trzy punkty a Kasprzak i Janowski zamykali stawkę z zerowym dorobkiem.

Nerwowo rozpoczęła się trzecia seria. Najpierw sędzia dopatrzył się nierównego startu, a w powtórce doszło do ostrej walki w pierwszym łuku, w wyniku czego upadek zanotował Hancock. Chwilę potem mieliśmy bliźniaczą sytuację, choć tym razem uślizg miał Jason Doyle. Udane było dopiero czwarte podejście, w którym ponownie widowiskowym atakiem z ostatniego na drugie miejsce popisał się Iversen. W 10 biegu wreszcie wygrał ,,Magic’’ i zachował szanse na awans do półfinału.  W następnym wyścigu na starcie pojawili się Zmarzlik i Kasprzak, ale mieli świetnych rywali. Wygrał po raz trzeci Woffinden przed Zmarzlikiem i Nicki Pedersenem. Kapitan Stali przywiózł trzecie zero i stracił szansę na odegranie znaczącej roli w zawodach. Na zakończenie tej serii do gry powrócił natomiast Matej Zagar notując pierwszą wygraną. Słoweniec był również bliski pokonania Woffindena w 13 wyścigu, ale Anglik był niesamowicie szybki i wygrał po raz czwarty.
Odsłony nr 14 i 15 to popis Iversena i Zmarzlika. Duńczyk ponownie zrobił show,  przechodząc z trzeciej na pierwszą pozycję. Junior Stali zaś wreszcie dobrze wyszedł ze startu a potem kontrolował wydarzenia na torze i mocno zbliżył się do półfinału. Radość kibiców byłaby pełniejsza, gdyby na zakończenie czwartej serii punkty wywalczył Maciej Janowski. Niestety,  wrocławianin jadący z wyjątkowo niekorzystnego tym razem czwartego pola, na pierwszym łuku został przyblokowany przez Petera Kildemanda i pozostał daleko w tyle. Próbował jeszcze powalczyć o punkt z Chrisem Harrisem, ale nie dał rady i już w tym momencie wiedział, że gorzowska runda Grand Prix okaże się dla niego niewypałem. Na zakończenie swojego występu aktualny mistrz Polski wywalczył dwa punkty po ciekawej walce z Kasprzakiem. Ten ostatni wygrał za to z Tomasem H. Jonassonem i uciekł z ostatniego miejsca kosztem Szweda. Nie zmienia to faktu, że wciąż aktualny wicemistrz świata zanotował kolejny kiepski występ.
Fatalnie rozpoczął się 18 bieg. Przy wejściu w drugi łuk doszło do groźnie wyglądającego karambolu z udziałem Pedersena i Zagara a sprawcą całego zamieszania był wychodzący na pierwszą pozycję po wewnętrznej Jason Doyle, który tylnym kołem swojego motocykla podciął przednie Duńczyka i ten od razu upadł, a niego całym impetem wpadł obcokrajowiec Stali. Obaj zawodnicy długo leżeli na torze, wyjechała nawet karetka, ale na szczęście wstali i o własnych siłach udali się do parkingu. Niestety, do powtórki nie wyjechał Pedersen, którego zastąpił Adrian Cyfer. Duńczyk uskarżał się na ból szyi i pojechał do szpitala na badania. Nie wykazały one nic poważnego i Pedersen udał się do Danii na bardziej szczegółowe badania.
Na zakończenie fazy zasadniczej awans zapewnił sobie Bartosz Zmarzlik, który stoczył zaciętą walkę o zwycięstwo z Chrisem Holderem. Potem rozgorzała fascynująca walką w półfinałach, w których ostatecznie dominowali zawodnicy jadący z wewnętrznych pól. Kiedy okazało się, że w finale Zmarzlik pojedzie w czerwonym kasku nikt chyba nie miał wątpliwości, że jest blisko powtórzenia ubiegłorocznego sukcesu. Ale tym razem musiał uznać wyższość bardziej doświadczonych kolegów. Najpierw Hancock wygrał z nim start i zablokował mu jazdę po krawężniku, potem jeszcze naszym juniorem trochę zarzuciło na drugim łuku i choć do samego końca ostro atakował Woffindena nie udało mu się w trzecim występie w finale Grand Prix trzeci raz stanąć na podium.

- Jestem zadowolony ze swojego występu, a to że nie wdrapałem się na podium, mówi się trudno. Nie będę z tego powodu rozpaczał, przede mną kolejne zawody – powiedział wyraźnie rozluźniony lider indywidualnych mistrzostw świata juniorów.

Robert Borowy

Fot. Bogusław Sacharczuk

Wyniki:
1. Matej Zagar (Słowenia) - 16 (1,2,3,2,3,2,3)
2. Greg Hancock (USA) - 17 (3,3,3,0,3,3,2)
3. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 18 (3,3,3,3,3,2,1)
4. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 14 (2,1,2,3,3,3,0)
5. Niels Kristian Iversen (Dania) - 10 (d,3,2,3,1,1)
6. Michael Jepsen Jensen (Dania) - 10 (3,2,2,2,0,1)
7. Peter Kildemand (Dania) - 9 (1,2,2,2,2,0)
8. Chris Holder (Australia) - 8 (2,1,1,2,2,0)
9. Nicki Pedersen (Dania) - 7 (3,0,1,3,u/-)
10. Jason Doyle (Australia) - 6 (1,3,1,1,w)
11. Andreas Jonsson (Szwecja) - 6 (2,1,1,1,1)
12. Maciej Janowski (Polska) - 5 (0,0,3,0,2)
13. Chris Harris (Wielka Brytania) - 5 (2,2,0,1,0)
14. Troy Batchelor (Australia) - 4 (0,1,0,1,2)
15. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 1 (0,0,0,0,1)
16. Tomas H. Jonasson (Szwecja) - 1 (1,0,0,0,0)
17. Adrian Cyfer (Polska) - 1 (1)

Bieg po biegu:
1. Hancock, Zmarzlik, Kildemand, Batchelor
2. Jensen, Harris, Zagar, Kasprzak
3. Pedersen, Jonsson, Jonasson, Iversen (d)
4. Woffinden, Holder, Doyle, Janowski
5. Hancock, Jensen, Holder, Pedersen
6. Woffinden, Harris, Batchelor, Jonasson
7. Iversen, Zagar, Zmarzlik, Janowski
8. Doyle, Kildemand, Jonsson, Kasprzak
9. Hancock, Iversen, Doyle, Harris
10. Janowski, Jensen, Jonsson, Batchelor
11. Woffinden, Zmarzlik, Pedersen, Kasprzak
12. Zagar, Kildemand, Holder, Jonasson
13. Woffinden, Zagar, Jonsson, Hancock
14. Iversen, Holder, Batchelor, Kasprzak
15. Zmarzlik, Jensen, Doyle, Jonasson
16. Pedersen, Kildemand, Harris, Janowski
17. Hancock, Janowski, Kasprzak, Jonasson
18. Zagar, Batchelor, Cyfer, Doyle (w) (Pedersen u/-)
19. Zmarzlik, Holder, Jonsson, Harris
20. Woffinden, Kildemand, Iversen, Jensen
21. Zmarzlik, Woffinden, Jensen, Kildemand
22. Hancock, Zagar, Iversen, Holder

Finał: Zagar, Hancock, Woffinden, Zmarzlik

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x