Pojechali do beniaminków. Wygrał tylko Stilon

2015-08-10, Sport

Od wysokiego zwycięstwa 4:0 rozpoczęli nowy trzecioligowy sezon piłkarze Stilonu. Wygrana tym cenniejsza, że odniesiona na wyjeździe i dająca naszej drużynie pozycję lidera.

Budowlani Lubsko to tegoroczny beniaminek trzeciej ligi i wiadomo było, że nie są faworytem potyczki z dużo silniejszym Stilonem. Nic dziwnego, że gospodarze wyszli na murawę z postanowieniem bardziej przeszkadzania gorzowianom niż grania w futbol. Gra defensywna Budowlanych sprawdziła się jedynie do 20 minuty, kiedy to Damian Szałas znalazł drogę do bramki strzeżonej przez Manuela Kowalskiego. W 36 minucie na 2:0 podwyższył Paweł Posmyk, choć duże słowa uznania przy tej akcji należały się Konradowi Ziajce, który rozmontował miejscową obronę i idealnie wyłożył piłkę Posmykowi. W pierwszej połowie gorzowianie mogli strzelić jeszcze przynajmniej dwa gole, ale przy niektórych akcjach zabrakło albo precyzji przy strzałach albo na posterunku był golkiper Budowlanych.

Po zmianie stron obraz gry trochę uległ zmianie. Stilon dalej dominował, stwarzał liczne okazje do strzelenia następnych goli, ale gospodarze też próbowali grać do przodu, a nie tylko kurczowo trzymać się własnej połowy. Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się zwycięstwem gorzowian 2:0 już w doliczonym czasie gry podopieczni trenera Artura Andruszczaka dobili rywali, trafiając dwukrotnie do siatki. Uczynili to rezerwowi. Najpierw Daniel Mrozek, potem Adrian Wieczorek. Ten ostatni akurat wszedł na murawę i od razu wpisał się na listę strzelców.

Drugi z naszych trzecioligowców Piast Karnin pojechał do innego beniaminka, Ilanki Rzepin. I przegrał 0:2. Pomimo skwaru na boisku obie drużyny grały szybko i z polotem. W pierwszej połowie inicjatywę mieli gospodarze i już w czwartej minucie po kombinacyjnym rozegraniu piłki Bartosz Kasik otworzył wynik meczu. Asystę zaliczył natomiast były gracz Piasta Marcin Żeno. Zaledwie siedem minut później Rafał Weyer dobił piłkę, która trafiła w słupek po uderzeniu głową przez Andrzeja Pawłowskiego. W drugiej połowie Piast starał się strzelić choćby wyrównującego gola, ale defensywa gospodarzy była nieomylna.

Budowlani Lubsko – Stilon Gorzów 0:4 (0:2)

Bramki: Szałas (20), Posmyk (36), Mrozek (90), Wieczorek (90)

Stilon: Dłoniak – Somrani, Gruszecki, Bil, Szwiec – Wiśniewski, Maliszewski, Świtaj (74. Mrozek), Szałas (77. Kubacki), Ziajka – Posmyk (90. Wieczorek)

Ilanka Rzepin – Piat Karnin 2:0 (2:0)

Bramki: Bartosz Kasik (4) i Rafał Weyer (11)