Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Longiny, Toli, Zygmunta , 2 maja 2024

Problemów gorzowskiej siatkówki ciąg dalszy

2015-08-11, Sport

Gorzowscy siatkarze nie awansowali na zaplecze Polskiej Ligi Siatkówki i z tego tytułu zrobiły się spore turbulencje.

medium_news_header_12114.jpg

Już wiadomo, że w nowym sezonie w rozgrywkach drugiej ligi nie zobaczymy gorzowskiej drużyny. Działacze GTPS z Zenonem Michałowskim na czele nie mają siły, a przede wszystkim ochoty samemu ciągnąć wózka i po wielu latach powiedzieli ,,stop’’. Postanowili postawić klub w stan upadłości. Jak twierdzi prezes Michałowski problem rozbił się o 200 tysięcy złotych rocznej dotacji. Władze miasta uznały, że tych środków nie będzie, to i nie będzie drugoligowej siatkówki.

Przez chwilę była nadzieja, że sekcję może przyjmie AZS AWF, w szeregach których już kiedyś siatkówka była, ale tak się nie stanie. Chęci takiej nie wyraziła również Stal, do której taka propozycja również wpłynęła. Nie chcąc jednak całkowicie rozbijać tej dyscypliny sportu, mającej nie tylko bogate tradycje w Gorzowie, ale skupiającej całą rzeszę grającej młodzieży, dotychczasowy trener Krzysztof Kocik wraz z grupą rodziców młodych siatkarzy postanowili założyć nowe stowarzyszenie.

- Jesteśmy w trakcie organizowania wszystkiego i mam nadzieję, że zgłosimy się do najniższej klasy rozgrywkowej, czyli trzeciej ligi – zapowiada.

Nowy klub będzie nosił nazwę Uczniowskiego Klubu Siatkarskiego SET i jeżeli szybko uda się dopiąć wszelkie sprawy formalne nie powinno być problemów ze zgłoszeniem się do trzeciej ligi. Celem zespołu będzie ogrywanie się na tym poziomie, bo – jak zaznacza Krzysztof Kocik – samo trenowanie bez grania nic nie daje ze szkoleniowego punktu widzenia. Ponadto nowy klub chce zgromadzić całą siatkarską młodzież w mieście, która nie jest objęta szkoleniem w Siatkarskim Ośrodku Szkolnym przy Gimnazjum nr 3.

Siatkówka w Gorzowie, pomimo licznych sukcesów, w tym zdobycia Pucharu Polski w 1997 roku oraz dwóch medali (srebrnego i brązowego) w rozgrywkach ekstraklasy zawsze miała pod ,,górkę’’ i ten stan rzeczy nie zmienił się do dzisiaj. Najważniejsze, że dalej są chęci ratowania czegoś, co wydaje się być nie do uratowania. Pamiętajmy jednak, że Polacy to aktualni mistrzowie świata w tej dyscyplinie i nie można dziwić się, że dzieci wszędzie, w Gorzowie również, pchają się do przebijania piłki przez siatkę. Można oczywiście postawić tylko na szkolenie, lecz taki model z góry jest skazany na porażkę. Bez drużyny ligowej nigdy nie uda się zbudować silnego ośrodka.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x