Gorzowscy żużlowcy szykują się na wizytę faworyta z Leszna

2015-05-07, Sport

W niedzielę, 10 maja gorzowskich żużlowców czeka super ważne spotkanie ligowe z wicemistrzem Polski – Unią Leszno.

Podopieczni trenera Piotra Palucha rozpoczęli sezon od dwóch wyjazdowych porażek w Tarnowie i Grudziądzu, a więc na torach gdzie mielibyśmy prawo oczekiwać na zdobycie punktów. Jeśli nie kompletu, to przynajmniej dwóch. Niestety, w obu tych pojedynkach mistrzowie Polski pojechali poniżej oczekiwań i w efekcie po dwóch seriach zamykają ligową tabelę.

- Teraz mamy dwa spotkania przed własną publicznością, na doskonale znanym sobie torze i chcemy odbić się od dołu – mówi trener Piotr Paluch.

Na dobry początek czeka gorzowian wyjątkowo trudne zadanie, gdyż nad Wartę przyjeżdżają leszczyńskie Byki, z którymi jesienią stalowcy walczyli o mistrzostwo Polski. Od tamtej pory wiele się zmieniło. Gospodarze niedzielnego pojedynku nie są jeszcze w optymalnej formie, goście zaś nie tylko od początku rozgrywek jeżdżą pewnie, ale zimą dokonali wzmocnień. Do ich ekipy przybyli Emil Sajfutdinow oraz Thomas H. Jonasson. Kiedy dodamy do tego, że we wszystkich niemal tegorocznych imprezach wyborną formę prezentują bracia Przemysław i Piotr Pawliccy, Nicki Pedersen oraz Grzegorz Zengota, a i Tobiasz Musielak potrafi zaskoczyć, widzimy że mamy do czynienia z kompletnym zespołem.

- Unia prezentuje się znakomicie, ale my musimy szukać formy u siebie oraz postawić na zespołową jazdę – kontynuuje trener Paluch. – Uważam, że szczególnie w Grudziądzu zabrakło nam właściwej współpracy na torze. Mogliśmy uzyskać tam lepszy wynik, a nawet wygrać. Teraz nie możemy popełnić tego błędu, bo w innym przypadku goście to wykorzystają – przestrzega.

Klasę rywali docenia Krzysztof Kasprzak, ale cieszy się, że widać również rosnącą dyspozycję u naszych zawodników.

- Widać, że Niels Kristian Iversen już się uporał z problemami, ja też zaczynam czuć sprzęt na gorzowskim torze, Bartek Zmarzlik od początku sezonu prezentuje się wyśmienicie, pewny jest Matej Zagar, a i pozostali są w stanie dorzucić ważne punkty. Trzeba być optymistą i podejść do meczu maksymalnie skoncentrowanym – uważa kapitan MoneymakesMoney.pl Stal.

Pełen optymizmu jest Adrian Cyfer, aczkolwiek nie kryje, że jakiś tam stres przeżywa, bo zdaje sobie sprawę z ważności meczu.

- W Tarnowie pojechałem nieźle, w Grudziądzu było gorzej, ale liczę że na własnym torze pójdzie mi dobrze. Wspomniany stres zawsze pozytywnie na mnie wpływa, bo jest takim środkiem motywującym. Przed meczem czekają nas jeszcze różne starty, ja wybieram się na krajowy finał eliminacji juniorów do Lublina i myślę, że ten występ pozwoli lepiej przygotować mi się do niedzielnych zawodów – wyjaśnił.

Kibice, którzy jeszcze nie zaopatrzyli się w bilety mogą to zrobić w każdej chwili. Na obecną chwilę zajętych jest około 9 tysięcy miejsc, ale jak bywa często w Gorzowie, największa sprzedaż powinna mieć miejsce w ostatnich trzech dniach.

- Bardzo zależy nam na komplecie publiczności, bo doping jest ważnym czynnikiem motywującym zawodników. Może ci w kaskach pod taśmą startową tego nie słyszą, ale proszę mi wierzyć, że w parkingu doping jest świetnie słyszalny i dodatkowo podnosi adrenalinę – tłumaczy Piotr Paluch.

Niedzielny pojedynek zacznie się o godzinie 19.30, ale już trzy godziny wcześniej po raz pierwszy uruchomione zostanie Miasteczko Kibica. Jak mówi prezes Ireneusz Maciej Zmora, na fanów, szczególnie tych najmłodszych, czeka wiele atrakcji.

- Pomysł ten urodził się zimą i z projektem tym chcieliśmy ruszyć już podczas kwietniowej inauguracji, ale pogoda wtedy nie dopisała i trzeba było odwołać całą kolejkę ligową.

W miasteczku będzie tor gokartowy, kibice będą mogli spotkać się z hostessami i maskotką Stalusiem, a także obejrzeć stalowego busa. Najmłodsi mogą udać się na malowanie twarzy, dmuchany zamek, czy składanie baloników. Zupełnie nową inicjatywą jest zaś Paszport Młodego Stalowca.

- Chętni otrzymają paszporty, gdzie każda pojedyncza strona jest dedykowana poszczególnemu meczowi. Podczas zawodów zdobywa się pieczątkę klubową wraz z datą wydarzenia, a mały kibic sam może wypełniać sobie wyniki spotkania, kolekcjonując obecności na stadionie - wyjaśnił Ireneusz Maciej Zmora.

Miasteczko zostanie przygotowane na parkingu głównym przy stadionie.

Robert Borowy

Awizowane składy:

FOGO Unia Leszno:

1. Nicki Pedersen
2.
3. Tobiasz Musielak
4. Przemysław Pawlicki
5. Emil Sayfutdinow
6. Bartosz Smektała
7. Piotr Pawlicki

MONEYmakesMONEY.pl Stal Gorzów:

9. Krzysztof Kasprzak
10. Linus Sundstrom
11. Matej Zagar
12. Tomasz Gapiński
13. Niels Kristian Iversen
14. Adrian Cyfer
15. Bartosz Zmarzlik