Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Balladyny, Lilli, Mariana , 30 kwietnia 2024

Siatkarze wygrywają i są blisko awansu do turnieju finałowego!

2015-04-10, Sport

W Gorzowie rozpoczął się trzydniowy półfinałowy turniej o awans do siatkarskiej I ligi.

medium_news_header_10920.jpg

W inauguracyjnym spotkaniu gospodarze pokonali Bielawiankę Bielawę 3:1 i są na dobrej drodze, żeby zagrać w finałowym turnieju.

W meczach o stawkę zawsze najważniejszy jest wynik i dlatego naszym siatkarzom, którzy w tym turnieju grają pod nazwą ,,MONEYmakesMONEY.pl GTPS’’, należą się gratulacje za pokonanie pierwszej, wcale nie łatwej przeszkody. Gdybyśmy jednak mieli ocenić występ podopiecznych trenera Krzysztofa Kocika tylko pod względem sportowym, to ta ocena wcale nie byłaby wysoka. To nie był najlepszy mecz gorzowian, co zresztą przyznał sam szkoleniowiec.

- Niestety, długa przerwa oraz brak możliwości zagrania choćby jednego sparingu z dobrym rywalem spowodowała, że zawodnicy nie byli w odpowiednim rytmie meczowym i dobrze, że to dzisiejsze przetarcie zakończyło się wygraną za pełną pulę – przyznał Krzysztof Kocik.

Największym problemem ekipy GTPS był atak. O ile grali oni poprawnie w przyjęciu, bloku, dobrze w obronie, o tyle brakowało dobrego wykończenia akcji.

- Jestem przekonany, że w następnych dwóch spotkaniach i w tym elemencie zaczniemy prezentować się lepiej, bo tak już mamy, że najgorzej zawsze idzie nam na początku. Potem, jak chłopacy wejdą w rytm, ich gra nabiera większej pewności i staje się skuteczniejsza – dodał opiekun gospodarzy.

Samo spotkanie dostarczyło jednak wielu emocji. Zwłaszcza w nieparzystych setach. W inauguracyjnej partii od pierwszej akcji widać się było ogromne zaangażowanie z obu stron i widzowie oglądali sporo fajnych, często długich wymian. Bardziej skuteczni byli w tym momencie goście, którzy cały czas prowadzili kilkoma punktami i gdy na tablicy rezultatów pojawił się wynik 20:16 dla nich zapachniało niespodzianką. Gorzowianie zaczęli mozolnie odrabiać straty i doprowadzili do remisu 23:23, potem obronili dwie piłki setowe aż wreszcie sami skończyli partię za trzecim podejściem.

Zanim na dobre rozpoczęła się druga odsłona praktycznie znaliśmy triumfatora. Od stanu 4:4 nastąpił ekspresowy odjazd gorzowian, którzy zdobyli dziewięć punktów, tracąc jeden i było 13:5. Tak wysokie prowadzenie wyraźnie uspokoiło naszych graczy, ale nie na tyle, żeby pozwolić sobie na zmarnowanie całego dorobku. Goście zbliżyli się co prawda na cztery punkty (17:21, 19:23), ale tylko tyle byli w stanie w tym secie osiągnąć. Emocjonujący był trzeci odcinek gorzowsko-bielawskiego spektaklu. Zaczęło się, podobnie jak w pierwszym secie, od kilkupunktowego prowadzenia Bielawianki, potem nasi dogonili rywali, wyszli na prowadzenie 24:22 i kiedy mieli okazję zakończył seta Piotr Kramer najpierw źle zaatakował, potem fatalnie przyjął i to goście przejęli inicjatywę. W grze na przewagi obie drużyny miały piłki kończące, w przypadku GTPS mecz, w przypadku Bielawianki seta, ale dopiero autowy atak Łukasza Ożarskiego przy stanie 31:32 dał wygraną rywalom.

W tym momencie co niektórzy kibice zaczęli obawiać się tie-breaka, lecz przegrana tak zmotywowała gorzowian, że ci szybko wypracowali sobie przewagę najpierw trzech, pięciu, siedmiu, dziewięciu punktów (17:8). Goście byli mocno zdegustowani takim obrotem sprawy i trochę pomogli naszym, łapiąc dwie czerwone kartki, co skutkowało dopisaniem miejscowym dwóch punktów. I podobnie jak w drugiej partii, Bielawianka zaczęła pościg, ale przy tak dużych stratach nie była w stanie wiele zrobić. Zwłaszcza, że grający wyraźnie na luzie gospodarze pilnowali wyniku i pewnie zwyciężyli.

W sobotę GTPS zagra z Orłem Międzyrzecz, który dzisiaj przegrał z Gwardią Wrocław 1:3. Dla trenera Kocika nie ma to żadnego znaczenia i nie traktuje tego pojedynku w kategoriach derbowych.

- Każdego rywala szanujemy oraz doceniamy i z każdym chcemy wygrać. W lidze takie pojedynki z Orłem mają dodatkowy smaczek, tu walka idzie o konkretne punkty i tego się tylko trzymamy – dodał.

Jeżeli gorzowianie wygrają z Orłem, a Gwardia pokona Bielawiankę już przed ostatnią serią spotkań będzie wiadomo, że do turnieju finałowego awansują GTPS oraz Gwardia.

Robert Borowy

GTPS Gorzów - Bielawianka Bester Bielawa 3:1 (29:27, 25:20, 31:33, 25:18)

GTPS: Stefaniak, Troska, Ożarski, Stępień, Kramer, Wojtysiak, Kocoń (libero) oraz Gajowczyk, Pękalski, K. Greś, Trojan, Janas

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x