2015-04-07, Sport
Już 25 kwietnia o godzinie 18:00 w Gorzowie wielkie sportowe widowisko. O zwycięstwo w FIM World Speedway League i tytuł Klubowego Mistrza Świata w 20-biegowym turnieju powalczą drużyny z Anglii, Danii, Szwecji oraz Polski, złożone z pięciu podstawowych zawodników.
Z numerem piątym w każdej z drużyn znajdzie się zawodnik z najniższą średnią z odpowiedniej ligi narodowej. Regulamin jest tak skonstruowany, że przy dobrej taktyce postawa zawodnika z numerem piątym może okazać się kluczowa dla końcowego wyniku.
Drużyny, które biorą udział w rozgrywkach FIM WSL to najlepsze drużyny w swoich narodowych ligach. Na torze w Gorzowie zobaczymy więc mistrzów Danii – Holsted, mistrzów Szwecji – Vetlandę, mistrzów Polski – Stal Gorzów oraz w zastępstwie mistrzów Anglii, drużynę King's Lynn Stars. Jednym z jej reprezentantów jest nadzieja brytyjskiego żużla Robert Lambert:
– Dla mnie to będzie debiut na polskich torach i mam nadzieję zdobyć ważne punkty dla swojej drużyny. Jesteśmy pewni siebie, zwłaszcza po poprzednim sezonie w lidze, gdzie byliśmy bardzo mocną drużyną. Teraz też powalczymy o jak najlepszy wynik – zapowiada zawodnik.
Emocje na najwyższym poziomie gwarantują m.in. Jarosław Hampel (Elit Vetlanda), Emil Sajfutdinow (Elit Vetlanda), Nicki Pedersen (Holsted), Kenneth Bjerre (Kings Lynn), Krzysztof Kasprzak i Bartosz Zmarzlik (obaj Stal Gorzów). Zasady udziału w turnieju są jasne. Każdy zawodnik może reprezentować tylko jeden klub. Decydującym kryterium jest narodowość, wobec tego oczywiste, że Bartosz Zmarzlik, mimo że ma też kontrakt z Vetlandą, pojedzie w Stali Gorzów.
– World Speedway League to świetna inicjatywa, brakuje takich rozgrywek w Polsce. Jestem pod skrzydłami Vetlandy i Stali, ale wszyscy wiemy, że wystartuję jako zawodnik Stali, bo tu zdałem licencję i tu się rozwijam – deklaruje jeden z najlepszych polskich młodzieżowców.
Kolejnym punktem przynależności do zespołu jest długość kontraktu w obecnym klubie, a także największa liczba startów w sezonie, w którym klub zdobył mistrzostwo ligi, ale bez play-offów.
– To rozwojowy projekt, z każdym rokiem impreza nabierać będzie prestiżu, a reguły wkrótce będą jasne dla wszystkich – twierdzi organizator imprezy, Sławomir Gębka z Team Player Management.
(wsl)
Sezon ligowy dla piłkarzy ręcznych Stali Gorzów powoli się kończy i dobrze.