Kolejne remisy naszych drużyn piłkarskich

2015-03-21, Sport

Druga wiosenna kolejka spotkań trzeciej ligi przyniosła kolejny komplet… remisów naszym zespołom występującym w grupie dolnośląsko-lubuskiej.

Przed własną publicznością tym razem zagrał Piast Karnin i zanotował cenny remis 0:0 z wyżej notowanymi Karkonoszami Jelenia Góra. Z przebiegu gry wynik nierozstrzygnięty nie krzywdzi żadnej z drużyn. Goście mieli więcej inicjatywy, próbowali częściej atakować świątynię Arkadiusza Fabiańskiego, ale miejscowi bardzo mądrze bronili dostępu do własnej bramki, a przede wszystkim szybko przecinali próby jeleniogórzan grania długimi piłkami. Sami też chwili konstruowali kontrataki, ale nie udało się żadnego z nich zakończył choćby celnym strzałem.

W drugiej połowie coraz częściej do głosu zaczęli dochodzić nasi piłkarze i kilka razy postraszyli rywali. W 84 minucie Piastowi udało się nawet trafić do siatki, ale sędzia odgwizdał faul i gola nie uznał. W sumie mecz był przeciętny, widzowie nie obejrzeli wielu składnych akcji, mało było też soczystych uderzeń.

Piast Karnin-Gorzów – Karkonosze Jelenia Góra 0:0

* * *

Piłkarze Stilonu wybrali się natomiast do Wrocławia na pojedynek z niewygodną dla siebie od lat Ślęzą i wywieźli remis 1:1, a gola na wagę jednego punktu zdobył w 77 minucie Paweł Posmyk.

Wrocławianie stosunkowo szybko, bo już w 15 minucie zdobyli bramkę, a jej autorem był Dawid Molski, który uciekł spod opieki naszych obrońców i pewnie pokonał Macieja Wolarka. Potem miejscowi mieli jeszcze kilka okazji do podwyższenia rezultatu. Gorzowianie jednak nie zamierzali trzymać się kurczowo własnej połowy i też chwilami atakowali. W drugiej połowie gra zrobiła się bardziej otwarta, oba zespoły szukały swoich szans, ale szczęście tym razem uśmiechnęło się do gorzowian, którzy nie mogąc wygrać zdołali wywieźć z gorącego terenu cenny punkt. Choć w samej końcówce była spora szansa na wyprowadzenie decydującego ciosu, lecz Marcin Gąsiorowski dwukrotnie obronił strzały Pawła Posmyka.

Ślęza Wrocław - Stilon Gorzów 1:1 (1:0)

Stilon: Wolarek - Somrani (68. Kosacki), Kucharski, Trachimowicz, Szwiec - Michniewicz (46. Mrozek), Szałas, Wiśniewski (46` Maliszewski), Błajewski (68. Kotus), Ziajka – Posmyk.