Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Irydy, Tamary, Waldemara , 5 maja 2024

Piłkarze ręczni Stali i Nielby postrzelali aż miło

2015-03-21, Sport

Gorzowscy szczypiorniści Stali podtrzymali zwycięską passę i w dobrym stylu pokonali rezerwy ekstraklasowej Nielby Wągrowiec 36:30.

medium_news_header_10711.jpg

Wygrana mogła być bardziej okazalsza, ale w samej końcówce w naszej ekipie nastąpiło niepotrzebne rozprężenie i goście rzucili kilka bramek, zmniejszając różnicę do sześciu goli. Nie ma to jednak większego znaczenia, gdyż już wiadomo, że meczem o wszystko, a dokładniej o wygraną w grupie wielkopolskiej trzeciej ligi będzie pojedynek na wyjeździe z Zewem Świebodzin, który odbędzie się za tydzień.

Spotkanie z Nielbą początkowo było wyrównane. Pierwsi gola zdobyli goście i było to ich jedyne prowadzenie, ale do 12 minuty gorzowianie nie mogli wypracować wyższej niż jednobramkową przewagę. Dopiero przy stanie 5:4 Mateusz Stupiński trafił na 6:4, po chwili Krzysztof Nowicki obronił rzut karny, a Mateusz Stupiński strzelił z siedmiu metrów i przewaga urosła do trzech goli. W tym okresie bardzo dobrze prezentował się ponadto Łukasz Bartnik, który trzykrotnie zaskoczył rywali skutecznymi rzutami z drugiej linii.

Od stanu 7:4 gospodarze zaczęli przejmować całkowite kontrole na parkiecie i do przerwy wypracowali aż siedem bramek przewagi. Po zmianie stron gra się wyrównała, choć cały czas była pod kontrolą podopiecznych trenera Janusza Szopy. Nasi chwilami pozwalali sobie na efektowne akcje, chcą sprawić przyjemność licznym, jak zawsze, kibicom. Momentami przewaga wzrastała do dziewięciu goli, lecz – jak wspomniałem – w ostatnich minutach nastąpił przestój w grze stalowców, co od razu wykorzystali ambitni goście.

W szeregach gospodarzy kapitalną partię rozgrywał wspomniany Mateusz Stupiński, pomimo że dwukrotnie wszyscy w hali wstrzymali oddech, kiedy to raz po zderzeniu z rywalem, drugim razem po upadku na parkiet musieli wejść masażyści, żeby pomóc mu powrócić do pełnej sprawności. Na szczęście obyło się bez kontuzji, a jaką wartość przedstawia obecnie dla zespołu nasz skrzydłowy nie trzeba nikogo przekonywać. Wystarczy spojrzeć, że z Nielbą zdobył on 14 bramek i do tego był nie do zatrzymania w kontratakach, a także był bezbłędny w rzutach karnych. Bardzo dobrze radzili sobie inni, choć trzeba przyznać, że przez najbliższy tydzień cały zespół musi ostro poćwiczyć w obronie, bo za dużo było banalnych błędów. Chwilami trener Szopa w męskich słowach przywoływał graczy do większej aktywności w defensywie, wytykał też indywidualne błędy. Z drugiej strony należy docenić także postawę rywali, którzy grali twardo, dzięki czemu gorzowianie mieli dobre przetarcie przed tym co ich czeka w Świebodzinie.

Robert Borowy

Stal Gorzów - Nielba II Wągrowiec 36:30 (17:10)
Stal: Nowicki, Szot - M. Stupiński 14, Bartnik 6, Rzewiński 4, Patalas 2, Ławniczak 2, Kłak 2, Kubacki 2, K. Stupiński 2, Chudy 1, Śramkiewicz 1, Gąsiorowski, Bałdyga, Stasiak.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x