Finał Żużlowej Ligi Mistrzów w Gorzowie!

2015-02-17, Sport

Sezon żużlowy zbliża się milowymi krokami i już teraz można powiedzieć, że pierwsze tygodnie będą bogate pod względem ilości ciekawych imprez na stadionie im. Edwarda Jancarza.

W marcu czekają na sparingi, prawdopodobnie 26 marca odbędzie się młodzieżowy mecz reprezentacji Polski, nazajutrz turniej 15-lecia startów Krzysztofa Kasprzaka, potem czeka nas 5 kwietnia świąteczna inauguracja ligowa z KS Toruń, a 25 kwietnia druga edycja Żużlowej Ligi Mistrzów.

- Nie planowaliśmy wcześniej organizowania tej ostatniej imprezy, ale kiedy pojawił się pomysł, żeby zawody rozegrać w Polsce nie wyobrażałem sobie innego scenariusza jak zaprosić mistrzów czterech krajów na nasz piękny obiekt – mówi prezes Stali Ireneusz Maciej Zmora.

Mająca prawa do organizacji World Speedway League firma Team Player Management wstępnie rozważała zorganizowanie czwórmeczu na stadionie narodowym w Warszawie, ale wiązałoby się to ze zbyt wieloma sprawami, które na obecną chwilę są nie do ,,przeskoczenia’’, dlatego przedstawiciel Team Player Management Sławomir Gębka również jest zadowolony, że żużlowcy będą ścigać się w Gorzowie.

- Nie tylko nam, ale także międzynarodowej federacji motocyklowej zależy na rozwinięciu tych rozgrywek. Dlatego przykładamy dużą wagę nie tylko do lokalizacji poszczególnych turniejów, ale też transmisji telewizyjnych. Mogę już teraz zapewnić, że relacja zostanie przeprowadzona na niespotykanym dotąd poziomie technicznym, lecz jeszcze nie mogę zdradzić, która z telewizji pokaże zawody – dodał.

Jak powiedział prezes Zmora, zorganizowanie tak ciekawie zapowiadającego się wydarzenia ma na celu nie tylko zwiększenie szans sportowych dla mistrzów Polski na zwycięstwo, ale głównie pokazanie kibicom praktycznie u progu sezonu żużla na najwyższym poziomie.

- Nie ukrywam też, że liczymy na dochód, a wystąpi on w przypadku dużego zainteresowania kibiców. Frekwencja na poziomie sześciu tysięcy pozwoli nam zbilansować organizację zawodów ze strony klubu, zaś wszystko co będzie powyżej to istotny wpływ do naszego budżetu. Dlatego planujemy ustalić atrakcyjne ceny biletów, na poziomie meczów ligowych, lecz szczegóły podamy za kilka tygodni – wyjaśnia prezes.

Na stadionie Stali, obok mistrzów Polski, zobaczymy mistrzów Danii (Holsted), Szwecji (VMS Vetlanda) oraz Wielkiej Brytanii (Poole Pirates). Jednym ze złotych medalistów Vetlandy jest Bartosz Zmarzlik, ale - jak zapowiada wychowanek Stali - pojedzie on oczywiście w żółto-niebieskich barwach.

- Cieszę się, że będę mógł wystąpić w macierzystej drużynie i to przed własną publicznością. Mam nadzieję, że postaramy się udowodnić swoją wyższość nad rywalami, choć wszystkie zespoły są naprawdę silne – stwierdził junior Stali.

W ubiegłym roku inauguracyjny turniej WSL odbył się w październiku w Zielonej Górze (wstępnie miał być 31 sierpnia, lecz plany organizatorom pokrzyżowała pogoda) i po ciekawej walce zwyciężyli mistrzowie Szwecji z Piraterny Motala, którzy wyprzedzili Poole Pirates, Falubaz i Esbjerg. Wcześniej, w latach 1998-2011 rozgrywki odbywały się jako Klubowy Puchar Europy, ale praktycznie od początku nie wzbudzały większego zainteresowania i głównie jeździły tam drużyny z krajów o słabo rozwiniętych rozgrywkach ligowych. Świadczy o tym fakt, że aż sześciokrotnie główne trofeum trafiało do rosyjskich klubów, a wśród medalistów nie ma zespołów z Danii, Szwecji czy Wielkiej Brytanii.

- Dlatego pracujemy na tym, żeby rozwinąć żużlową ligę w wydaniu międzynarodowym. Kiedy powstawała piłkarska liga mistrzów niewielu dawało jej szansę, a dzisiaj są to najwyżej cenione rozgrywki klubowe w świecie. Dlaczego nie spróbować podnieść na wysoki poziom także World Speedway League w żużlu – uważa Sławomir Gębka.

Robert Borowy