Sukcesy i porażki (6) - Niespodzianka roku

2015-01-02, Sport

2014 rok jest już za nami. Jaki on był dla gorzowskiego sportu?

Dzisiaj kolejna kategoria ,,Niespodzianka Roku’’. W tym przypadku wątpliwości żadnych mieć nie powinniśmy, że miano to musi trafić do piłkarzy ręcznych. Nie za dotychczasowe wyniki, ale za powrót na ligowe parkiety. Po 23 latach szczypiorniści ponownie grają pod szyldem Stali Gorzów. Informacja ta zapewne zaskoczyła w połowie października 2014 roku wielu fanów sportu, choć rozmawiano o niej już przez kilka ostatnich lat.

Wielkim orędownikiem przekazania sekcji do Stali był prezydent Tadeusz Jędrzejczak. I choć działo się to przed wyborami, co niektórzy odebrali jako szukanie głosów wyborczych, to może dzięki tej decyzji uda uratować się jedną z wiodących przez dziesiątki lat dyscyplin w Gorzowie.

- Poprosiłem prezesa Stali pana Ireneusza Macieja Zmorę, żeby rozważył propozycję ponownego przyjęcia piłki ręcznej do Stali, pod szyldem którym zespół już kiedyś odnosił sukcesy. Moment jest o tyle dobry, że po przejęciu przez miasto hali przy ul. Słowiańskiej pojawiły się nowe możliwości rozwoju tej dyscypliny. A i klub zyska, gdyż w okresie kiedy nie startują żużlowcy jego markę będą promować szczypiorniści – mówił trzy miesiące temu Tadeusz Jędrzejczak.

Po upadku ligowej piłki ręcznej w Gorzowie na szczęście nie zaniechano prowadzenia szkolenia wśród dzieci i młodzieży, dzięki czemu szybko zmontowano zespół, który w listopadzie wystartował w rozgrywkach trzeciej ligi (tak naprawdę czwartej). I radzi sobie świetnie. Po sześciu kolejkach podopieczni trenera Janusza Szopy mają na koncie 8 punktów (cztery wygrane) i plasują się w ścisłej czołówce tabeli.

- W klubie nie ma żadnej presji na osiągnięcie konkretne wyniku – mówi Janusz Szopa. – Musimy wykazać się cierpliwością i najpierw musimy ograć chłopaków. Mamy nadzieję, że młodzież będzie się szkolić i podglądać starszych zawodników. Postaramy się wygrać jak najwięcej spotkań, ale w tym sezonie stawiamy przede wszystkim na zgranie drużyny – dodał.