Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Sport »
Jaropełka, Marii, Niny , 3 maja 2024

Stracony punkt siatkarzy, porażka Stali

2014-12-07, Sport

Kolejne ligowe mecze rozegrali nasi siatkarze i szczypiorniści. Oba zespoły w różnych humorach powróciły z Gniezna i Wągrowca.

medium_news_header_9684.jpg

Miało być lekko, łatwo i przyjemnie, ale okazało się, że siatkarze Meprozetu GTPS musieli włożyć mnóstwo wysiłku, żeby wywieźć dwa punkty z Gniezna. Beniaminek z pierwszej stolicy Polski ostatnio gra coraz lepiej i w niczym nie przypomina słabej drużyny z początku sezonu, kiedy to w Gorzowie nie miał żadnych szans w walce z ekipą trenera Krzysztofa Kocika. Tym razem gnieźnianie mocno się postawili i byli o włos od pokonania lidera drugiej ligi.

W ocenie naszego szkoleniowca gospodarze grali bardzo ambitnie, unikali prostych błędów i to procentowało. Inna sprawa, że w szeregach gości zabrakło odpowiedniej koncentracji. Kiedy przykładowo w inauguracyjnym secie nasi prowadzili 24:16 powinni szybko zakończyć tę odsłonę, a jednak zanim to uczynili stracili pięć punktów z rzędu. W drugiej partii było już siedmioma punktami dla GTPS-u, ale set rozstrzygnął się po myśli gnieźnian, którzy siłą rozpędu wygrali też trzecią partię. Dopiero w czwartej gorzowianie zagrali jak na lidera przystało.

Najwięcej emocji kibice przeżyli oglądając tie-breaka, gdzie do ostatniej piłki nie było wiadomo, kto wygra i zainkasuje dwa oczka. Ostatecznie przeważyło większe doświadczenie gorzowian, którzy co prawda stracili drugi punkt w sezonie, ale utrzymali miano niepokonanej drużyny w rozgrywkach i w tej chwili mają pięć punktów przewagi nad Orłem Międzyrzecz oraz AZS UAM Poznań.

KS Gniezno - Meprozet GTPS Gorzów 2:3 (21:25, 25:23, 25:16, 15:25, 14:16)

Meprozet GTPS: Stefaniak, Wojtysiak, Czapla, Stępień, Kocoń, P. Greś, Janas (libero) oraz K. Greś, Kramer, Pękalski

* * *

We własnej hali szczypiorniści gorzowskiej Stali leją rywali aż miło, gorzej jest na wyjazdach, gdzie na razie są lani aż… niemiło. Tym razem podopieczni trenera Janusza Szopy udali się do Wągrowca na pojedynek z rezerwami ekstraklasowej Nielby. I nie tylko, że nie sprostali rywalowi to jeszcze przegrali dosyć wyraźnie, co powinno ostudzić emocje u wszystkich, którzy po kilku efektownych zwycięstwach widzieli stalowców już w drugiej lidze.

RB

Nielba II Wągrowiec - Stal Gorzów 39:29 (18:13)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x