Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Kultura »
Balladyny, Lilli, Mariana , 30 kwietnia 2024

Koncert w basenie i burza oklasków

2014-11-24, Kultura

Znakomicie zagrane dwa utwory kameralne w wykonaniu gorzowskich filharmoników udowodniły, że w Gorzowie jest kolejna sala spełniająca wymagania klasyki.

medium_news_header_9560.jpg

Po znanych i ogranych miejscach oraz auli głównej PWSZ dołączyła do nich 85-letnia Łaźnia.

- Kompletnie nie przypuszczaliśmy, że tu się da słuchać klasyki i to jeszcze tak dobrze – mówili gorzowscy melomani, którzy w sobotni wieczór wypełnili dawny basen miejski, a właściwie górną jego część, i zasiedli na krzesłach ustawionych na podłodze, która przykrywa nieckę starej pływalni. Także sami muzycy byli zaskoczeni, że tak znakomicie rozłożył się dźwięk. – Jak nie było publiczności, to słychać było nieco inaczej – mówił po koncercie Łukasz Jaros, z gorzowskich filharmoników, którzy zaczarowali melomanów oraz tych, co do filharmonii raczej rzadko zaglądają.

Słychać było nawet wszelkie piana

Koncert otworzył kwartet Starordynario, w składzie: Paulina Wąsik Agnieszka Wenda Anna Szczepaniak Katarzyna Winkiewicz, który wykonał Kwartet smyczkowy nr 8 c-moll Dymitra Szostakowicza. To utwór o bardzo dramatycznym wyrazie, gdzie piano przechodzi w forte. W miarę radosne nastroje nagle zostają zastąpione dramatycznymi dźwiękami o niezwykle silnej ekspresji i wymowie. Splatają się w tym kwartecie różne emocje, wywołuje on poczucie jednak niepokoju, miejscami łagodzonego cichymi i lirycznymi fragmentami. Ten trudny, ale jakże urzekający, smutny utwór, który zabrzmiał w tej niezwykłej dla muzyki sali zauroczył tych, co lubią klasykę. Bo wykonany został perfekcyjnie. Fakt, widać było olbrzymie skupienie muzyczek, ale i efekt ich pracy był przedni. Każdy dźwięk był znakomicie słyszalny, nawet najcichsze piana. Po tangach, jakie Straordynario zaprezentowało jakiś czas temu gorzowskim melomanom,  i tym razem zespół zachwycił.

Nie mniejszym wydarzeniem było wykonanie Sekstetu B-dur z opusu 18 Johannesa Brahmsa w wykonaniu sekstetu Echo, także złożonego z gorzowskich filharmoników. I był to ich prapremierowy występ. I także sukces, bo trudny, nawiązujący do stylu Wolfganga Amadeusza Mozarta utwór z jedne strony, a z drugiej dalece wyprzedzający swoje czasy także został zagrany perfekcyjnie. Szczególnie zadowoleni mogli być miłośnicy właśnie wiedeńskiego klasyk, bo muzycy szczególnie uwypuklili jego wpływ w II i III części kompozycji.

Basen, a jak filharmonia

Na sobotnie wydarzenie, które jednak było regularnym koncertem filharmonicznym przyszło zadziwiająco dużo ludzi. – Przygotowaliśmy 235 krzesełek, ale było znacznie więcej słuchaczy – mówiła po koncercie Monika Kowalska, na co dzień dyrektor kina Helios i jednocześnie szefowa Stowarzyszenia Kamienica, współorganizatora koncertu.

I tak faktycznie było, bowiem zaciekawienie gorzowianie nie tylko szczelnie wypełnili nieckę basenu, ale stali także na balkonie.

- Na pewno część przyszła tylko dla tego, żeby zobaczyć Łaźnię, ale sporo przyszło dla muzyki, i oni zostali do końca wydarzenia, które trwało niecałe półtora godziny.

No i zadowoleni byli wszyscy. Melomani, bo usłyszeli rzadko grywane a piękne utwory kameralne dwóch znakomitych kompozytorów w perfekcyjnych wykonaniach, za które wykonawcy zebrali huragan braw.

Szczęśliwi byli także i ci, którzy przyszli obejrzeć dawno niewidziane wnętrza starej Łaźni, w której kiedyś na lekcjach pływania sumiennie wypływali kolejne kilometry.

Sumując, znakomity pomysł, który na początku zwłaszcza melomanom wydawał się być dyskusyjny, a to ze względu na trudną do określenia akustykę, okazał się sukcesem. Być może w Gorzowie są jeszcze inne kolejne nietypowe sale, które czekają na swoje odkrycie i na inaugurację, tak jak to się stało w sobotni wieczór w Łaźni.

Sobotni koncert odbywał się pod patronatem prasowym naszego portalu echogorzowa.pl

Renata Ochwat

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x