Ostatni akord Małej Akademii Jazzu

2012-05-31, Kultura

31 maja, kończy się kolejny cykl Małej Akademii Jazzu. Ostatnie w tym roku szkolnym zajęcia prowadził od 23 maja wibrafonista Dominik Rosłon.

Kończy się dwuletni cykl audycji Małej Akademii Jazzu. W czerwcu jej absolwenci otrzymają wraz ze świadectwami szkolnymi „Dyplomy Jazzfana”. Do tej pory, w 26-letniej historii MAJ, już 32 tysiące takich dyplomów zostało wręczonych. Kiedy dwa lata temu surowi uczniowie podstawówek i gimnazjów zasiedli na pierwszej audycji Małej Akademii Jazzu poświęconej rytmowi, nie potrafili rytmicznie zaklaskać, nie umieli odpowiedzieć na żadne pytanie, nie garnęli się do zgłaszania. Po dwóch latach tej unikalnej formy edukacji muzycznej Dominik Rosłon miał las rąk w górze, gdy pytał kto chce spróbować zagrać na jego instrumencie elektronicznym kat mallet, dzieci bezbłędnie rozpoznawały, jakie instrumenty akustyczne brzmią z przetworzonych dźwięków kata i fantastycznie się bawiły, pokazując się jako wyrobiona publiczność.

W dwuletnim cyklu młodzież poznawała w pierwszym roku instrumenty akustyczne, w drugim elektroniczne, przy okazji każdego z instrumentów mowa była też o historii jazzu, o różnych stylach, o korzeniach współczesnej muzyki rozrywkowej. Niemałe zdziwienie malowało się na twarzach, gdy słuchacze dowiadywali się, że rap wyrósł z jazzu, gdy jazzmani im porapowali, np. „Lokomotywę” Tuwima, czy „Inwokację” Mickiewicza.
Ten rok w historii Małej Akademii Jazzu był też o tyle wyjątkowy, że ściągnął uwagę Instytutu Muzyki i Tańca. Dr Andrzej Białkowski z IMiT, słysząc na konferencji animatorów kultury opowieść Bogusława Dziekańskiego o akademii, chciał się przekonać naocznie czy rzeczywiście jest to tak wspaniała forma edukacji. Przyjechał, zobaczył, uwierzył. Wrażenia przerosły jego oczekiwania. Krótko później przywiózł do Gorzowa autokar studentów Wydziału Artystycznego UMCS w Lublinie. Studenci również byli zauroczeni audycjami, które prowadził wówczas Adam Bałdych (skrzypce) i specjalnie pokazowo Grzegorz Turczyński (puzon). Zanosi się na to, że cała Polska się uMAJi, bo instytut przygotowuje taki projekt.
Audycje Dominika Rosłona i Grzegorza Turczyńskiego są dla dzieci szczególnie atrakcyjne, ponieważ akurat ci muzycy dają możliwość „pomacania” muzyki, dotknięcia instrumentów. To jest pełnia szczęścia, kiedy młody człowiek dostaje do rąk pałki i może stukając w sztabki kata wydobywać melodię lub rytm, albo zobaczyć i dotknąć nieznanych instrumentów etnicznych, z których wydobędzie egzotyczne dźwięki.
Na wieść, że to już ostatnie zajęcia Małej Akademii Jazzu, rozlegało się pełne żalu „łeee”. To lekcje wyjątkowo przez uczniów lubiane.
(df)

Kultura

Robert
Borowy

Nestorka gorzowskiej kultury obchodzi urodziny

Okrągłą rocznicę 90 lat obchodzi Ewa Mazur - od zawsze związana z gorzowską kulturą. W okolicznościowym spotkaniu, które już za nami, udział wzięli byli pracownicy różnych instytucji.