Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Kultura »
Bony, Horacji, Jerzego , 24 kwietnia 2024

Desant jazzowy wylądował

2012-09-10, Kultura

Zgodnie z zapowiedzią Bogusława Dziekańskiego, szefa Jazz Clubu „Pod Filarami” w niedzielny wieczór, 9 września, wylądował w Gorzowie Desant Jazzowy, który stworzyli muzycy 17 narodowości z European Jazz Orchestra oraz gorzowianin i inni Polacy.

medium_news_header_1400.jpg

Najpierw w klubie grali Marek Konarski, młody gorzowski saksofonista, studiujący na akademii muzycznej w Odense (Dania) oraz jego koledzy: Kuba Skowroński – saksofonista z Poznania, absolwent katowickiej Akademii Muzycznej, Wojtek Świeca – gitarzysta, również z Poznania, student IV roku tamtejszej AM, Sebastian Zawadzki – pianista studiujący razem z Markiem w Odense i Janošch Pangritz, perkusista studiujący na akademii muzycznej w Hamburgu. Zabrakło jeszcze Duńczyka Asgera Nordtopa Pedersena, basisty, studenta akademii muzycznej w Odense, który prosto z Rzymu pojechał do domu. Młodzieńcy ci – poza Markiem Konarskim – tworzą zespół Internationale Jazzpocalipse, który właśnie 7 września wygrał w Rzymie konkurs European Jazz Contest.

- Byliśmy z Janošem – opowiada Wojtek Świeca - na wymianie studenckiej w Odense i poznaliśmy Sebastiana i Asgera. W takim kwartecie zagraliśmy w lutym tego roku w klubie „Pod Filarami” w ramach naszej trasy po Polsce. Na drugim koncercie gościnnie zagrał z nami Kuba Skowroński. Janošch dowiedział się o konkursie w Rzymie. W kwietniu przeszliśmy rundę kwalifikacyjną do tego konkursu w Siennie, zakwalifikowaliśmy się do finału w Rzymie, a przedwoczoraj konkurs wygraliśmy. Sebastian dostał też nagrodę indywidualną.
Nagrodą dla młodych muzyków jest nagranie i wydanie płyty oraz występy podczas festiwali jazzowych we Włoszech. Będzie to około dziesięciu koncertów. Wojtek znał się z Markiem Konarskim z poznańskiego Liceum Muzycznego, które obaj kończyli. Zespół Internationale Jazzpocalipse to nie pierwszy desant muzyczny, który ściągnął do Gorzowa Marek Konarski. Niedzielne granie było jednak szczególne, bo tego wieczoru prosto z Danii zjechał do nas jeszcze większy desant – dziewiętnastoosobowa European Jazz Orchestra. EJO już po raz trzeci gości w Gorzowie, co jest ewenementem, ponieważ organizatorzy tras tej orkiestry, dobieranej co roku z najlepszych młodych muzyków z różnych krajów Europy, planują tak, by nie trafiać drugi raz do tych samych miejscowości. Jazzowy klimat w Gorzowie i obecność prężnego młodego środowiska muzyków jazzowych sprawiły, że Fundacja Swinging Europe robi dla naszego miasta wyjątek.

                                 
Po muzycznej rozgrzewce polskich jazzmanów goście obejrzeli film o Małej Akademii Jazzu.
Później, w ten niedzielny wieczór na scenie „Filarów” starły się ze sobą dwa, a nawet trzy jazzowe desanty, bo z Berlina przyjechała jeszcze do nas grupa ze stowarzyszenia Berlin Jazz Dream, czyli wokalistka Michelle (bydgoszczanka z pochodzenia) i pianista Jerry Krenz (również bydgoszczanin) oraz organizator imprez jazzowych, niegdyś akustyk „Stodoły”, Piotr Świderski. Najpierw przysłuchiwali się sobie: grał Konarski z ekipą, później wystąpił duet Michelle i Jerry, wreszcie część muzyków z EJO. Najpiękniej zrobiło się wtedy, gdy zaczęli się mieszać, gdy standardy śpiewała Michelle, gdy na saksofonie grał Marek Konarski, na puzonie muzyk z EJO... Pokazali jak uniwersalnym językiem jest muzyka, jak jazz łączy ludzi bez względu na narodowość, kraj pochodzenia, wiek.
„Desantem jazzowym – napisał na swoim blogu Bogusław Dziekański - chcemy pokazać, że jazz lubi różne przestrzenie i jest muzyką wolności. Świetnie czuje się w przestrzeniach, w których się rodził: na ulicy, w klubach, salach teatralnych (m.in. słynnym Teatrze Apollo w Nowym Jorku, na deskach którego debiutowali wielcy jazzu, w tym nieodżałowana Ella Fitzgerald). Stąd nasz desant będzie odbywać się na tych arenach. Próba zamknięcia jazzu tylko w jednej przestrzeni jest zamachem na wolność tej muzyki i wbrew jej naturze”.
W poniedziałek Desant Jazzowy rusza w miasto. O godz. 15.30 muzycy z EJO zagrają koło Bimby, pod Studnią Czarownic i na Starym Rynku przy katedrze. Wieczorem o godz. 19.30 European Jazz Orchestra da koncert na Scenie Letniej Teatru im. J. Osterwy. Wstęp bezpłatny.
(df)

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x