Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Kultura »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Wysokie, a nawet bardzo wysokie C na początek

2017-09-23, Kultura

W niezwykle efektowny sposób Filharmonia Gorzowska rozpoczęła swój kolejny sezon. Zachwyciła orkiestra pod batutą nowego dyrygenta, Jacka Kraszewskiego.

medium_news_header_19668.jpg

Przy wypełnionej sali rozpoczął się w piątkowy wieczór koncert inaugurujący nowy sezon Filharmonii Gorzowskiej. O tyle inny od poprzednich, że rozpoczynający pierwszy sezon dyrektora Mariusza Wróbla i nowego maestro Jacka Kraszewskiego.

Moniuszko i Chopin w komplecie

Inauguracyjny koncert otworzyła uwertura do rzadko grywanej opery Stanisława Moniuszki „Verbum nobile” odwołującej się do tradycji szlacheckich. Całość sprawnie została zagrana i była zaledwie przedsmakiem tego, co czekało melomanów dalej.

Po przerwie niezbędnej na ustawienie fortepianu, polski pianista, uczestnik Konkursu Chopinowskiego Krzysztof Książek wykonał I Koncert Fortepianowy e-moll Fryderyka Chopina. I to był majstersztyk. Krzysztof Książek wydobył w tego koncertu wszystkie jego najpiękniejsze, ale i trudne momenty. Precyzyjnie, ale i przepięknie pokazał Chopinowskie brillant. Czarował słuchaczy niezwykłą barwą, fantastycznym przechodzeniem od momentów litycznych, piano, do bardziej dramatycznych. Znakomicie współbrzmiała z pianistą Orkiestra FG prowadzona przez Jacka Kraszewskiego.

A teraz „Szeherezada”

W drugiej części koncertu Orkiestra FG wykonała suitę „Szeherezada” Nikołaja Rimskiego-Korsakowa, najbardziej znaną zresztą kompozycję rosyjskiego romantyka. Dość dodać, że Jacek Kraszewski poprowadził orkiestrę bez partytury.

Kompozycję, która powstała z inspiracji „Baśniami z tysiąca i jednej nocy” otwiera przepiękny motyw na skrzypcach, temat Szeherezady. Po nim następuje dramatyczny i ciemny motyw Sułtana. I generalnie te dwa tematy nieustannie się przeplatają. Na nich właściwie opiera się ta suita. Geniusz kompozytora polega na tym, że „Szeherezada” mieni się odcieniami, mieni się motywami, jak Orient, do którego się odwołuje.

Tym razem motyw Szeherezady mistrzowsko wręcz zagrał pierwszy skrzypek Orkiestry FG, Miłosz  Wieliński, który zaskoczył bywalców świetną techniką, pięknym brzmieniem. Zresztą i inni muzycy dotrzymali mu kroku.

Warto dodać, że „Szeherezada” była w FG wykonana po raz drugi. Kilka lat temu zagrała ją Orkiestra FG z Maksimem Vengerovem, który dyrygował oraz wykonywał partię Szeherezady. Ta, prowadzona przez Jacka Kraszewskiego była odrobinę inna. Bardziej śpiewna, płynna. Porwała jednak słuchaczy, którzy przyszli na inaugurację do tego stopnia, że orkiestra i dyrygent zebrali pierwsze w sezonie oklaski na stojąco.

Tym samym orkiestra oraz dyrygent postawili sobie bardzo wysoko poprzeczkę. No i melomani czekają, co będzie dalej.

Roch

Fot. Archiwum Filharmonii Gorzowskiej

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x