Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Kultura »
Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy , 18 kwietnia 2024

Odcienie klasycyzmu w Filharmonii Gorzowskiej

2018-04-18, Kultura

„Wielcy twórcy i ich czasy” to koncert przygotowany przez Filharmonię Gorzowską, w którym pokazane zostaną różne oblicza klasycyzmu w muzyce.

medium_news_header_21527.jpg

W programie kompozycje Agnieszka Kaczmarek-Bialic, która w rozmowie z nami mówi o magii harfy i historii, jakie kryją się za utworem, jaki wykona. Koncert już w piątek 20 kwietnia.

- Harfa należy do najstarszych instrumentów.  Grano na niej już w starożytnej Grecji, Babilonii, Asyrii, Egipcie.. Grywa się do dziś, jednak  jest to instrument rzadki, słabo  upowszechniony. Z czego to wynika?

Agnieszka Kaczmarek-Bialic: - Istotnie Harfa była instrumentem popularnym w starożytnym świecie, mamy bardzo dużo przedstawień grających harfistów w sztuce starożytnego Egiptu i Mezopotamii. Bardzo dobrze zaadoptowali sobie harfę również Celtowie. Do dziś dnia harfy celtyckie są bardzo popularne na Wyspach Brytyjskich i co ciekawe przetrwały utwory z odległych czasów komponowane przez Bardów. W okresie renesansu harfa przeżywała rozkwit udoskonalono ją i stała się większa. Potem niestety stopniowo wraz z rozwojem muzyki inne instrumenty zaczęły wypierać harfę gdyż jej możliwości były wciąż dość ograniczone. W miejsce harfy wkroczył klawesyn, a później fortepian. Harfa do łask wróciła w okresie romantyzmu natomiast teraz przeżywa kolejny renesans. Jest instrumentem trudnym ale niezwykle atrakcyjnym. Kompozytorzy bardzo chętnie sięgają po nią gdyż ma ogromne walory brzmieniowe.

- Skąd zatem Pani zamiłowanie do tego instrumentu? Jak wyglądały początki Pani kariery muzycznej?

- Harfa interesowała mnie już od najmłodszych lat. Byłam bardzo wrażliwym dzieckiem na dźwięki i barwy i nie wiedząc nawet jak ten instrument wygląda znając go tylko ze słyszenia marzyłam by na niej grać. Swoją edukację rozpoczęłam u prof. Janiny Waloszczyk we Wrocławiu, która była świetnym pedagogiem i wspaniałym człowiekiem.

- Najwięcej kompozycji na harfę pojawiało się w epoce romantyzmu. Pani jednak przyjedzie do Gorzowa ze współczesnym Lutosławskim. Do tego w nietypowym duecie, bo zestawienie harfy i oboju jest niezwykle rzadkie. Co to za kompozycja?

- Koncert na Obój i Harfę ma swoją historię. Początkowo Witold Lutosławski zamierzał napisać Koncert Obojowy dla wybitnego muzyka Heinza Holligera, z którym się znał i przyjaźnił od wielu lat. Jednak w skutek proźby harfistki Ursuli Holliger, żony Heinza - Witold Lutosławski zmienił zamiar i napisał koncert podwójny. Co ciekawe Pan Marek Mleczko solista partii oboju studiował we Freiburgu u Profesora Heinza Holligera, a ja u Profesor Ursuli Holliger. Jesteśmy poniekąd spadkobiercami tego utworu :-).Jestem bardzo wdzięczna Pani Ursuli Holliger za ten utwór jak i za wiele innych, które powstały dzięki jej zaangażowaniu.

„Wielcy twórcy i ich czasy” – 20 kwietnia, godz. 19.00, bilety w cenie 25zł-37zł 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x