Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Kultura »
Agnieszki, Amalii, Czecha , 20 kwietnia 2024

Wielkie gwiazdy, znakomite sztuki, teatr!

2019-11-06, Kultura

Krystyna Janda, Marian Opania, Teatr Modrzejewskiej z Legnicy – to główne magnesy, które ściągają teatrofanów na Spotkania. W tym roku afisz powinien zadowolić nawet najwybredniejszych.

 
  Fot. Archiwum Teatru Polonia/ fot. Adam Kłosiński

Po raz 36 już teatromani będą mieli swoje święto. Kolejne Spotkania Teatralne to gratka dla tych, co lubią dobry teatr. A tego zwyczajnie nie zabraknie. Dość dodać, że w tym roku spotkania będą miały wyjątkowy charakter, ponieważ odbywać się będą w świeżo wyremontowanej sali głównej Osterwy. A wyjątkowe spotkanie z teatrem zaczyna się już w niedzielę. Spotkania tradycyjnie otworzą gospodarze. Nie zabraknie także teatru z Zielonej Góry.

10 listopada, 19.00

Anna Burzyńska, Tango Piazzolla-Marzenie, reżyseria Jan Tomaszewicz, scenografia: Aleksandra Szempruch, muzyka: Astor Piazzolla, choreografia: Anna Iberszer, trener tańca: Piotr Woźniak, kierownictwo muzyczne: Marek Zalewski, reżyseria światła: Monika Sidor, asystent reżysera: Bartosz Bandura.

Na scenie Beata Chorążykiewicz, Joanna Ginda, Justyna Jeleń, Marta Karmowska, Edyta Milczarek,  Joanna Rossa, Michał Anioł, Bartosz Bandura, Mikołaj Kwiatkowski, Artur Nełkowski, Jan Mierzyński. Zespół muzyczny: Marek Zalewski, Marta Brot-Nocula, Kacper Trębacz, Daniel Maternik, Mariusz Lipiński, Paweł Czyrka /Jerzy Dutkiewicz.

„Tango Piazzolla – marzenie” to pierwsza na świecie sztuka teatralna napisana specjalnie do muzyki wielkiego argentyńskiego kompozytora, geniusza tanga Astora Piazzolli. Połączył on tradycyjne kompozycje tanga argentyńskiego z jazzem i muzyką klasyczną po to, by najtrafniej oddać ducha tego tańca – zmysłowość i namiętność, a zarazem ulotność szczęścia i smutek przemijających uczuć. Taki jest też klimat sztuki autorstwa Anny Burzyńskiej. Na gorzowskiej scenie zobaczymy 11 aktorów, którzy na oczach widzów wytańczą sen o marzeniach. Sen, który opowie o miłosnych tragediach głównych postaci i o złudnych chwilach bliskości, które trwają tylko tyle, ile jeden taniec. Aktorom na scenie towarzyszyć będzie zespół muzyczny. Czy ostatecznie sen o tangu okaże się snem szczęśliwym? Czy może – tak jak bywa w życiu – każda z osób ulokuje swoje uczucia w niewłaściwej osobie, a kochana będzie przez kogoś zupełnie innego?… A może tango pozwoli wreszcie bohaterom odnaleźć swoją drugą połowę i wyzwoli ich z zaklętego kręgu miłosnych cierpień? Przekonajcie się Państwo sami.

11 listopada, 19.00

Shirley Valentine, Teatr Polonia z Warszawy. Reżyseria Maciej Wojtyszko. Na scenie Krystyna Janda.

Shirley Valentine, która kiedyś miała marzenia (chciała zostać stewardessą!), od lat wiedzie życie kury domowej i żony. Wspomina, przygotowując obiad i popijając wino. Nie ma jednak dość odwagi, by zacząć realizować swoje dawne marzenia. Aż pewnego dnia … To jedna z najlepiej ocenianych ról wielkiej polskiej aktorki, która zresztą nie ma w swoim repertuarze ról nietrafionych,

12 listopada, 19.00

Ira Levin, Śmiertelna pułapka, Impresariat Spektrum z Warszawy. Reżyseria: Andrzej Strzelecki. Na scenie Magdalena Zawadzka, Krzysztof Tyniec, Ewa Telega, Andrzej Strzelecki, Aleksandar Milićević.

To inteligentnie i komicznie opisana historia misternie zaplanowanego morderstwa. Sidney Bruhl (Krzysztof Tyniec), popularny autor broadwayowskich thrillerów, pozornie wiedzie szczęśliwe i spokojne życie w swoim domu z Connecticut. W rzeczywistości cierpi na brak weny, co powoduje frustrację i coraz poważniejsze problemy finansowe. Szansę na rozwiązanie swoich problemów widzi w chwili, gdy jego student Clifford (Aleksandar Milićević) przysyła mu tekst swojej pierwszej sztuki z prośbą o opinię. Wspólnie z żoną Myrą (Ewa Telega) obmyśla plan, który ma zapewnić mu fortunę i wieczną sławę. Nie wszystko idzie jednak po ich myśli. Akcja plącze się, a komiczne i zaskakujące zwroty akcji trzymają w napięciu do finału.

13 listopada, 19.00

Wieniedikt Jerofiejew , Moskwa – Pietuszki. Teatr Ateneum z Warszawy. Reżyseria i wykonanie: Marian Opania

Czy wiecie, z czego składa się koktajl alkoholowy „Łzy komsomołki”? „Balsam kanaański”? A „Psia krew” albo „Duch Genewy”, najsłynniejsze koktajle w dziejach literatury? Jeśli w tym celu nie przeczytaliście jeszcze niewielkiej a genialnej powieści „Moskwa-Pietuszki” Wieniedikta Jerofiejewa , idźcie na spektakl Mariana Opani wykonującego w Ateneum piekielny i zabójczy monodram, po którym nikt już spokojnie nie wejdzie do sklepu monopolowego. Utwór ten, napisany prawie pół wieku temu i do końca istnienia Związku Radzieckiego zakazany w tym kraju, to nie tylko opowieść o dogłębnym, nieokiełznanym i wyrafinowanym piciu wszystkiego, co nosi znamiona alkoholu. To także liryczna, przejmująca poetycka opowieść o miłości i zmarnowanym życiu. O podróży pociągiem do granicy marzeń, której początkiem jest Moskwa, a końcem mała stacja Pietuszki. Aktorska maestria Mariana Opani dorównuje cudownemu szaleństwu bohatera książki Jerofiejewa.

14 listopada, 19.00

Triso de Molina, Zielony Gil, Lubuski Teatr z Zielonej Góry. Reżyseria: Robert Kuraś. Na scenie Joanna Wąż, Sandra Babij, Marta Frąckowiak, Robert Kuraś, Lech Mackiewicz, Janusz Młyński, Marek Sitarski, Alicja Stasiewicz, Aleksander Stasiewicz, Joanna Świrska, Radosław Walenda.

O czym jest „Zielony Gil”? Barwna komedia opowiada o perypetiach miłosnych doñy Diany (w oryginale hiszpańskim imię to funkcjonuje jako doña Juana, co powinno nam już sporo powiedzieć o tej postaci), która dla zdobycia serca don Martina de Ortegi, przebierze się za… niejakiego don Gila i ułoży misterny plan, którego finał zaskoczy nas wszystkich. Zanim jednak do tego końca dobrniemy, czeka nas wiele zaskakujących zwrotów akcji. Tirso de Molina widział kobietę wielowymiarowo, jako przedsiębiorczą, zindywidualizowaną i niezwykle aktywną postać swoich dramatów.

15 listopada, 19.00

Daniel Glattauer , Cudowna Terapia, Agencja CDN z Krakowa. Reżyseria: Dariusz Taraszkiewicz. Na scenie Występują: Dominika Ostałowska, Dariusz Kordek, Artur Pontek.

Joanna – egzystencjalna zapaśniczka, kobieta z pretensją, Valentin – nadwrażliwy choleryk rozwiązujący problemy za pomocą piły tarczowej czyli państwo Dorek, to doświadczone małżeństwo, które postanawia się rozstać. Przed ostateczną decyzją wybierają się jednak do wybitnego psychoterapeuty, tym samym dając sobie ostatnią szansę. Czy za pomocą tradycyjnych metod i ćwiczeń uda się wybitnemu specjaliście pojednać parę, której jedynym punktem wspólnym jest urządzanie sobie piekła? Gdzie jest granica wytrzymałości psychoterapeutycznego profesjonalizmu? Kto tu jest wariatem: pacjent czy prowadzący terapię? Co takiego może zrodzić się kilkadziesiąt metrów pod wodą?

16 listopada, 19.00

Klasyczna Koprodukcja,

Teatr im. H. Modrzejewskiej z Legnicy i Państwowy Teatr Dramatyczny im. Ilii Czawczawadzego w Batumi (Gruzja). Reżyseria: Jacek Głomb. Na scenie: Występują: Aniko Cecchladze, Maia Cecchladze. Katarzyna Dworak, Ewa Galusińska, Małgorzata Patryn, Anita Poddębniak, Magda Skiba, Tatia Tataraszwili, Małgorzata Urbańska, Ano Zuraszwili, Bartosz Bulanda, Rafał Cieluch, Zaal Goguadze, Bogdan Grzeszczak, Robert Gulaczyk, Dawid Jakeli, Otar Katamadze, Tite Komachidze, Mateusz Krzyk, Mamuka Mandzgaladze, Paweł Palcat.

Bazą dla scenariusza „Klasycznej koprodukcji” Katarzyny Knychalskiej były rozmowy i improwizacje dwóch zespołów – aktorów Teatru Modrzejewskiej w Legnicy i Państwowego Teatru Dramatycznego im. Ilii Czawczawadzego w Batumi. To podczas prób rozmawialiśmy o tematach, które stanowią podstawę dla sześciu obrazów naszego spektaklu. Każdy z obrazów jest osobną całością, każdy pokazuje inny punkt styku Polski i Gruzji – czy to podobne doświadczenie historyczne, czy łącząca oba kraje postać, czy wspólne traumy, czy w końcu podobne narodowe kompleksy. Choć poruszane tematy są poważne, często wręcz bolesne, nic tu nie jest do końca na serio – przecież wciąż to tylko teatralna impresja po spotkaniu dwóch obcych sobie grup artystów. Metateatralny nawias daje szanse na autokrytyczny uśmiech w gąszczu nie zawsze przecież miłych i wygodnych narodowych problemów. Spektakl nie opowie nam o historii polsko-gruzińskiej przyjaźni, nie odkryje żadnej uniwersalnej prawdy o każdym z tych narodów. Pozwoli jednak na przyjrzenie się sobie przez pryzmat tego drugiego, dziwnego kraju, o którym przecież my – widzowie w Polsce i widzowie w Gruzji – nic tak naprawdę nie wiemy.

Choć biletów już praktycznie nie ma, to jednak ci najbardziej zdeterminowani mogą liczyć na cud, bo zdarza się, że ktoś w ostatniej chwili rezygnuje z biletów.

Roch

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x