Trochę literatury, trochę muzyki i trochę innego

2016-04-19, Kultura

Rozmowy o prozie i poezji oraz dużo różnej muzyki – tak układa się ostatni kwietniowy weekend. Osobnym smakiem będą wykłady o architekturze.

Końcówka ostatniego tygodnia kwietnia sypnie różnymi imprezami. Zagoszczą ciekawe osobowości, będzie można posłuchać różnej muzyki. My jak zwykle piszemy o wydarzeniach, niektóre szczególnie polecamy.

Piątek, 22 kwietnia

10.00, 19.00, Teatr Osterwy. Julian Tuwim, „Bal w operze”, reżyseria Lech Raczak. Cierpka, dosadna i dość przerażająca diagnoza stanu polskiej elity i nie tylko w 20-leciu międzywojennym, ale jednocześnie niezmiernie aktualna. Tekst, który od chwili powstania budzi kontrowersje, jest niewygodny, bo aktualny. Tu w znakomitym wydaniu gorzowskich aktorów.

16.00, biblioteka, ul. Bohaterów Westerplatte. Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Na spotkaniu rozmowa o książce Grażyny Plebanek „Bokserka”. Tak o książce piszą krytycy „Lu młoda już nie jest (ach, ta trzydziestka!), ale nadal niewiele wie o tym, czego tak naprawdę chce od życia. Najpierw związała się z Michałem, który zapragnął stabilizacji w momencie, kiedy ona właśnie rozpoczynała romans z żonatym mężczyzną i zakochała się bez pamięci. W jednym czasie kochała dwóch mężczyzn. Obu na różne sposoby, ale równie mocno. W końcu musiała się na coś zdecydować. Pomógł przypadek i nowa oferta pracy, a w zasadzie awans. Emi dla Barta rzuciła wszystko i ruszyła za nim aż do Brukseli i nagle z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień bajka się skończyła, coś się wypaliło. Wreszcie miała czas dla siebie, robiła, co i z kim chciała. Potrzebowała ruchu i miejsca, w którym mogłaby się. Przypadek sprawił, że stanęło na boksie. Praca w ambasadzie, treningi, nowe znajomości przyniosły miłą odmianę. I kiedy wszystko zaczęło się układać, niespodziewanie przyszło kolejne uczucie”.

17.00, Muzeum Spichlerz, ul. Fabryczna. Otwarcie wystawy szkła artystycznego Udo Edelmanna. Autor jest urodzonym landsberżaninem. Należy do absolutnej czołówki światowych projektantów szkła. – Jego obszar działań to góry Harzu, miasto Wernigerode, a stamtąd pochodzi mój zięć, stąd znam pana Edelamanna – opowiada Ryszard Bronisz, za którego między innymi sprawą artysta trafił do Gorzowa. Udo Edelamnn urodził się w 1938 roku przy ul. Drzymały i wyjechał z rodzinnego miasta jako dziecko, podobnie jak tysiące innych mieszkańców Landsbergu, uciekając przez radziecką nawałą. Jak sam twierdzi, powrót po latach do rodzinnego miasta, zwłaszcza w glorii artystycznej chwały to dla niego wydarzenie bez precedensu i jedno z ważniejszych w życiu. Także dl Gorzowa to bardzo ważne wydarzenie, ponieważ miasto poznaje kolejnego byłego mieszkańca, który się do swoich korzeni przyznaje, a osiągnął wielki sukces na skalę międzynarodową.

18.00, Jazz Club Pod Filarami, ul. Jagiełły. Koncert „Razem można więcej”, czyli koncert dla Lucynek.

18.00, Klub Jedynka, ul. 30 Stycznia. FurmaKa w drodze, czyli festiwal poetycki poświęcony osobie Kazimierza Furmana. Spotkanie z poetą Kacprem Płusą.

18.00, Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Kosynierów Gdyńskich. W ramach Architectour wykład architekta Renato Rizzi.

19.00, Filharmonia Gorzowska, ul. Dziewięciu Muz. Koncert „Głos ma primadonna”. Tak piszą organizatorzy: „W programie koncertu z udziałem pierwszej damy polskiej sceny operowej Małgorzaty Walewskiej, znalazły się dwie pozycje, które znacząco wpłynęły na kształt światowego repertuaru operowego. Na początek Ryszard Wagner, który dzięki swoim dramatom muzycznym i operom zapewnił sobie miejsce w panteonie największych twórców w historii muzyki. Jego dzieło Tristan i Izolda okazało się rewolucją gatunku operowego, wywołując samą historią oraz siłą emocjonalnego wyrazu skandal wśród XIX-wiecznej publiczności. Podczas koncertu usłyszymy mieniący się bogactwem nastrojów Wstęp oraz stanowiący jego uzupełnienie instrumentalny finał dramatu – Miłosna śmierć Izoldy. Następnie głos oddamy naszej Primadonnie – Małgorzata Walewska wykona niezwykle przejmującą i wymagającą technicznie solową partię mezzosopranową z utworu Śmierć Kleopatry Hectora Berlioza, do słów Pierre-Ange’a Vieillarda. I raz jeszcze akcent wagnerowski – tym razem przy okazji monumentalnej Symfonii nr 3 (Wagnerowskiej), którą Anton Bruckner dedykował swemu mistrzowi. Gra orkiestra FG, dyryguje maestra Monika Wolińska.

21.00, MagentOffOn, ul. Jagieły. Koncert Piosik – wokal, Janicki dj.

22.00, Hell Club, ul. Kosynierów Gdyńskich 82. Koncert zespołu Boys.

Kostrzyn nad Odrą

19.00, Kręgielnia. Koncert Katarzyny Groniec.

Sobota, 23 kwietnia

11.00, biblioteka pedagogiczna, ul. Łokietka. Spotkanie czytających rodzin „Przystanek czytankowo”. Zapisy rodzinaczyta.gorzow@gmail.com

12.00, NoVa Park. II Międzynarodowy Festiwal Balonów.

13.00, Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Kosynierów Gdyńskich. Architectour, a w ramach niego wykład redaktora Piotra Sarzyńskiego z „Polityki” autora książki „Wrzask w przestrzeni” oraz Piotra Libickiego, architekta i plastyka miejskiego w Poznaniu. O 19.30 film „Precise poetry” o Linie Bo Bardi.

18.00, MagnetOffOn, ul. Jagiełły. „Obrazy dźwięku” – Radosław Anger „Trzasoprzestrzeń”.

19.00, Teatr Osterwy. Uroczyste obchody 70-lecia teatru w Gorzowie.

19.00, Filharmonia Gorzowska, ul. Dziewięciu Muz. Koncert „Król przez sen” czyli Błażej Król oraz Bartosz Matuszewski i Mateusz Rychlicki.

20.00, Klub Muzyczny C-60, ul. Zaułek. Koncert zespołu Nocny Kochanek.

Niedziela, 24 kwietnia

9.00, parking przy pomniku Mickiewicza. Klub Turystyki Pieszej Nasza Chata zaprasza na wycieczkę po podgorzowskich lasach.

9.20, dworzec PKP. Klub Turystyki Pieszej Tramp zaprasza na wycieczkę z Kamienia Małego do Dąbroszyna.

17.00, Filharmonia Gorzowska. Recital Mihyun Ahn. W programie mazurki, polonezy Fryderyka Chopina oraz sonata D 959 Franciszka Schuberta.

18.00, Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Kosynierów Gdyńskich. Architectour, wykład Oskara Grąbczewskiego.

Afisz tradycyjnie też uzupełniają propozycje kin Helios, 60 Krzeseł i Cinema 3D.

roch

Fot. Szkło Udo Edelamanna, materiały prasowe artysty

Kultura

Robert
Borowy

Krótka podróż do lat dzieciństwa

Niedawno obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Tańca. Skoro jest taniec i teatr, to musi być Bartosz Bandura i jego grupa Strefa 2B, tym razem ze spektaklem NIGDY ZAWSZE TERAZ, jaki miał miejsce w gorzowskim teatrze.