Gwiazda rapu zagości w sobotę w Gorzowie

2016-03-17, Kultura

Gedz, jedna z najjaśniejszych gwiazd raperskiej sceny wraz z gośćmi pokaże się w sobotę w klubie C-60. To będzie gratka dla fanów sceny alternatywnej.

Gedz to raper i producent muzyczny. Członek B.O.R oraz WIFI Boys. Karierę zaczynał w 2003 roku. Jego pierwsze oficjalne solowe wydawnictwo zatytułowane „Ręka na pulsie” (EP) ukazało się w 2012 roku. Artysta dał się poznać szerszemu gronu za sprawą albumu „Serce bije w rytm”, debiutując na 35. miejscu zestawienia OLiS. Najnowszy album „NNJ” został wydany październiku 2014 roku. Osiągnął on 19. miejsce zestawienia OLiS. Album ten oprócz świetnych tekstów rapera serwuje nam również znakomite bity od takich producentów jak Grrracz, Deemz, Sherl0ck, Julas, Henson czy Robert Dziedowicz.

Na początku 2016 roku pojawi się najnowszy album artysty AMEBA, który jeszcze przed premierą zostanie zaprezentowany właśnie w Gorzowie.

Gościnie pokaże się także GRRRACZ, czyli producent muzyczny i mikser, współtwórca albumu NNJL i Serce bije w rytm. Jego bity wspomagają przeważnie albumy Gedza. Współpracował również z takimi artystami jak Grubson, Bob One, Paluch, Quebonafide, Białas, Miuosh, Grizzlee, Małpa i inni.

Gościnnie wystąpi zespół Jurek Kiler - klasyczny duet raper/producent, gdzie w rolę tego pierwszego wciela się Filip, a za produkcję odpowiada król bitmejkingu Mesut. Znają się od lat i nieco mają już siebie dosyć, jednak starają się jakoś ciągnąć wózek zwany zespołem rap. Wydali wspólnie, sumptem podziemnym, dwa albumy. Ostatni nosi nazwę „Nowy Jurek”, a członkowie zespołu mocno liczą, choć nieco naiwnie, że w końcu stanie się bestsellerem. Od jakiegoś czasu, w miarę systematycznie, popijają koktajle z członkami rodziny NNJL.

Koncert w sobotę w klubie C-60 przy ul. Zaułek o 19.00, bilety w cenie 15, 20 i 25 zł.

roch

Kultura

Robert
Borowy

Krótka podróż do lat dzieciństwa

Niedawno obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Tańca. Skoro jest taniec i teatr, to musi być Bartosz Bandura i jego grupa Strefa 2B, tym razem ze spektaklem NIGDY ZAWSZE TERAZ, jaki miał miejsce w gorzowskim teatrze.