Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Kultura »
Jarosława, Marka, Wiki , 25 kwietnia 2024

Hipnotyczny urok balu w gorzowskim teatrze

2015-11-12, Kultura

Drażniące teksty, obrazoburcze opinie, okropna diagnoza polskiej inteligencji - to w sferze słowa. Znakomita inscenizacja wydawałoby się nieteatralnego tekstu - to w sferze przestrzeni. O najnowszej premierze Osterwy można powiedzieć jedno - ciekawa i bardzo dobra.

medium_news_header_13028.jpg

"Bal w operze" powstała w gorącym czasie 20-lecia międzywojennego, kiedy upadały autorytety, elita się bawiła, Kościół grzmiał o zgniliźnie moralnej, kiedy czas jakby spotęgował swój bieg, stał się po dwakroć wypełniony wydarzeniami, niż to zwykle jest. Juliana Tuwima w pewnym momencie zadrażniła maksymalnie pustota tamtego czasu i napisał "Bal w operze", bardzo ostrą satyrę wymierzoną przede wszystkim w puste i rozbawione oraz pozbawione kręgosłupa elity.

W gorzowskim Teatrze Osterwy ten ostry i wciąż aktualny tekst na scenę przeniósł Lech Raczak, twórca poznańskiego Teatru Ósmego Dnia, czyli teatru studenckiej alternatywy, teatru, który posługuje się maksymalnie prostą scenografia, teatrem, który stawia na ruch sceniczny.

Wybierając taki język, taka metodę, reżyser uzyskał jedno - tekst stał się przez to bardziej wyakcentowany. Zresztą ciekawym i dobrym zabiegiem stało się powtórzenie pewnych ważnych kwestii przez kolejne postaci pojawiające się na scenie. Lech Raczak w ten sposób zaakcentował najważniejsze kwestie, jaki poruszył Julian Tuwim.

Znakomicie z takim rozwiązaniem kwestii tekstu współgra ruch sceniczny. Spektakl zaczyna się bardzo wolno, po czym nabiera tempa, aby w pewnym momencie na scenie zapanowało istne panopticum, jakie w istocie na przełomie lat 20. i 30. minionego wieku ogarnęło Europę. Najlepszym przykładem jest tu Berlin, ale i Warszawa tamtych czasów niewiele ustępowała niemieckiej stolicy.

Kolejnym uzupełnieniem, a właściwie wartością samą w sobie jest muzyka autorstwa Pawła Palucha grana na żywo podczas spektaklu przez Marka Zalewskiego, Mariusza Nowaczyńskiego, Leszka Serpinę i Ireneusza Budnego lub Mariusza Lipińskiego. Płyną stare przeboje Hanki Ordonówny, wówczas, w latach powstania "Balu" pierwszej divy stołecznego kabaretu, ale właśnie z powodu tego, że muzyka grana jest na żywo, ma to inny walor, dodaje temperatury całemu spektaklowi.

Głównym atutem jest jednak zespół, bo to aktorzy musieli dźwignąć i dźwignęli cały ciężar przedstawienia. To nie ma większych opustek, poza jedna. W kilku miejscach teksty wygłaszane przez Artura Nełkowskiego były niezrozumiałe.

Generalnie, na scenie u Osterwy powstała forma teatralna świadomie nawiązująca do najlepszych wzorców teatru off, teatru studenckiego. I okazało się, że forma ta nadal jest aktualna oraz znakomicie nadaje się do inscenizacji tekstów pozornie niescenicznych.

To jedno z najlepszych przedstawień Osterwy za ostatni czas. Takie, które można ustawić w jednym szeregu z "Wesołymi kumoszkami z Windsoru" w reżyserii Jacka Głomba, "moralności pani Dulskiej", "Rewolucją balonową". Oczywiście, każdy z nich inny, każdy z nich sięga po inna poetykę, ale każdy z nich na swój sposób znakomity. Teraz tę listę rozwinął "Bal w operze".

Renata Ochwat

Julian Tuwim "Bal w operze", reżyseria Lech Raczak , Daria Anfelii, scenorgrafia Piotr Tetlak, kostiumy Natalia Kołodziej, muzyka Paweł Paluch, na scenie: Beata Chorązykiewicz, Joanna Ginda, Bogumiła Jędrzejczyk, Marta Karmowska, Anna Łaniewska, Edyta Milczarek, Karolina Miłkowska-Prorok, Kamila Pietrzak-Polakiewicz, Bożena Pomykała-Kukorowska, Michał Anioł, Bartosz Bandura, Artut Nełkowski, Przemysław Kapsa, Jan Mierzyński, Krzysztof Tuchalski i Cezary Żołyński. Premiera 7 listopada.

fot. Archiwum teatru, fot. Ewa Kunicka

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x