Czy powstaną nowe cmentarze w Gorzowie?

2015-07-23, Prosto z miasta

Niedługo przy drugiej bramie cmentarnej przy ul. Żwirowej zostanie wybudowany trwały węzeł sanitarny, co bardzo ucieszy nie tylko odwiedzających groby najbliższych, ale również osoby prowadzące przy nekropolii drobny handel i nie mające własnego dostępu choćby do toalet.

- Ruch tam jest coraz większy i popularne ,,toi-toje’’ nie spełniają już swojej funkcji, gdyż ich montaż powinien mieć charakter tymczasowy – uzasadnia wydatkowanie 180 tysięcy złotych z budżetu miasta Łukasz Marcinkiewicz, zastępca prezydenta Gorzowa. Jak szybko jednak wyjaśnia, część z tych pieniędzy będzie przeznaczona również na dokończenie postępowania przetargowego na dalsze administrowanie cmentarzem. W pierwszym podejściu dokumenty złożyła tylko firma ,,Products’’. Jak się okazało, oferta miała wadę prawną, która uniemożliwiła rozstrzygnięcie przetargu. Dlatego miasto musiało zlecić to zadanie ZGM, ale niedługo zostanie wyłoniony nowy (stary?) administrator w kolejnym postępowaniu przetargowym, który zajmie się obsługą nekropoli przez najbliższy rok.

- Czy ustalenie tak krótkiego okresu oznacza, że pan prezydent szuka nowego rozwiązania na zarządzanie cmentarzem? – pytał na ostatniej sesji rady miasta Roman Sondej, który jednocześnie zaproponował podjęcie szerokiej dyskusji na temat dalszych losów założonego w 1962 roku cmentarza przy ul. Żwirowej, który od przyszłego roku ma być rozbudowywany w kierunku dawnego poligonu. Powód jest prosty, brakuje już miejsc na pochówki. W planie jest powiększenie cmentarza w dziewięciu etapach nawet do 50 hektarów w ciągu kilkudziesięciu lat. Obecnie nekropolia zajmuje połowę planowanego terenu.

- Nie jestem zwolennikiem jednego, wielkiego cmentarza w mieście, dlatego zastanowiłbym się, czy należy dalej go poszerzać – mówi w rozmowie z naszym portalem radny PiS, który proponuje rozważenie budowy kilku mniejszych miejsc wiecznego spoczynku. I przedstawia ku temu argumenty. Podstawowy to zmiana sposobu administrowania. Zamiast zewnętrznej firmy zająć tym powinna się jedna z miejskich spółek, która będzie w stanie czynić to bez nadmiernego obciążenia budżetu, jak to ma miejsce obecnie. Poza tym cmentarze mogą powstać we współpracy z ościennymi gminami, które również mogłyby włączyć się w ich administrowanie i utrzymywanie.

- Następna sprawa ma już wymiar czysto ludzki. Chodzi o kameralność takich miejsc. Tam, gdzie są nekropolie, tam trudno zachować wyciszenie, tak ważne dla odwiedzających, którzy zachodząc na groby bliskich chcą mieć chwilę na zadumę. Przy dużych cmentarzach trudniej również utrzymuje się czystość – uważa i przypomina, że już za poprzedniego prezydenta były przygotowane opracowania ekofizjograficzne, z których wynikało, że na obrzeżach miasta znajdują się przynajmniej cztery tereny zielone, mogące zostać wykorzystane do budowy cmentarzy.

Wątpliwości co do pomysłu radnego PiS ma prezydent Łukasz Marcinkiewicz. - Uważam, że utrzymanie kilku cmentarzy wiązać będzie się z większymi wydatkami bieżącymi niż to ma miejsce teraz – mówi. – Spójrzmy na prostą rzecz. Siedziba takiej spółki usadowiona będzie w jednym miejscu, z którego trzeba będzie przemieszczać się w pozostałe, gdzie znajdą się nowe cmentarze. Do tego dojdą koszty przewozu pracowników, sprzętu, bo trudno usprzętowić każdy cmentarz. Moim zdaniem lepiej utrzymuje się jeden większy kompleks niż kilka mniejszych – podkreśla.

Obaj panowie zaznaczają jednak, że najpierw trzeba wyliczyć koszty całej operacji. - Do wszelkich typów propozycji podchodzimy w sposób odpowiedzialny i skoro pojawia się wniosek należy nad nim się pochylić – kontynuuje prezydent Marcinkiewicz. – Na pewno usiądziemy i zrobimy takie zestawienie. Nie wykluczamy też, że administrowanie cmentarza lub cmentarzy przekażemy miejskiej spółce. Dajemy sobie trochę czasu, który również można wykorzystać na szeroką dyskusję – dodaje Łukasz Marcinkiewicz.

Robert Borowy

Prosto z miasta

Robert
Borowy

Gorzów! Tu zostaję! - A kto dokładnie? Zobacz

„Zostaję!” to hasło nowej kampanii promującej Gorzów, która ma zwrócić uwagę na zalety naszego miasta, dzięki którym jest ono doskonałym miejscem do życia.