Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Prosto z miasta »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

Wyluzujcie, panie i panowie radni !

2012-12-04, Prosto z miasta

medium_news_header_2224.jpg

Z zażenowaniem i pewnym niesmakiem przysłuchuję się czasami wystąpieniom niektórych radnych na sesjach rady miasta, gdzie nie zawsze o interes miasta czy mieszkańców chodzi. Z jeszcze większym zażenowaniem i przykrością obserwuję to,  co się w Gorzowie dzieje wokół idei budżetu obywatelskiego, który polega na daniu mieszkańcom miasta bezpośredniej możliwości decydowania o jakiejś części budżetu.

Najpierw były pośpieszne działania radnych z klubu PO, którzy ogłosili w listopadzie pomysł na realizację budżetu obywatelskiego już przyszłym roku. Bez jakiekolwiek powoływania się  i odwoływania do pomysłów oraz  doświadczeń innych, choć sami tego nie wymyślili. Pośpieszne, bo mocno już spóźnione i okrojone,  chociażby wobec Zielonej Góry i czasu jaki pozostał do zakończenia prac nad budżetem. Pośpieszne i spóźnione, bo dało się wykroić ledwo milion, przy trzech milionach (razy dwa, bo radni mają swoje kolejne trzy miliony) Zielonej Góry. No i na samo głosowanie nad zgłoszonymi projektami zostało mało czasu.
Ale nic to, najważniejsze jest idea, bo budżet obywatelski to społeczna aktywność i praktyczna realizacja zasad demokracji. Jeżeli tym razem się powiedzie, tytułem eksperymentu, to przy następnym budżecie i kwota może być większa, i czasu znajdzie więcej. Wielu, w tym i ja,  tak sobie pomyślało. Kiedy więc prezydent ogłosił, że w projekcie budżetu zapisał kwotę miliona złotych na obywatelskie inicjatywy, a szefowie klubów PO, SLD i Nadzieja dla Gorzowa zgodnie ogłosili, że z wcześniej zgłoszonych wniosków wybrali propozycje i proponują głosowanie nad ostatecznym kształtem listy obywatelskich inwestycji, to wszystkie media niemal gremialnie wsparły inicjatywę. Tym bardziej, że trzech wspomnianych szefowie klubów (szkoda, że bez PiS) publicznie zadeklarowało, że wybrane inwestycje zgłoszą do projektu budżetu i przegłosują je na budżetowej sesji rady miasta.
I głosowanie mieszkańców właśnie ruszyło. Tymczasem radni niezależni (Grażyna Wojciechowska, Paweł Leszczyński) i radni zależni od PiS (Sebastian Pieńkowski, Maciej Marcinkiewicz) oraz radny SLD ze Stowarzyszenia Tylko Gorzów (Krzysztof Kochanowski), kontestując jakby to działanie,  zgłaszają w tym momencie projekt uchwały regulującej zasady budżetu obywatelskiego, ogłaszają zastrzeżenia i obiekcje natury formalnej. A na koniec dopominają się o prawo pierwszeństwa do samej idei.
Gwoli prawdy, być może jako pierwszy w Gorzowie mówił o idei Jacek Bachalski ze Stowarzyszenia Tylko Gorzów, ale mówił o budżecie partycypacyjnym. O budżecie obywatelskim, na przykładzie Zielonej Góry, jako pierwsi napisaliśmy my na łamach echagorzowa.pl. Że niby partycypacyjny i obywatelski znaczą to samo? To proszę wyjść na ulice miasta i zapytać o to mieszkańców. Nie rozumieją. Nie ten język.

Tak samo, jak nie rozumieją języka i przepychanek radnych. Panie i panowie radni, wyluzujecie trochę, dla dobra sprawy. Wasze dobro wcale nie jest tu najważniejsze.

Jan Delijewski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x