Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Prosto z miasta »
Sergiusza, Teofila, Zyty , 27 kwietnia 2024

Marszałek proponuje miastu spółkę w spółce

2013-02-18, Prosto z miasta

Woj. lubuskie tak jakoś dziwnie zostało urządzone, że to, co Zielona Góra ma podane na tacy za nasze wspólne samorządowe pieniądze, to Gorzów musi budować i finansować własnymi siłami.

medium_news_header_2909.jpg

I za cholerę, nie idzie tego zmienić. A wszelkie nieśmiałe głosy w sprawie zmiany takiego stanu rzeczy, traktowane są jako przejawy gorzowskiego szowinizmu lub pazerności.

Zielona Góra ma więc WOSiR w Drzonkowie, filharmonię i parę innych instytucji od początku do końca finansowanych z pieniędzy budżetowych województwa. Gorzów swoją filharmonię musiał wybudować i łoży na jej utrzymanie samodzielnie. Zaś o takim ośrodku jak Drzonków czy hali widowiskowo-sportowej może jedynie pomarzyć. Teraz natomiast pani marszałek Elżbieta Polak – na antenie Radia Zachód - powiada, że chętnie widziałaby Gorzów w szpitalnej spółce, która powstanie w miejsce wojewódzkiego szpitala publicznego.

Czyli co? Najpierw rządzący województwem i zarządzający szpitalem doprowadzili do jego zapaści finansowej, a teraz chcą żeby miasto dołożyło się do spółki z ograniczonej odpowiedzialnością? Niby dlaczego, skoro Zielona Góra ma rozwijać swoje szpitalnictwo publiczne na coraz wyższe poziomy, bez fizycznego i finansowego udziału miasta, ale przy znaczącym wsparciu samorządu województwa? Byłoby więc zwyczajną głupotą i wręcz nieodpowiedzialnością ze strony władz naszego miasta, gdyby teraz i w tych okolicznościach zdecydowały się na udział w spółce skrojonej przez marszałkowskich urzędników. Poza tym, żeby w spółce mieć realny wpływ i decydować, trzeba mieć większościowe udziały, a tych województwo oddać nie może i długo jeszcze nie powinno.

Inna sprawa, że zamiast wchodzić do takiej samorządowej spółki, lepiej chyba byłoby zorganizować w mieście własny szpital powiatowy. I być może kiedyś rzeczywiście tak się stanie. Jak już wszystko co wojewódzkie, może poza urzędem wojewody i paroma nic nieznaczącymi instytucjami, znajdzie się w Zielonej Górze. Na razie jednak pani marszałek niech spróbuje dotrzymać słowa, że gorzowski szpital po przekształceniu będzie jeszcze lepszym szpitalem, a przynajmniej nie gorszym niż jest obecnie. Przede wszystkim, dla pacjentów. Będziemy się temu bacznie przyglądać.

Leszek Zadrojć

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x