Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Prosto z miasta »
Agnieszki, Amalii, Czecha , 20 kwietnia 2024

Naukowcy znaleźli szkielet nosorożca sprzed 125 tys. lat!

2016-06-22, Prosto z miasta

Wrocławscy specjaliści, którzy wykopywali kości nosorożca na trasie S3, jednym głosem mówią – rewelacja. Bo jak do tej pory tej klasy znalezisk geologicznych w Polsce nie było. A stało się to akurat u nas.

medium_news_header_15220.jpg

Kiedy koparka na budowanej nowej nitce S3 koło Gorzowa odkryła nagle kości, nikt nie przypuszczał, że będzie to odkrycie tej klasy. – To pierwsze takie znalezisko kości zwierzęcia w osadach geologicznych pochodzących z tego samego czasu, w jakim to zwierzę żyło – mówi dr Janusz Badura z Państwowego Instytutu Geologicznego we Wrocławiu. Razem z nim kości nosorożca z terenu przyszłej S3 wykopywali dr Krzysztof Stefaniak z Uniwersytetu Wrocławskiego, Urszula Ratajczak, doktorantka w Zakładzie Paleozoologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz dr Krzysztof Urbański z Państwowego Instytutu Geologicznego Państwowego Instytutu Badawczego we Wrocławiu.

Kostka po kostce i do worka

Wrocławscy naukowcy poszczególne kości szkieletu wydobywali z ziemi i natychmiast pakowali w plastikowe worki. – To rodzaj konserwacji. Jakbyśmy ich nie włożyli do worków, to mogłyby się rozpaść – tłumaczyli. Pokazywali, co już udało się wydobyć. Były to między innymi kości miednicy, paliczki, kości żeber i inne. Naukowcy mają nadzieję, że uda się wydobyć cały szkielet.

Kości zostaną przewiezione do Wrocławia i poddane dokładnemu badaniu, które pozwoli określić wiek i płeć zwierzęcia oraz w jaki sposób zwierzę zginęło. Jak przypuszcza dr Krzysztof Stefaniak, kompleksowe badanie szkieletu może potrwać nawet do dwóch lat.

Dwa jeziora i tajemnice

Naukowcy interesowali się budowaną S3 już wcześniej. – Budowana trasa przecięła krawędź wysoczyzny wraz z pradoliną. Odsłoniło się jezioro spod lądolodu, potem pokazała się warstwa torfu i kolejne jezioro. I to jezioro pochodzi sprzed z epoki, w której my żyjemy. Badanie tego jeziora pozwoli określić, w jakim punkcie klimatycznym jesteśmy – mówi dr Janusz Badura.

I cierpliwie tłumaczy, że w tamtym czasie, czyli 125 tys. lat temu na tych ziemiach było na tyle ciepło, że żyły nosorożce, tygrysy i inne ciepłolubne zwierzęta. Stąd właśnie kości nosorożca, który najprawdopodobniej utopił się w tym jeziorze.

Naukowcy podkreślają, że sprawne wydobycie kości z warstw torfu i piachu stało się możliwe dzięki pomocy Jerzego Połomskiego, inspektora nadzoru, który przydzielił im koparkę, co maksymalnie usprawniło prace.

Korzyści z badań

Okazuje się, że przebadanie kości starego nosorożca, ale też i pozostałości ślimaków czy łusek ma olbrzymie znaczenie dla nauki. Bo pozwoli na odpowiedź na bardzo wiele pytań – jak choćby o zmianę szaty roślinnej na tych terenach, będzie wiadomo, jaką temperaturę miało to jezioro oraz czy było bezodpływowe czy też przepływowe. Bo jak się okazuje, cała ta wiedza wpływa na stan nauki wiążący się z chwilą obecną.

Przyszłość pod znakiem zapytania

Na chwilę obecną nie wiadomo, co będzie dalej z tym szkieletem. – W Niemczech dla przykładu przy okazji takich znalezisk robi się specjalną wystawę, która przyciąga turystów. Taki szkielet może być nie lada atrakcją turystyczną – mówi Wawrzyniec Zieliński, właściciel firmy Poraj, który już zapowiada, że replika nosorożca pojawi się w jego gospodarstwie ogrodniczym w Wawrowie jako jedna z atrakcji.

Wrocławscy naukowcy także nie umieli powiedzieć, co dalej. – To już muszą zdecydować władze. Macie tu pod bokiem znakomitego specjalistę, który nam rekonstruował zwierzęta do Jaskini Niedźwiedziej. Mam na myśli Krzysztofa Kuchnio z Nowin Wielkich. Taki zrekonstruowany nosorożec mógłby być naprawdę nie lada atrakcją – mówi dr Krzysztof Stefaniak.

Wiadomo na pewno, że naukowcy pojawią się u nas z odczytem na temat tego sensacyjnego znaleziska.

Renata Ochwat
 

0.1N.JPG
1.2N.JPG
2.4N.JPG
3.5N.jpg
4.7N.JPG
0
01234

Od redakcji: Po publikacji tego tekstu otrzymaliśmy maila następującej treści:

Chciałbym w moim mailu odnieść się do artykułu p. Renaty Ochwat dotyczącego znaleziska szkieletu nosorożca sprzed 125 tys. lat. Cała zasługa przypisana została geologom z Państwowego Instytutu Geologicznego - Państwowego Instytutu Badawczego z Wrocławia oraz badaczom z Uniwersytetu Wrocławskiego. Niestety w tym wszystkim pominięta została osoba dra Andrzeja Piotrowskiego z Oddziału Pomorskiego Państwowego Instytutu Geologicznego - Państwowego Instytutu Badawczego w Szczecinie, którego bez wątpienia należy uważać za odkrywcę tego stanowiska.
Trochę to przykre, że dr Andrzej Piotrowski - naukowiec z ogromną wiedzą i doświadczeniem, który trzeba to rzec, przewidział wystąpienie takiego znaleziska w tym rejonie - który przez wiele lat badał okolice Gorzowa Wielkopolskiego i odkrył wyżej wspomniane stanowisko interglacjału eemskiego nie został zaproszony do badań ani nawet nie został wspomniany w tekście.
Chciałbym również odesłać Państwa do publikacji autorstwa dra Andrzeja Piotrowskiego "Osady organiczne interglacjału emskiego w Racławiu koło Gorzowa Wielkopolskiego" z 2010 r. opublikowanej w materiałach zjazdowych Polskiego Towarzystwa Geologicznego opisującej jedno ze stanowisk interglacjału eemskiego z rejonu Gorzowa Wielkopolskiego.

Pozdrawiam

mgr PAWEŁ SYDOR| Program Geologia Morza
Państwowy Instytut Geologiczny - Państwowy Instytut Badawczy
Oddział Pomorski

x

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x