Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Prosto z miasta »
Anieli, Kasrota, Soni , 28 marca 2024

Z żałobnej karty ostatnich 12 miesięcy

2016-10-28, Prosto z miasta

Ludzie cenieni i lubiani, albo tylko znani ze swej funkcji pełnionej w mieście, teraz lub w przeszłości.

medium_news_header_16559.jpg

Gorzowianie, którzy sprawdzili się gdzie indziej, oraz ci, dla których Gorzów był tylko etapem w karierze. Oto sylwetki  niektórych z nich, tych którzy odeszli w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Czasem tak cicho, że nikt prawie tego nie zauważył...

W kilka dni po ubiegłorocznych Zaduszkach, 9 listopada, w wieku 72 lat zm. Izabela Szafrańska-Słupecka z d. Konieczna, skierniewiczanka, która przez lata mieszkała w Zielonej Górze i Skwierzynie, a od 1979 r. w Gorzowie, gdzie jako nauczycielka Szkoły Podstawowej założyła legendarny i wciąż działający zespół dziecięcy „Buziaki”. Za swą działalność na rzecz dzieci otrzymała w 1999 r. „Order Uśmiechu”, uhonorowana została też tytułem „Lubuszanina Roku”, a w 2015 r. – nagrodą kulturalną prezydenta m. Gorzowa – „Motylem”.  Przez 2 kadencje była też radną RM w Gorzowie (2006-2014).

28 listopada ub.r. coraz szczuplejszy krąg pionierów miasta pomniejszył Juliusz Franciszek Kordyl, 91-letni kolejarz. W historii miasta zapisał się tym, iż      jako 31-letni dyżurny ruchu poślubił 4 czerwca 1945 r. w gorzowskim USC 27-letnią Helenę Marię z d. Mamrot (1928- 1998) i było to 4. polskie małżeństwo zawarte w Gorzowie.

4 grudnia w wieku 85 lat odszedł Bohdan Mikuć, były dyrektor gorzowskiego teatru (1977-1984). Wilnianin z urodzenia, wg nekrologu – był najmłodszym żołnierzem 1. Brygady Juranda AK, ps. „Luluś”, o czym mało kto wtedy wiedział w Gorzowie; dla Archiwum Ośrodka „Karta” nagrał wspomnienia z walk oddziałów AK na Wileńszczyźnie i sowieckiej pacyfikacji wsi Ławże. W 1955 r. ukończył PWST w Łodzi, jako aktor zadebiutował już 19 XI 1954 rolą Geerta w „Nadziei” na deskach Teatru Powszechnego w Łodzi, w 1955-1957 pracował w Teatrze 7.15, następnie – w Teatrze Nowym i do tego teatru wrócił w 1984, w l. 1968-1977 był wykładowcą PWSFTViT w Łodzi, reżyserował też w teatrze TV, grał w wielu filmach, od 1991 na emeryturze. Był jednym z najdłużej pracujący dyrektorów gorzowskiej sceny, grał i reżyserował, zagrał m.in. Prokuratora w „Dulle Griet” (1978), Cześnika w „Zemście” (1979), Radosta w „Ślubach panieńskich” ( 1981), Anzelma w „Szkole żon” (1982). Jego żoną była Wanda Chwiałkowska-Mikuć, która też pracowała w Gorzowie, córką – Hanna Mikuć, też aktorka znana m.in. z filmu „Seksmisja” i serialu „M jak miłość”. Pochowany został w grobie rodzinnym na Powązkach Wojskowych w Warszawie.

Kilka dni później, 7 grudnia, w wieku 90 lat zmarła prof.  Zofia Zachwatowicz, nestorka gorzowskiej oświaty, też pionierka miasta. Była córką Kazimierza Zachwatowicza (1882-1962), urzędnika kolejowego i także pioniera miasta, sama rodziny nie założyła. W 1939 r. była jeszcze gimnazjalistką, naukę kontynuowała w białoruskiej dziesięciolatce, gdzie ukończyła 9 klas, w czasie okupacji niemieckiej pracowała w aptece, w czerwcu 1945 ukończyła białoruską szkołę pedagogiczną, później studiowała na Wydziale Przyrodniczo-Geograficznym WSP w Gdańsku i ukończyła zaocznie studia magisterskie z biologii na UAM. W Gorzowie zamieszkała już w lipcu 1945 r., na stałe w 1948 r., przez rok uczyła biologii i geografii w szkole ogólnokształcącej st. licealnego (I LO), od 1949 – w Gimnazjum Energetycznym, w 1952 podjęła pracę w Technikum Gastronomicznym, gdzie uczyła geografii, zasad żywienia i j. rosyjskiego, od 1981 na emeryturze, ucząc do 1991 w niepełnym wymiarze godzin, łącznie więc przepracowała w zawodzie nauczycielskim 43 lata.  Odznaczona m.in. Krzyżem Kawalerskim OOP, Złotym Krzyżem Zasługi (przed 1976), Medalem KEN i Złotą Odznaką ZNP.

Tuż przed końcem roku, 29 grudnia 2015 r. swą walkę z chorobą przegrał  Mariusz Guzenda, który miał tylko 63 lata. Rodowity Lubuszanin, bo pochodził z Lubska, był komendantem wojewódzkim OHP w Gorzowie (1979-1982), I sekretarzem KZ PZPR w Węźle PKP w Gorzowie (1988-1989), wiceprezydentem miasta (1999-2005) i prezesem GTBS. Był też długoletnim działaczem sportowym, w l. 80 zasiadał w zarządzie WLKS „Orlęta”, w 1990 ponownie wybrany do zarządu, później stał się działaczem KS „Stal”, a w 2002–2005 pełnił funkcję prezesa. W związku z tą działalnością 23 lipca  2008 r. został aresztowany i oskarżony o przywłaszczenie 250 tys. zł od prywatnego sponsora klubu, w areszcie przebywał 49 dni, proces rozpoczął się w listopadzie  2011 r. i przeszedł dwukrotnie wszystkie instancje, w końcu kwietnia 2015 został po raz drugi i ostatecznie  uniewinniony, a w  sierpniu 2015 Sąd Okręgowy w Gorzowie przysądził zadośćuczynienie za niesłuszne aresztowanie i odszkodowanie. Odznaczony był m.in. Złotym Krzyżem Zasługi (2002).

Tuż po Nowym Roku, 6 stycznia 2016 r., na krótko przed 85. urodzinami zm. Zbigniew Petri, najsłynniejszy gorzowski, maratończyk. Z wykształcenia matematyk po WSP w Gdańsku w 1956 został dyrektorem SP nr 7 w Gorzowie, a od co najmniej 1983 do 2002 r. uczył w SP nr 13. W 1956 r. sygnował apel gorzowskiego środowiska harcerskiego do KC PZPR o przywrócenie tradycji skautowych. Zainteresowanie sportem wyniósł z domu rodzinnego, gdzie wuj i stryj grali w piłkę nożną w „Strzelcu” Kałusz, sam uprawiał piłkę nożną i lekkoatletykę, był zawodnikiem „Cracovii” Kraków, „Kolejarza” Słupsk, AZS Gdańsk i „Warty” Gorzów. Był najstarszym w Gorzowie aktywnym biegaczem, kronikarzem i popularyzatorem sportu, biegał od 1948 r., w 1949 zajął 7. miejsce w finale MP na 1500 m (4.27,4), w późniejszym czasie aktywnie uprawiał biegi długie i organizował liczne imprezy biegowe, 31 razy był mistrzem Polski weteranów na dystansach od 200 m do 10 km, zaliczył 200 maratonów, rekord życiowy 3:49,13 (1983, Warszawa), wystąpił w ME Europy weteranów, przebiegł maratony w Warszawie, Sztokholmie, i Paryżu, do 2003 zdobył 54 medale. Od 1982 r. stoi na czele założonego przez siebie Klubu Biegacza im. Bronisława Malinowskiego.  Odznaczony był m.in. „Za zasługi dla woj. gorzowskiego” (1988), za zasługi dla polskiego ruchu olimpijskiego (1998), złotą odznaką honorową PZLA (2004); w 1998 r. został uznany honorowym sportowcem woj. lubuskiego, a w 2005 – Mistrzem Sportu – Mistrz Życia. Pochowany został na cmentarzu w Nowej Wsi, gm. Bledzew.

10 stycznia, w wieku prawie 90 lat (bez 10 dni) odszedł kolejny pionier miasta  Włodzimierz Niklas, także pionier gorzowskiej energetyki. W czerwcu 1945 r. dołączył w Gorzowie do brata Zdzisława (1921-2004), urzędnika i pioniera i podjął pracę jako elektromonter w gorzowskiej Elektrowni, później w Zakładach Energetycznych, od 1947 był inkasentem, od 1980 pracował jako elektromonter urządzeń rozliczeniowych, od 1981 – na emeryturze.

18 stycznia w wieku 69 lat zm. Halina Karnia z d. Kulesza,  właścicielka zakładu kowalstwa artystycznego  przy ul. Borowskiego 42, który prowadziła od śmierci swego męża Eugeniusza Karni (1932-1992), znanego i zasłużonego kowala artystycznego. Sama z zawodu była nauczycielką matematyki, co najmniej w 1965–1970 uczyła w SP nr 15, w 1974–1976 –w Technikum Gastronomicznym, gdzie była także kierownikiem internatu (1975–1976), później m.in. w Zespole Szkół im Jana III Sobieskiego.

Nazajutrz, 19 stycznia w wieku 92 lat odszedł Leon Grześ, kolejarz, senior gorzowskiego piłkarstwa, filatelista. W piłkę grał od czasów gimnazjalnych, karierę sportową przerwała wojna, po wojnie grał w KKS Krzyż, a w 1951-1956 w 3-ligowym KKS „Kolejarz” („Warta”) w Gorzowie, po ukończeniu kursu instruktorów piłki nożnej trenował „Celulozę” Kostrzyn (1962-1963 i 1965-1967) i „Lubuszanina” Drezdenko (1964).  Ukończył także kurs sędziowski i od 1960 sędziował, w tej roli poprowadził 519 spotkań, w wydziale sędziowskim OZPN pełnił różne funkcje: sekretarza, referenta obsady, dyscypliny oraz szkolenia, w 1990-1993 był przewodniczącym wydziału i wiceprezesem GOZPN do spraw sędziowskich, w 2004 został honorowym przewodniczący Wydziału Sędziowskiego Lubuskiego Związku Piłki Nożnej i OKS GOZPN, w 2008 pozostawał referentem ds. odznaczeń OKS; był członkiem honorowym Okręgowego i Lubuskiego Związku Piłki Nożnej. Był także filatelistą, działaczem PZF, ostatnio skarbnikiem ZO PZF w Gorzowie.

Dwa dni później, 21 stycznia pożegnaliśmy Bronisława Tokarczuka, b. dyrektora ZUS, słynnego  kolekcjonera Orła Białego. Pochodził z rodziny o tradycjach  arystokratycznych, był jednak rodowitym Lubuszaninem, bo ur. się w 1947 r. w Krzeszycach. Ukończył Technikum Mechaniczne w Świebodzinie, w l. 80. ukończył studia na Wydziale Ekonomiki i Organizacji Transportu Politechniki Szczecińskiej; po maturze przez 7 lat pracował w „Gomadzie”, gdzie przeszedł wszystkie szczeble od tokarza do kierownika wydziału bhp; w 1974 został wiceprzewodniczącym ZP ZMS w Gorzowie, a w 1975 – wiceprzewodniczącym ZW ZMS, a od 1978 pracował w aparacie partyjnym jako instruktor w Wydziale Administracyjnym KW PZPR. W lipcu 1987 r. powołany został na pełnomocnika prezesa ZUS ds. organizacji Oddziału ZUS w Gorzowie, w 1990-1999 był dyrektorem oddziału, w tej roli rozbudował m.in. siedzibę ZUS przy ul. Sikorskiego 42. Od 1964 był honorowym krwiodawcą, w dowód zasług w tej dziedzinie otrzymał „Kryształowe Serce”; był też działaczem PCK, w przeszłości zasiadał w Zarządzie Wojewódzkim, ostatnio był prezesem Oddziału Rejonowego. Odkrył w okolicy Krzeszyc cmentarzysko kultury łużyckiej (1750–1500 p.n.e.), w 1968 wstąpił do Polskiego Towarzystwa Archeologicznego i Numizmatycznego, zajmował się przede wszystkim historią Orła Białego, gromadząc bogatą kolekcję jego emblematów, jak też znaczków pocztowych, numizmatów i medali; wszystko to wielokrotnie pokazywał na przeróżnych wystawach, swą kolekcję orłów po raz pierwszy pokazał 20 VI 1984 w Muzeum Zakładowym „Stilonu”. Należał do Stowarzyszenia „Pokolenie”, zasiadał w jego zarządzie, w 1998 bezskutecznie kandydował do Sejmiku Lubuskiego z listy SLD, później objął zwolniony mandat. Był współorganizatorem  Uniwersytetu Trzeciego Wieku, jego pierwszym prezesem, ostatnio był wiceprezesem. Założył koło PTTK „Tur” w „Gomadzie”, był członkiem ZW PTTK; był tez honorowym członkiem Związku Inwalidów Wojennych. Odznaczony był m.in. Złotym Krzyżem Zasługi (1990) i Krzyżem Kawalerskim OOP (2005).

25 stycznia w wieku prawie 78 lat zm. mec. Jerzy Jemielity. Był radcą prawnym m.in. w „Stilonie”, w 1977 r. został wpisany na listę adwokatów, był członkiem Zespołu Adwokackiego nr 1 w Gorzowie, od 1994 prowadził własną kancelarię. Bronił m.in. w procesach stanu wojennego. W 1990 był jednym z pełnomocników Ruchu Obywatelskiego Akcja Demokratyczna (ROAD) w Gorzowie i członkiem sztabu wyborczego Tadeusza Mazowieckiego.

9 lutego odszedł w wieku 82 lat Edmund Papciak, rzemieślnik-instalator, b. prezes Izby Rzemieślniczej. Urodził się we Francji w rodzinie polskiego górnika-reemigranta, ukończył SP w Jaśle, w l. 1949-1952 uczył się w Gimnazjum Energetycznym w Gorzowie, a w 1966 r. ukończył Technikum Elektryczne w Warszawie. W l. 1952-1970 pracował w „Stilonie”, już w 1968 r. założył własny Zakład Pomiarów Elektrycznych, wstąpił do Cechu Rzemiosł Różnych i Spółdzielni Rzemieślniczej „Progress”, w 1971–1996 z przerwami był przewodniczącym rady, a w 1996–1999 – prezesem spółdzielni. Od 1977 zasiadał w Sądzie Cechowym, reprezentował też gorzowskie rzemiosło w Izbie Rzemieślniczej w Zielonej Górze, w 1981 został wiceprzewodniczącym Rady IR, ponownie w 1985, z tej racji  w 1987 został członkiem Rady Społeczno-Gospodarczej przy WRN w Gorzowie, a w 1981-1999 był członkiem Krajowej Rady Rzemiosła. W 1989 r. został przewodniczącym rady nowo utworzonej Izby Rzemieślniczej w Gorzowie, później objął funkcję prezesa, w tej roli w 1997 wręczył Janowi Pawłowi II dar od rzemiosła gorzowskiego.  Jako były prezes izby został w 2004 r. uhonorowany najwyższym odznaczeniem polskiego rzemiosła – „Szablą Kilińskiego” nr 41. Odznaczony był także Krzyżem Kawalerskim OOP, posiada też odznakę „Zasłużonego działacza ruchu spółdzielczego”.

10 marca teatralny Gorzów pożegnał Alinę Horanin, emerytowaną aktorkę Teatru im. Osterwy, która zmarła 3 dni wcześniej w wieku 82 lat. Urodziła się w Wilnie, dorastała w Pabianicach i ukończyła studia ekonomiczne  w Łodzi, gdzie podjęła też pierwszą pracę zawodową w zakładach bawełnianych im. Marchlewskiego w Łodzi. Jednocześnie była wolnym słuchaczem w szkole aktorskiej, występowała w teatrze amatorskim pod opieką Kazimierza Dejmka, a egzamin aktorski zdała eksternistycznie. W l. 1956-1957 pracowała w Teatrze im. Solskiego w Tarnowie, następnie w Koszalinie (1957-1959), Gnieźnie (1959-1962), Zielonej Górze (1962-1964), Teatrze Dramatycznym i Polskim w Poznaniu (1964-1976), w 1977­1981 była na rencie, a we wrześniu  1981 r. otrzymała etat w Gorzowie, skąd w 1987 przeniosła się do Gniezna, ale od kwietnia 1992 r. pracowała ponownie w Gorzowie, od 2000 na emeryturze. Tu wzięła udział w blisko 40 premierach, przed tutejszą publicznością zadebiutowała 5.12.1981 w widowisku poetyckim „Kwiaty polskie”, które było ostatnia premierą przed stanem wojennym, następnie zagrała Eugenię w „Tangu” (1982), rolę tę grała jeszcze dwukrotnie, w nowej inscenizacji „Tanga” w 1993 i w widowisku „Taki nam się snuje dramat” (1999); zagrała także m.in. Babcię Julię w „Sonacie Belzebuba (1983), Augustę w „Osiem kobiet” (1983),  Starszą Kobietę Starszą w „Non stop” (1984), Siostrę Barbarę w „Wariacie i zakonnicy” (1985),  Anusię w „Śnie srebrnym Salomei” (1986), Królową Małgorzatę w „Iwonie, księżniczce Burgunda (1986), Radczynię w „Weselu” (1987), Marynę w „Wujaszku Wani” (1987), Matkę w „Teatrze manekinów” (1992), Łukierię w „Łagodnej” (1993), Wróżkę w „Kopciuszku” (1993), Ismael w „Księżniczce Turandot” (1995), Dozorczynię i kilka innych postaci w „Pamiętniku z Powstania Warszawskiego” (1996), Filostratę w „Śnie nocy letniej” (1996), Titubę w „Czarownicach z Salem” (1996), Hanię w „Obrażonych” (1998), Babkę w „Zabiciu ciotki” (1998), Kapelusznika w „Poskromieniu złośnicy (1998), Halbana i Wajdelotę w „Konradzie Wallenrodzie” (1998), Babkę w „Agnes” (1998), Ciotkę Lilę w „Kłamczusze” (1999), Matkę Księżyca w „Baśń o zaklętym kaczorze” (1999). Po raz ostatni występowała na scenie w „Niebezpiecznych związkach”, których premiera odbyła się 26.03. 2000.  W swym dorobku miała też dwie role w Teatrze TV: w „Starszej siostrze” (1967) w reż. Jerzego Hoffmana i w „Szóstym dniu tworzenia” (1974). Ostatnio występowała poza teatrem, w 2004 wzięła udział w koncercie „Klub Pogodna Jesień Ojcu Świętemu w dniu imienin”. W 1985 nagrodzona została za całokształt dorobku scenicznego w Teatrze im. Osterwy, a w 1987 za rolę Królowej Małgorzaty otrzymała nagrodę ZW TKT i wyróżnienie na festiwalu w Opolu, zdobyła też 2 nagrody w Kaliszu. Odznaczona była Brązowym Krzyżem Zasługi (1975), w 50-lecie gorzowskiej sceny w 1996 wyróżniona została odznaką „Zasłużony działacz kultury”.  W 2007 uczestniczyła w założycielskim spotkaniu Klubu Historycznego im. gen. Stefana Roweckiego-Grota. Jej prochy przewieziono do rodzinnych Pabianic.

8 marca w wieku 72 lat zm. prof. Jerzy Tomczak, emerytowany nauczyciel I LO i b. wicedyrektor tej szkoły, gdzie pracował w l. 1965-2003, ucząc matematyki. Prowadził także górskie wyprawy uczniów. Na emeryturze współpracował z WOM, w 2010 został zaaprobowany przez Radę Wydziału Matematyki i Informatyki UAM do prowadzenia zajęć dydaktycznych na studiach podyplomowych w Gorzowie. Spoczął obok żony Magdaleny (1945-2003), znanej gorzowskiej dziennikarki, na cmentarzu komunalnym.

26 marca w wieku 88 lat odszedł Janusz Wielebiński, radca prawny, b. dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w budowie; po uruchomieniu szpitala w  1986 był  zast. dyrektora WSzZ. Był działaczem SD, a w 1975-1981 – przewodniczącym WK SD, w 1976 został delegatem na XI Kongres SD; w 1970-1976 piastował mandat radnego MRN w Gorzowie, będąc też wiceprzewodniczący Komisji Planowania i Budżetu, a w 1976-1985 był radnym i wiceprzewodniczącym WRN.

14 czerwca po ciężkiej chorobie zm. w wieku 72 lat  mec. Andrzej Łaskawiec, który w 1973-2010 był czynnym adwokatem w Gorzowie, a w 1981 bronił m.in. Adama Opiela w procesie strajkowym. Dwukrotnie zasiadał w Okręgowej Radzie Adwokackiej w Zielonej Górze (1983-1986, 1998-2001), dwukrotnie tez był wicedziekanem ORA (1992-1995, 2001-2004).

Tylko 29 lat żył Grzegorz Bałdych zwany „Grisha”, perkusista i gitarzysta, kompozytor i autor tekstów, który zm. nagle 20 czerwca w dalekim Baligrodzie. Był najmłodszym z czworga utalentowanego muzycznie rodzeństwa, bratem znanego skrzypka jazzowego Adama. Od dzieciństwa uprawiał break-dance, w 2000 rozpoczął naukę tańca w klubie „U Szefa”, w Małej Akademii Jazzu zainteresował się perkusją, od 2004 gra w zespole brata „Adam Bałdych Quartet”, sam był twórcą takich formacji muzycznych, jak „Fahren” i „Azja”, współpracował z wieloma gwiazdami polskiej sceny muzycznej –  Urszulą Dudziak, Grażyną Auguścik, Krystyną Prońko i Wojciechem Pilichowskim; był dwukrotnie stypendystą Gorzowa (2009 i 2014). Wydał cztery płyty, był autorem lub współautorem słów 6 piosenek z płyty „Moje miasto”, wydanej w 2007 z okazji 75-lecia Gorzowa, z udziałem wybitnych polskich instrumentalistów nagrał też „Popłyniemy razem”, razem z bratem pracował nad muzyką do spektakli „Bardzo zwyczajna historia” czy „Przyjazne dusze”. Odszedł we śnie na zawał serca, pochowany został na cmentarzu komunalnym w Gorzowie.

Sześć dni później, 26 czerwca, w 10 dni po ukończeniu 83 roku życia, zm. Eugeniusz Wieczorek, który w Gorzowie najbardziej znany był jako kierownik nieistniejącego już klubu „Lamus”. Ukończył SP i LO w Międzyrzeczu, następnie Wydział Filozoficzno-Historyczny UAM w Poznaniu, był też stypendystą w Bratysławie. Po studiach uczył historii w Technikum Ortopedycznym w Poznaniu, później – w liceum żeńskim, przez 2 lata kierował Wydziałem Kultury PMRN w Pile, a w 1960-1973 był tam dyrektorem Domu Kultury; przez następne 2 lata pracował w puławskich „Azotach”, gdzie współredagował gazetę zakładową, w 1974 został dyrektorem WDK w Zielonej Górze, pełniąc jednocześnie funkcję dyrektora Międzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego. Od 1977 mieszkał w Gorzowie, gdzie został kierownikiem Wydziału Kultury i Sztuki UM i kierownikiem MOK, w 1980 kierował Miejskim Ośrodkiem Kultury, który utworzono w miejsce WKiS; w czasie jego kadencji otwarto w mieście amfiteatr i księgarnię na Hawelańskiej. W 1981-1991 był kierownikiem Pracowni Sztuk Plastycznych, następnie wrócił do zawodu nauczycielskiego, ucząc historii w III LO (1990-1998), od 1998 na emeryturze. W 1999- 2007 był kierownikiem Klubu Myśli Twórczej „Lamus”, redagował też rocznik „Lamus”. Pasjonował się numizmatyką, miał kolekcję 1,5 tysiąca medali. W 2007, w 50-lecie pracy zawodowej, za zasługi w tworzeniu dorobku kulturalnego miasta,  otrzymał nagrodę kulturalna prezydenta Gorzowa. Jego prochy spoczęły w „zaułku poetów” na cmentarzu komunalnym.

Nazajutrz po p. Eugeniuszu odeszła jeszcze jedna osoba, podobnie zasłużona dla gorzowskiej kultury, Barbara Zygmunt, ostatnia dyrektor Klubu MPiK. Urodziła się w 1947 r. w Wieprzycach, gdy były one jeszcze podgorzowską wsią. Przez wiele lat pracowała w Klubie MPiK w Gorzowie, m.in. jako zastępca dyrektora, a w ostatnim okresie istnienia placówki (ok. 1995) była jej dyrektorem. Później pracowała w PSM I i II st. jako sekretarz szkoły,  była też działaczem i likwidatorem Stowarzyszenie Przyjaciół Państwowej Szkoły Muzycznej (2005). Wraz mężem, płk. Jerzym Zygmuntem, zajmowała się porządkowaniem poniemieckiego cmentarza w Parzeńsku, gdzie małżonkowie posiadali letni dom. Zm. 27 czerwca w Gryficach, urna z prochami spoczęła na cmentarzu komunalnym w Gorzowie 

2 lipca w wieku 68 lat zm. Edward Janiszewski, b. kurator oświaty i b. rektor WISZ. Pochodził z Łagowa, ukończył WSI w Zielonej Górze, od 1969 r. pracował jako nauczyciel przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Budowlanych w Międzyrzeczu, od 1975 – w Kuratorium Oświaty i Wychowania w Gorzowie jako wizytator szkolnictwa zawodowego, następnie koordynator szkolnictwa ponadpodstawowego; w 1990 przegrał (do K. Marcinkiewicza) konkurs na kuratora oświaty i wychowania i 1990 został wicekuratorem, a w wyniku następnego konkursu 1.10.1992 – kuratorem, w kwietniu 1999 awansował na dyrektora Departamentu Kształcenia i Wychowania MEN. W 2002 wrócił do Gorzowa i podjął pracę w Instytucie Nauczycielskim PWSZ, jeszcze tego samego roku został  rektorem WISZ, przed fuzją szkoły (2008) był prorektorem. W 1990-1994 był radnym RM, jedynym z listy PSL (58 głosów). W 1996, w 20-lecie wyprawy, przygotował do druku „1738 km żeglugi Dunajem”, wspomnienia i relacje z wyprawy Dunajem nad Morze Czarne klubu żeglarskiego Zespołu Szkół Budowlanych w Międzyrzeczu. Za zaangażowanie w zakończenie budowy Zespołu Szkół w Lubianie został w 1998 r. wyróżniony tytułem Honorowego obywatela miasta Pełczyce. Zm. po kilkuletniej walce z ciężką chorobą, spoczął na cmentarzu komunalnym w Gorzowie.

4 dni później, 6 lipca w zupełnym zapomnieniu odszedł Tadeusz Staszewski, b. piłkarz, który w l. 1964-1969 bronił bramki „Stilonu”. Żył 78 lat.

Zaledwie 53 lata żył ks. Marek Grewling, znany lubuski poeta. Zm. 10 lipca, w niespełna 4 miesiące po śmierci ojca Edwarda Grewlinga (1937-2016), byłego dyrektora szkoły w Kamieniu Wielkim. Gorzowianin z urodzenia, ukończył SP w Kamieniu Wielkim, maturę uzyskał w LO w Kostrzynie n. Odrą, ukończył następnie wydział historyczny SN w Gorzowie, pracując jednocześnie jako nauczyciel niewykwalifikowany w Kamieniu Wielkim, w 1982 wstąpił do WSD w Gościkowie-Paradyżu, w 1996 r. uzyskał stopień magistra teologii na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu, gdzie studiował biblistykę. Święcenia kapłańskie przyjął 2.06.1990 w Gorzowie, pracował następnie jako wikariusz w parafiach św. Franciszka z Asyżu w Strzelcach Kraj. (1990-1994), NMP Królowej Polski w Gorzowie (1994-1996), św. Marii Magdaleny w Nowym Miasteczku (1996-2001), Narodzenia NMP w Lipkach Wielkich (2001), Trójcy Świętej w Gorzowie (2001-2003), św. Henryka w Sulęcinie (2003-2008); przez następne 2 lata (2008-2010) był rezydentem w parafii Miłosierdzia Bożego w Żarach, po czym wrócił do pracy duszpasterskiej jako wikary w parafiach św. Jakuba Apostoła w Jakubowie (2010-2013), NMP Królowej Polski w Świebodzinie (2013-2014), św. Wawrzyńca w Babimoście (2014-2015), 3.12. 2015 został wikarym w parafii Chrystusa Króla w Gorzowie. Wiersze pisał od połowy l. 80., był także autorem aforyzmów, wierszy, esejów, recenzji i artykułów publicystycznych drukowanych w „Arsenale Gorzowskim”, „Przeglądzie Artystyczno-Literackim”, „Poezji dzisiaj”, „Pegazie Lubuskim”, „Pro Libris”, „Ziemi Gorzowskiej”, „Lamusie”, w polonijnym „Dzienniku Nowojorskim”, w antologiach „Strofy o Wielkopolsce” oraz „Wsłuchani w Kamienie Gorzowa”. W 1991-1996 redagował dział dla dzieci w gorzowskich „Aspektach”, przez rok prowadził także podobny dodatek w ogólnopolskim tygodnika „Niedziela”, w 1996 był współtwórcą i reżyserem cyklicznego słuchowiska dla dzieci „Tęcza” na antenie Radia Gorzów.  Był inicjatorem wydania i autorem wstępu do antologii młodych poetów Ziemi Sulęcińskiej – „Smak na wiersz” (WAG „Arsenał”, Gorzów 2007). Sam zadebiutował na rynku księgarskim książeczką dla dzieci: „Bajeczki z niebieskiej książeczki” (Wyd. Diecezjalne, Gorzów 1993), którą sam zilustrował, później wydał także „Święci z niebieskiej książeczki” (Wyd. Piotra i Pawła, Poznań 1997). Wydał także tomiki poetyckie:  „Przepraszam za ten pseudonim” (Oficyna Współczesna.,  Wrocław 1994), także z własnymi ilustracjami,  „Do nieba nie trzeba się spieszyć” (Poeticon, Poznań 2003), „...i wtedy przystąpił kusiciel” (WAG „Arsenał”, Gorzów 2004), „Anachoreta w klasztorze mizantropii” (WAG „Arsenał”, Gorzów 2009). Na II Festiwalu Twórczości Maryjnej w Great Meadows, New Jersey w 1995 otrzymał dyplom z błogosławieństwem Ojca Św.  Był laureat nagrody kulturalnej burmistrza Sulęcina w 2008, a także konkursu poetyckiego „Przygoda przychodzi sama” w Krzeszycach (2008). W kwietniu 2003 r. został członkiem ZLP, gdzie pełnił funkcję wiceprezesa gorzowskiego oddziału. Spoczął obok ojca  na cmentarzu komunalnym w Gorzowie. 

5 sierpnia w wieku 93 lat odeszła dr Władysława Zakrzewska z d. Piekarska, nestorka gorzowskiego środowiska lekarskiego, pediatra, b. ordynatorka oddziału noworodków, wdowa po dr. Henryku Zakrzewskim (1927-2010), chirurgu. Pochodziła z Wilna, dyplom lekarski uzyskała w 1950 r. , w 1954 zrobiła specjalizację I stopnia z pediatrii, a  w 1961 – II stopnia. Już we wrześniu 1951 została ordynatorem oddziału dziecięcego Szpitala Miejskiego w Gorzowie, a w 1953 objęła oddział osesków (noworodków), którym kierowała przez długie lata.

Dwa dni później, 7 sierpnia w wieku 83 lat zm. Łucja Baraniecka, b. dyrektor Wydziału Finansowego UW w Gorzowie, wdowa po Stefanie (1926-1990), lekarzy weterynarii, b. wicedyrektorze „Biowetu”. Od 1975 pracowała w Wydziale Finansowym UW, nie później niż w 1983 została dyrektorem wydziału, od 11.06.1990 była zast. dyrektora Wydziału Polityki Regionalnej UW.

26 sierpnia w wieku prawie 97 lat zm. Franciszek Kujawski, kombatant i pionier miasta, b. dyrektor „Lasu” i  b. radny. Pochodził z rodziny robotników folwarcznych, w 1936 wstąpił do Junackiego Hufca Pracy w Jasieniu pod Warszawą, w ramach JHP zgłosił się do szkoły zawodowej przy HCP  w Poznaniu, którą ukończył w 1939 jako ślusarz-mechanik, w czasie kampanii wrześniowej trafił jako ochotnik do 7. Batalionu Zaporowego, który został włączony do armii „Polesie”, 30.11.1939  wrócił do domu ze złamaną ręką i odmrożonymi nogami, od  lutego 1940 r. do stycznia 1945 przebywał na robotach przymusowych w Osiecku k. Skwierzyny. Po wyzwoleniu wrócił do Sierakowa, gdzie zgłosił się na 3-tygodniowy kurs strażników ochrony kolei [SOK], 7.04.1945 na czele 7-osobowej grupy skierowano go do Zieleńca, gdzie zorganizował placówkę SOK, a w lipcu 1945 r. został dyżurnym ruchu, po roku awansował na zawiadowcę stacji w Sarbiewie, a w 1950 – po kursie instruktorów i kontrolerów służby ruchu w Warszawie – na kierownika kadr w Oddziale Eksploatacyjnym w Gorzowie, w 1952 został przeniesiony na stanowisko zastępcy kierownika Oddziału Eksploatacyjnego w Zielonej Górze. W 1953 przeszedł do pracy w aparacie partyjnym jako kierownik Wydziału Komunikacyjnego KW PZPR, jesienią 1958 poprosił o przeniesienie do Gorzowa, od  listopada 1959 do listopada 1960 był sekretarzem KMiP PZPR w Gorzowie. 1 grudnia 1969 został dyrektorem GPPL „Las”, od 1981 na emeryturze, a od 1982 przez 10 lat pracował na pół etatu w Urzędzie Wojewódzkim jako inspektor do spraw organizowania konkursu „Mistrz Gospodarności”. Przez jedną kadencję był radnym MRN (1965-1969) i przewodniczącym komisji mandatowej, był też działaczem działkowym i żużlowym; w 1976-1980 zasiadał w zarządzie WLKS „Orlęta”. W 1987 został sekretarzem Rady Społeczno-Gospodarczej przy WRN. Był najstarszym wiekiem kombatantem w Gorzowie. Odznaczony m.in. Krzyżem Oficerskim (1985) i Kawalerskim OOP, Złotym Krzyżem Zasługi, medalami „1000-lecia Państwa Polskiego” „40-lecia PRL”, odznakami honorowymi woj. gorzowskiego i zielonogórskiego oraz miasta Gorzowa (1977).

Nazajutrz, 27 sierpnia, w wieku 88 lat  odszedł  inne gorzowski nestor, tym razem gorzowskich chirurgów,  dr Dymitr Tarasewicz. Urodził się w Baranowiczach, rodzice po wojnie zamieszkali w Sulęcinie, dyplom lekarski uzyskał w 1952 w Gdańsku, w 1959 zrobił specjalizację II st. z chirurgii ogólnej. Już 2 lutego 1952 r. rozpoczął pracę na oddziale chirurgicznym Szpitala Miejskiego w Gorzowie, od 1.05.1959 r. przez 35 lat kierował oddziałem chirurgicznym Szpitala Miejskiego w Wałczu, do 1975 r. był też dyrektorem tej placówki. W 1994 przeszedł na emeryturę i został wyróżniony tytułem honorowego obywatela Wałcza, następnie wrócił do Gorzowa, gdzie podjął pracę jako chirurg w przychodni kolejowej (1994-2002).

Dwa dni później, 29 sierpnia  zm. Zbigniew Bocian, nauczyciel, muzyk, instruktor zespołów wokalnych, przez 30 lat związany z Gorzowem. Pochodził z Barlinka, ukończył Liceum Pedagogiczne w Myśliborzu i PWSM w Poznaniu. Po studiach uczył m.in. w SP w Stawie, a w 1978-1988 pracował jako nauczyciel muzyki w I LO w Gorzowie, był także wykładowcą w SN, następnie został instruktorem MDK, w  1989 został konsultantem wojewódzkim WDK ds. muzyki, wykładał także wiedzę o kulturze w IV LO, jako emeryt wrócił do Barlinka. Miał być nauczycielem matematyki, ale jeszcze w liceum został członkiem zespołu „Kleks” i poświęcił się muzyce, już w 1978 założył pod patronatem I LO i WDK zespół „Akord”, który składał się z 8-osobowej grupy wokalnej i 5-osobowego zespołu instrumentalnego, działał on jeszcze w 1988, zdobywając po drodze liczne nagrody, m.in. tytuły laureata PARA, największym zaś sukcesem był „Brązowy Samowar” i nagroda Ministra Oświaty i Wychowania na FPR w Zielonej Górze w 1981, sukces ten zespół próbował powtórzyć w 1982 pod nazwą „Loraz”. W 1986 rozpoczęła się przygoda z istniejącym do dziś zespołem „Klaster”, który działał zrazu przy SN, następnie MDK i MCK, uprawiając śpiew jazzowy z gatunku „negro spirituals”, a także piosenki patriotyczne i kresowe. W 1988 aż trzy zespoły prowadzone przez niego pod egidą  MDK zespoły zostały laureatami XVII Ogólnopolskiego Harcerskiego Festiwalu Piosenki w Siedlcach – obok „Akordu” z I LO i „Klastera” z SN był to duet wokalny Daniela Wiśniewska i Joanna Lewandowska z I LO, do jego wychowanków należął też znana wokalistka gorzowska lat 80.  i 90. Violetta Kupracz. Jako konsultant współpracował z zespołami „Słoneczna Gromada” w Barlinku oraz „Mali Gorzowianie” i „Buziaki” w Gorzowie, w 1991 założył prywatne Studio Piosenki, które mieściło się w budynku SN, założył także zespół „Presto” w Barlinku, który zadebiutował w 2004 r., „Classic Band” w Barlinku, wykonujący standardy muzyki jazzowej, prowadził chór „Uniwerek” przy Uniwersytecie III Wieku w Gorzowie i chór Domu Pomocy Społecznej w Tursku (gm. Sulęcin). Zmarł nagle, pochowany został w Barlinku, na nowym cmentarzu komunalnym w Jaromierkach.

W wieku 70 lat odszedł 2 września Jerzy Hopfer, b. kierownik nadzoru wodnego, i b. radny i poseł, który największą popularność zyskał jako  kapitan „Kuny”. Jego rodzice pochodzili z Nowego Dworu Mazowieckiego, sam urodził się w Pile, był najstarszym z trzech braci, spokrewniony z Tomaszem Hopferem (1935-1982), znanym komentatorem sportowym, teściem ks. bp. ppłk. Mirosława Woli, naczelnego kapelana Ewangelickiego Duszpasterstwa Wojskowego. Ukończył SP w Pile, maturę uzyskał w Technikum Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu (1966), w 1977 ukończył zaocznie Wydział Prawa i Administracji UMK w Toruniu, następnie Podyplomowe Studium Ekonomiki Transportu. Po maturze pracował jako nawigator na statkach PP „Żegluga Bydgoska”, następnie był zastępcą kierownika portu w Ujściu, w l. 1967-1969 odbywał służbę wojskową, w 1971-1983 pozostawał inspektorem żeglugi śródlądowej w Bydgoszczy, przez 5 lat uczył też w bydgoskiej Szkole Żeglugi Śródlądowej. Od 3.12.1983 w Gorzowie, gdzie zorganizował Nadzór Wodny, obejmujący szlak wodny od Skwierzyny do ujścia Warty, którym kierował do 2008 r. W 1992 organizował gorzowski oddział Rodzinnej Firmy Braci Hopferów. Będąc wyznania ewangelicko-augsburskiego, pełnił różne funkcje w radach parafialnych w Pile i Gorzowie, od 1991 do 2006 był kuratorem gorzowskiej parafii ewangelickiej, był też delegatem do Synodu Diecezji Wrocławskiej, jak też delegatem do Synodu Kościoła Ewangelicko Augsburskiego w Polsce IX kadencji, gdzie zasiadał w Synodalnej Komisji Rewizyjnej. Od 1985 należał do ChSS i UChS, a w 1989-1992 zasiadał w RN UChS, w 1988 został radnym WRN, a w 1989-1991 był posłem na Sejm, następnie delegatem do Rady Europy i Parlamentu Europejskiego, w 1991 bezskutecznie zabiegał o reelekcję z listy „Ruch Chrześcijańsko-Społeczny Przymierze”. W l. 1998-2002 był radnym RM z listy SLD (238 głosów) i nieetatowym członkiem ZM. Był także działaczem KS „Admira” Gorzów, gdzie przez trzy kadencje (1999-2008) pełnił funkcję prezesa, następnie był członkiem zarządu.  Był też wiceprezesem Związku Polskich Armatorów Śródlądowych, należał do organizatorów międzynarodowych Zlotów Wodniaków. Był inicjatorem remontu holownika „Kuna” i współzałożycielem Stowarzyszenia Wodniaków Gorzowskich „Kuna” w 2000 r., był pierwszym kapitanem statku (2004-2012), a od 2008 – jego niemal stałym mieszkańcem; zszedł na ląd, gdy 26.06.2012 większość członków SWG przegłosowała likwidację stowarzyszenia i przekazanie statku Stowarzyszeniu Wodniaków „Gorzów – Przystań”. Odznaczony m.in. Brązowym i Złotym Krzyżem Zasługi (2002) oraz odznaką honorową miasta Gorzowa (2003). Pochowany został w Alei Zasłużonych cmentarza komunalnego.

2 dni później, 4 września w wieku  90 lat zm. Kazimiera Górska z d. Schroeder, pionierka Gorzowa, chórzystka. Przez 25 lat związana była z chórem „Wrzosy” w Gorzowie, w którym śpiewała od jego założenia, odznaczona m.in. odznakę honorową miasta Gorzowa (2011) za szerzenia wiedzy o Gorzowie m.in. wśród seniorów niemieckich. Nekrolog podpisał m.in. prezydent Gorzowa.

5 września Gorzów obiegła wieść o śmierci nestora gorzowskich żużlowców, Jerzego Padewskiego, Pochodził z Pińska, od 1955 r. mieszkał przy ul. Śląskiej, w sąsiedztwie stadionu, z żużlem związany od 1956, w 1957-1971 i 1973-1976 reprezentował barwy „Stali”, przez jeden sezon – II-ligowy „Start” Gniezno, po zejściu z toru został taksówkarzem.  Zadebiutował efektownie 16.06.1957 na własnym torze w sromotnie przegranym 20:52 II-ligowym meczu ze „Stalą” Rzeszów, w którym jako jedyny z gorzowian wygrał 1 bieg i zdobył aż 8 p., był członkiem drużyny „Stali”, która w 1961 awansowała do I ligi, a w 1969 została DMP Polski, razem z drużyną powtórzył ten sukces w 1973, 1975 i 1976, a w 1971 i 1974 był drużynowym wicemistrzem Polski, w 1968 zdobył drużynowe mistrzostwo Europy, zajął też 9. miejsce w finale kontynentalnym MŚ i 7. – w finale europejskim i został rezerwowym uczestnikiem finałów IMŚ w Göteborgu; w l. 60. należał do najskuteczniejszych jeźdźców „Stali”, w 1965 uzyskał 2,35 biegopunkta, ustępując tylko Pogorzelskiemu (10. miejsce w lidze), w 1966 – 2,09 (19), 1967 – 2,64, ustępując tylko A. Worynie, 1969 – 2,16 (14), 1971 – 2,04 (18), był też najlepszym zawodnikiem „Startu” (2,40 punkta), po powrocie do „Stali” odgrywał już coraz mniejszą rolę, w 1973 zdobył 1,61 biegopunkta w meczach ligowych, w 1974 – 1,31, w 1975 – 1,23, a w 1976 – 0,89. Na torze pojawił się jeszcze w 1993, wygrywając miniturniej oldboyów podczas 2. Memoriału Edwarda Jancarza. W 1965-1970 należał do najpopularniejszych sportowców woj. zielonogórskiego, w plebiscycie z 1965 zajął 9. miejsce, 1968 – 7., 1969 – 8., a w 1970 – 13; 16.10.2015 wziął udział w odsłonięciu pamiątkowej tablicy w galerii żużlowych sław na koronie stadionu im. Jancarza. Pochowany na cmentarzu komunalnym.

11 września w wieku prawie 94 lat odszedł kolejny pionier miasta i nestor działaczy sportowych, Stefan Ptak. Urodził się w Toruniu, w rodzinie robotnika rolnego, rodzina często zmieniała miejsce zamieszkania, SP rozpoczął w Różnowie na Pomorzu, ukończył w Bodzewie w Wielkopolsce, w 1953 zdał maturę w Gorzowie w trybie wieczorowym. W 1939 zaczął pracę w majątku rolnym w Łabiszynie k. Gniezna, jesienią 1944 znalazł się w obozie pracy pod Włocławkiem, na pocz. 1945 podjął pracę w Parowozowni PKP w Gnieźnie, w marcu 1945 trafił do grypy kolejarzy, która wyjechała do Gorzowa, wg legitymacji DOKP z 5.04.1945 pracował jako czyściciel parowozów w Parowozowni, ukończył kurs spawalniczy i następnie czeladniczy, w 1949 został ślusarzem w „Stilonie”, w 1950-1954 był referentem w Szpitalu Psychiatrycznym, 5.08.1954 podjął pracę w MPK, był majstrem torowym, przed 1981 został kierownikiem oddziału torowego, w 1986 r. przeszedł na emeryturę. W 1952 wstąpił do PZPR, był m.in. sekretarzem POP, II sekretarzem Komitetu Środowiskowego w gospodarce komunalnej, a w 1981 – delegatem na IV Miejska Konferencję PZPR i członkiem KM (1981-1984). Działał społecznie w KKS „Warta”, w 1990-1992 był skarbnikiem w ostatnim zarządzie klubu. Odznaczony m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi, Medalem XXX-lecia PRL, odznaką „Za zasługi w rozwoju woj. zielonogórskiego”, odznaką honorową m. Gorzowa. Pochowany w grobie rodzinnym na cmentarzu komunalnym obok rodziców i żony Kazimiery (1929-1996)

Dwa dni później, 13 września, w wieku 89 lat, zm. inny weteran gorzowskiego życia publicznego, ppłk Stefan Paroń, kombatant,  b. czołgista armii USA i oficer 12 KPZ w Gorzowie. Pochodził spod Sieradza,  jako 12-latek po 3 klasach SP utracił we wrześniu  1939 r. ojca i dom rodzinny, w 1941 r. został wywieziony na roboty do Niemiec, pracował m.in. w gospodarstwie w Kahla k. Elsterwerdy, skąd w czerwcu 1944 r. wraz z kilkoma Francuzami zbiegł, przedostał  się  na teren Francji, gdzie koło Epinal w departamencie Vogez w Lotaryngii natknął się partyzantów, wraz z nimi niebawem witał pierwszych Amerykanów. Jako nieletni wciąż Polak został przygarnięty przez amerykański oddział pancerny, najpierw trafił do kuchni polowej, następnie został ładowniczym czołgu sherman, w tej roli został 13.05.1945 awansowany do stopnia st. szeregowca i odznaczony medalem „Victory Word War II”, następnie zdezerterował, by wrócić do kraju. W 1948 wstąpił na ochotnika zasadniczej szkoły podoficerskiej w I Warszawskim Pułku Czołgów, a w 1949-1951 ukończył Oficerska Szkołę Pancerną (OSP); dopiero w 1963 zdał eksternistycznie maturę. Po ukończeniu OSP od 25.06.1951 r. służył jako oficer w jednostkach pancernych i zmechanizowanych oraz sztabach tych jednostek, w 1957 został przeniesiony do jednostki liniowej  w Bolesławcu, następnie służył w 12. Kołobrzeskim PZ w Gorzowie, w składzie tej jednostki brał w 1968 udział w najeździe na Czechosłowację. 8.06.1978 ze względu na stan zdrowia został na własną prośbę przeniesiony do rezerwy w stopniu podpułkownika, przez następnych 10 lat pracował m.in. jako komendant oddziału Obrony Cywilnej poborowych odbywających zastępczą służbę wojskową w Komendzie Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Gorzowie, później w Zakładach Mechanicznych „Gorzów”. W 1948 wstąpił do PZPR, w 1983 pozostawał I sekretarzem TOP Staszica, był delegatem na V (1983) i VI Miejską Konferencję PZPR (1986), był członkiem KM PZPR (1983-1986) i Miejskiej Komisji Kontrolno-Rewizyjnej (1986-1988); w 1987 uhonorowany został tytułem zasłużonego działacza ruchu robotniczego. Należał też do ZBoWiD, następnie ZKRPiBWP,  jako sekretarz Oddziału Związku Inwalidów Wojennych i Wojskowych w Gorzowie został w 2004 członkiem  Wojewódzkiego Komitet Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Gorzowie. Posiadał liczne odznaczenia, w tym Krzyż Oficerski OOP (1986) i odznakę honorową m. Gorzowa (2003). Spoczywa na cmentarzu komunalnym.

Wieku 77 lat zm. 30 września w Zielonej Górze Stefan Waldemar Kirkor, em. pracownik „Stilonu”, wynalazca, syn Władysława (1908-1974) i Zofii Marii z d. Radzimowska (1914-2011, bratanek i wychowanek prof. Stanisława Kirkora (1905-1963) i jego żony Wandy (1907-1979); ojciec, absolwent Gimnazjum im. Marii Konopnickiej w Ostrogu, był inżynierem leśnikiem po studiach w Warszawie i Poznaniu, pracował jako leśniczy w dobrach  księcia Radziwiłła w Cumaniu, zmobilizowany do 24 pp. w Łucku, ciężko ranny w bitwie nad Bzurą trafił   do niewoli i w 1940-1945 przebywał w Oflagu VII a w Murnau, w 1946 dołączył do rodziny, ale z powodu ciężkich obrażeń wojennych nigdy nie odzyskał sprawności fizycznej i psychicznej, a od 1965 przebywał w szpitalu psychiatrycznym w Gorzowie; matka, absolwentka Seminarium Nauczycielskiego w Ostrogu, w czasie okupacji przebywała z synem w Ostrogu, od 1943 r. we Lwowie, a po wojnie osiadła na Mazurach pod Ostródą, a od 1965 r. – w Gorzowie. Z powodu choroby ojca już w 1954 r. trafił do stryja w Gorzowie, zdobył wykształcenie chemiczne i pracował w działach badawczych „Stilonu”; był współautorem  wielu patentów, w tym   Sposób wytwarzania włókien polikaproamidowych uodpornionych na działanie podwyższonych temperatur i światła (1973), Ciekły, termostabilny środek przeciwstarzeniowy i sposób wytwarzania ciekłego termostabilnego środka przeciwstarzeniowego (1976), Ciekły, termostabilny środek przeciwstarzeniowy i sposób wytwarzania ciekłego termostabilnego środka przeciwstarzeniowego (1977), Środek barwiący polimery termoplastyczne (1992), Sposób wytwarzania kopoliamidu o podwyższonej sorpcji wilgoci (1999), Sposób wytwarzania bioaktywnych włókien poliamidowych (1999). Był autorem artykułu „Garść wspomnień o Profesorze Stanisławie Kirkorze” w „Nadwarciańskim Roczniku Historyczno-Archiwalnym” nr 19/2012, w 2014 przekazał do Archiwum Państwowego  w Gorzowie dokumenty i inne pamiątki po stryjostwie. Na emeryturze przeniósł się do matki w Zielonej Górze, tam też został pochowany na starym cmentarzu komunalnym razem z matką i ojcem.

1 października w wieku 79 lat zm. Tadeusz Klimczak, przewodniczący Zarządu Rejonowego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów. Pochodził spod Lwowa, jego rodzina osiadła w 1945 w Gorzowie. Z zawodu inżynier mechanik, ukończył WSI w Zielonej Górze, pracę zawodową rozpoczął w 1956 r. w ZM „Gorzów”, później pracował w „Gomadzie”, gdzie w 1979 pozostawał głównym mechanikiem, następnie w PSS „Społem” i w Telekomunikacji Polskiej, od 2003 na emeryturze. Działał później w związkach zawodowych, jako przedstawiciel związkowców w PSS „Społem” brał w 1986 r. udział w II Zgromadzeniu OPZZ. Był później członkiem komisji ds. weteranów pracy w Lubuskiej Unii Pracy. Od 2004 r. pełnił funkcję przewodniczącego ZR PZERiI, należał też do założycieli Gorzowskiego Regionalnego Stowarzyszenia Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych.

Tego samego dnia w wieku 85 lat zm. Sylwester Przybył, prokurator Prokuratury Okręgowej w st. spocz. Przed 1984 został rzecznikiem prasowym Prokuratury Wojewódzkiej w Gorzowie. Odznaczony był m.in. Krzyżem Kawalerskim OOP (1985), otrzymał też srebrny medal PZŁ (1983),

Dwa dni później, 3 października, w wieku 70 lat odszedł Zenon Nowak, nauczyciel, b. drukarz „Feniksa” i członek jawnej Rady Regionu „Solidarności”. Urodził się w Łęgowie, ukończył Wydział Budowy Maszyn na Politechnice Szczecińskiej (1972). W 1970-1985 uczył przedmiotów zawodowych w Technikum Chemicznym i ZSCh, dziś ZSTiO. Był wiceprzewodniczącym KZ NSZZ „Solidarność” w Zespole Szkół Chemicznych (1980-1981), później działał w strukturach podziemnych, był jednym z najważniejszych drukarzy „Feniksa” (1984-1985), po rozbiciu przez SB   drukarni w Grąsach (25.08.1985)   został aresztowany pod zarzutem  udziału w strukturach rozwiązanego NSZZ „Solidarność”, wydawania oraz rozpowszechniania w celu wywołania niepokoju publicznego nielegalnych czasopism takich jak „Feniks” i innych,  przebywał AŚ w Zielonej Górze i Międzyrzeczu, 22.04.1986 został skazany przez Sąd Rejonowy w Gorzowie na 10 miesięcy pozbawienia wolności i wypuszczony na wolność. Od 12.01.988 był członkiem jawnej rady Regionu  Spoczywa na cmentarzu komunalnym.

Z dalekiej Ameryki nadeszła wiadomość, iż 8 października w wieku 50 lat zm.  Wojciech Kurpiewski,  gorzowski olimpijczyk, b. kajakarz „Admiry”. „Kurp” urodził się w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie ukończył Technikum Mechaniczne, początkowo trenował kolarstwo w LKS POM Modlin, od 1979 – kajakarstwo w „Świcie” Nowy Dwór, zastępczą służbę wojskową odbywał w „Gwardii” Opole (1988-1989), nie mogąc wrócić do „Świtu” z powodu rozwiązania sekcji kajakarskiej, w marcu 1990 przeszedł do „Admiry” Gorzów. gdzie trenował pod okiem Jerzego Krajewskiego i tu zakończył w 1993 karierę sportową. W barwach Gorzowa zdobył 9 tytułów mistrza Polski, srebrny medal olimpijski (1992) oraz srebrny medal MŚ (1993). Ogółem aż 13 razy był mistrzem Polski: K-1/500 (1986, 1987), K-2/500 (1988, 1990, 1991, 1992), K-4/500 (1990, 1991, 1992) i K-4/1000 (1990, 1991,1992),  3 razy wicemistrzem świata: w 1987 w Duisburg (K-4/500), w 1989 – Płowdiw (K-4/1000), w 1993 – Kopenhaga (K-2/500) oraz 2 razy zdobył brązowy medal MŚ: w 1986 – Montreal (K-4/1000) i w 1989 – Płowdiw (K-2/500).  W 1987 uczestniczył w Letniej Uniwersjadzie, gdzie wywalczył 3 medale: złoty (K-4/500), srebrny (K-4/1000) i brązowy (K-2/500). Dwukrotnie brał udział w olimpiadach, w 1988 w Seulu uczestniczył jako zawodnik „Gwardii” Opole i zajął 6. miejsce w konkurencji K-2/500 wspólnie  w Maciejem Freimutem oraz 5. miejsce w konkurencji K-4/1000, w 1992 na olimpiadzie w Barcelonie wspólnie z M. Freimutem wywalczył srebrny medal na dystansie 500 m i zajął 6. miejsce w konkurencji K-4/1000. Był Zasłużonym Mistrzem Sportu, odznaczonym m.in. dwukrotnie „Srebrnym medalem za wybitne osiągnięcia sportowe”, był też 4-krotny laureatem plebiscytu sportowego w Gorzowie, w 1992 wygrał plebiscyt, w 1993 był drugi, w 1990 – IX, a w 1991 – 12. W 1993 żona Ewa wylosowała „zieloną kartę”, całą rodziną wyemigrowali więc do USA i zamieszkali w stolicy stanu Rhode Island, Providence, pracował tam jako kierowca trucka. Zmarł nagle na zawał serca podczas przejażdżki rowerem.

Z kolei z Himalajów nie wrócił 40-letni gorzowski alpinista Grzegorz Kukurowski. Gorzowianin z urodzenia, absolwent I LO (1995), z wykształcenia germanista i politolog, od 2008 r. był trenerem biznesu. Prywatnie pasjonował się alpinizmem i bieganiem, był wiceprezes Speleoklubu „Gawra” w Gorzowie i członkiem Klubu Wysokogórskiego w  Poznaniu; w 2013 r. dołączył do sekcji biegów górskich w „Gawrze”. Ukończył kilka maratonów, w 2008 r. m.in. w Amsterdamie oraz X Poznań Maraton, gdzie uzyskał życiowy czas 3:28:14. Od 18 lat uprawiał wspinaczkę wysokogórską, najchętniej w Alpach zimą, miał na koncie wyprawy w Himalaje, Karakorum i Tien-Shan, do największych sukcesów należało pierwsze polskie wejście na Nirekhę 6159 m w Himalajach Nepalu (2008) oraz  drugie polskie przejście drogi Vivagel na północnej ścianie Grande Rocheuse w Alpach Francuskich (2008).  Podczas wyprawy w Himalaje w 2008, która ostatecznie zakończyła się zdobycie Nirekhi, razem z Jarosławiem Skowronem uratowali alpinistę z Warszawy, który zapadł na chorobę wysokościową, za czyn ten obaj zostali w 2009 uhonorowani nagrodą specjalna prezydenta Gorzowa, sam też zm. w wyniku choroby wysokościowej  podczas wspinaczki na szczyt Shivling (6543 m) w Himalajach Gharwalu w Indiach,  razem z Łukaszem Chrzanowskim utknęli 10 października na wysokości 6300 m  w partiach podszczytowych drogi czeskiej, w nocy stracił przytomność i mimo podania odpowiednich leków już jej nie odzyskał, jego partner też nie przeżył wyprawy.

Nazajutrz, 12 października w wieku 69 lat zm. Antoni Galiński, znany działacz żużlowy. Pochodził z rodziny malarzy, pionierów Gorzowa, sam ukończył  Technikum Mechaniczne. Przez całe życie związany był ze sportem, w 1969-1971 grał jako piłkarz  w „Stilonie”, po zakończeniu kariery sportowej pracował w ZWCh „Stilon”, m.in. jako kierownik zakładowych obiektów sportowych, w tym basenu przy ul. Energetyków, w 1980 pozostawał   kierownikiem klubu osiedlowego „Jaskółka” przy SM „Górczyn, będąc  jednocześnie prezesem ogniska TKKF „Górczyn”, w 1981 został wiceprezesem ZW TKKF. Dwukrotnie był dyrektorem KS „Stal”: po raz pierwszy w l. 1982-1988, następnie od jesieni 1993 do maja 1997, w międzyczasie został w 1991  kierownikiem KS „Sokół”, który został powołany dla ratowania piłki ręcznej w Gorzowie, ale upadł po dwóch sezonach, w l. 90. pozostawał  wiceprezesem Stowarzyszenia Piłki Nożnej „Kanglida”, którego drużyna występowała w II lidze futsalu. Do końca życia związany był z żużlem, w swej żużlowej biografii miał epizod, kiedy w meczu z „Włókniarzem” Częstochowa prowadził drużynę wspólnie z Piotrem Świstem, jako kierownik zawodów, brał udział w uroczystościach odsłaniania kolejnych tablic w galerii żużlowych sław na stadionie im. Jancarza, 15.03.2015 uczestniczył w drugim już spotkaniu legend „Stali” i reprezentacji Polski „Żużel moje życie” w Teatrze im. Osterwy, występując jako kierownik drużyny  biało-czerwonych, w ostatnich dniach przebywał razem z dawnymi żużlowcami na obozie rehabilitacyjnym w Gościmiu, gdzie zasłabł i zm. po przewiezieniu do szpitala.

4 dni później, 16 października, w wieku 65 lat odszedł kolejny legendarny piłkarz „Stilonu”  Ryszard Cyranek. Pochodził z Żar, gdzie w 1963 r., po turnieju dzikich drużyn, wstąpił do trampkarzy „Promienia”, a w wieku niespełna 18 lat zadebiutował w drużynie seniorów, w 1971-1973 odbywał służbę wojskową w Zabrzu, po której wrócił do drużyny, jesienią 1974 przeniósł się na krótko do „Pogoni” Szczecin, a z pocz. 1975 – do Gorzowa. Był napastnikiem, a przez pewien czas kapitanem, w drużynie „Stilonu”, która w 1978 awansowała do II ligi, gdzie strzelił 10 bramek w 106 spotkaniach; gol, który 1.10.1978 strzelił w Gorzowie „Goplanii” Inowrocław zaliczony został do najpiękniejszych bramek w historii „Stilonu”. Z klubu odszedł w grudniu 1982 r., wrócił wtedy na krótko do „Promienia”, grał w „Unii” Żary-Kunice, a od 1986 – w „Zjednoczonych” Przytoczna, gdzie 9.06.1991 zakończył karierę piłkarską. W 1995 r. wybrany został do „jedenastki 50-lecia GOZPN”, w 2007 wystąpił w drużynie oldboyów „Stilonu”. Po zakończeniu kariery sportowej został  szkoleniowcem, był m.in. trenerem w „Łuczniku” Strzelce Kraj., „Budowlanych” Murzynowo, „Koronie” Borek, „Victorii” Szczaniec i „Meprozecie” Stare Kurowo, do marca 2008 szkolił piłkarz „Zjednoczonych” Przytoczna, jednocześnie był trenerem „Piasta” Karnin, z którym w 2007 wywalczył awans do klasy okręgowej, a rok później był o krok od awansu do IV ligi, w 2008-2010 trenował „Błękitnych” Lubno, był też członkiem sztabu szkoleniowego w „Spartaku” Deszczno.

W październiku zm. także  dr Jan Sobusiak, emerytowany lekarz okulista. W 1958 r. ukończył Pomorską Akademię Medyczną, a w 1968 uzyskał specjalizację II st. z okulistyki. Od 1992 r. prowadził  gabinet okulistyczny przy ul. Sikorskiego 17.

Gwoli prawdy i pamięci należy odnotować kilka innych podobnych informacji.

20 grudnia 2015 r. w wieku 84 lat zm. Maria Teresa Baranowska-Dudzicka, wł. Dudzicka-Donczewa, b. uczestniczka harcerskiej konspiracji w Gorzowie, od 63 lat związana z Otwockiem. Pochodziła z Wilna, jej rodzice dopiero w maju 1947 repatriowali się o Polski i zamieszkali w Gorzowie. W 1946-1947 uczyła się w V Gimnazjum Koedukacyjnym w Wilnie, maturę zdała w Gorzowie; w liceum wstąpiła do harcerstwa, w lipcu 1948 złożyła przysięgę harcerską na obozie w Mysłakowicach, była zastępową zastępu „Szarotki”, działała w Harcerskiej Organizacji Podziemnej, której Batalion „Śmigły” obejmował Poznań i Gorzów; organizacja została rozbita 23.10.1950, kiedy w Gorzowie przeprowadzono masowe aresztowania młodzieży, sama też trafiła do aresztu, a 28.07.1951 została prawomocnie skazana na 1,5 więzienia w zawieszeniu na 2 lata (w tym samym procesie innym podsądnym  był Waldemar Kućko).  Skierowana w lipcu 1952 na leczenie do Otwocka zamieszkała tam na stałe. Należała do Związku Młodocianych Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego „Jaworzniacy”, gdzie pełniła funkcję wiceprezesa Oddziału Warszawskiego; była też członkiem nadzwyczajnym Światowego Związku Żołnierzy AK, gdzie pracowała społecznie.  Odznaczona była m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Kawalerskim OOP, Orderem Krzyża Niepodległości II kl. (2013), odznaką „Zasłużony działacz kultury” oraz licznymi odznaczeniami turystycznymi. Jej postaci poświęcony został program dokumentalny TVP „Dziewczynka z warkoczykiem” (2009). Pochowana została z honorami wojskowymi na cmentarzu w Otwocku.

Podobny życiorys miał  Julian Bukowiecki, który w wieku 88 lat zm. 28 lutego w Lubinie. Był potomkiem wielkopolskiego rodu dawnych dziedziców Bukowca, Chyciny i Goruńska, prawnukiem Augusta Samuela (1781–1856), mjr. wojsk napoleońskich, wnukiem Juliana (1833–1896), dziennikarza, redaktora „Wielkopolanina”, najmłodszym dzieckiem gen. Mieczysława Bukowieckiego (1869-1931) i Aleksandry z Dzierżykrajów-Morawskich (1891-1940), bratem m.in. Leona Bukowieckiego (1916-2005), krytyka filmowego i Natalii Bukowieckiej-Kruszony (1923-1968), dziennikarki i pisarki związanej z Gorzowem w okresie pionierskim.  Po wysiedleniu w 1939 r. z rodzinnego majtku w Cichowie okupację spędził w Warszawie, a jako 17-latek trafił za siostrą do Gorzowa, tu kontynuował naukę w Miejskim Gimnazjum i Liceum (I LO); jako uczeń 4 klasy został zatrzymany po demonstracjach wybuchłych 3.05.1946 i przez 3 dni był przesłuchiwany. Pracował też jako strażnik w Starostwie Powiatowym, później był pracownikiem Dyrekcji Lasów Państwowych. Był też członkiem PSL. Przed 1954 przeniósł się do Świecie, gdzie służył w WP, od 1972 był to 12 pułk radioliniowo-kablowy, należał też do Wojskowego Koła Łowieckiego, brał także udział w zawodach strzeleckich, zdobył największą ilość tytułów MP i był członkiem kadry narodowej w strzelectwie.

23 marca w wieku 93 lat zm. w Warszawie inż. Jarosław Stefan Nowicki, b. starosta gorzowski. Na stanowisko to powołany został 4.03.1948 r., pełnił tę funkcję do kwietnia 1950 r., następnie był przewodniczącym PRN w Poznaniu (1950-1951), w 1952 został prezesem WZGS w Poznaniu, od 1954 w Warszawie, gdzie przez wiele lat pracował w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, a w 1982-1977 był prezesem Głównego Urzędu Ceł.

W wieku ledwie 55 lat zm. 27 maja w Warszawie Dżamila Ankiewicz-Nowowiejska, scenarzystka filmowa i reżyserka. Była autorką scenariuszy filmów „Wszystko co najważniejsze” Roberta Glińskiego (1992), „Sanatorium Gorkiego” i jednego odcinka serialu „Egzamin z życia” (2005), asystowała Tadeuszowi Konwickiemu przy filmie „Lawa” (1989), była współrealizatorką filmu Marii Zmarz-Koczanowicz „Ostatni Cygan w Oświęcimiu” (1994), samodzielnie zrealizowała film „Śmierć Zygielbojma” (prod. Marek Nowowiejski, 2000), nagrodzony na 41 Festiwalu w Krakowie oraz „Tam gdzie się ludzie nie umawiali” (Studio MTM dla TVP 1, 2007), ostatnią pracą był film dokumentalny o Feliksie Falku. My musimy pamiętać, że była rodowitą gorzowianką, córką Henryka Ankiewicza (1933-2005), lubuskiego dziennikarza i pisarza, znanego także jako „Andabata” , a także – prawnuczką imama Bekira Rodkiewicza (1889-1987), duchowego przywódcy ludności tatarskiej w Gorzowie. Była żoną Marka Nowowiejskiego, matką Juli. Pochowana została na Starych Powązkach.

Jerzy Zysnarski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x