Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Prosto z miasta »
Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy , 18 kwietnia 2024

Instytut Papuszy to nie tylko pamiątki

2018-03-19, Prosto z miasta

W Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej podpisano porozumienie w sprawie powołania Instytutu Kultury Romskiej im. Papuszy.

medium_news_header_21246.jpg

Od kilku lat trwały prace, których celem było utworzenie stowarzyszenia mogącego zająć się spuścizną po znanej cygańskiej poetce Bronisławie Wajs, która przez blisko 30 lat mieszkała w Gorzowie. Niestety, początkowo brakowało lokalizacji, ale i determinacji w działaniu. Wydawało się, że najlepszym rozwiązaniem byłoby wyremontowanie znajdującej się tuż przy WiMBP willi Jaehnego, lecz starania o pozyskanie środków unijnych na remont obiektu spełzły na niczym. Nie zaniechano jednak pomysłu i ustalono, że na razie siedzibą instytutu będzie WiMBP, dokładnie jej stara część w dawnej willi Lehmanna.

- Jest to naprawdę ważny projekt i choć długo to trwało, najważniejsze, że udało się porozumieć – mówi marszałek Elżbieta Polak. – Dużą aktywność przejawili w tej sprawie również radni wojewódzcy, jak i władze Gorzowa. Zaczynamy skromnie, bo na razie mamy salę Papuszy, która znajduje się w książnicy. Dlatego na razie nie potrzebujemy nowego budynku. Proponuję jeść łyżeczką, nie chochlą i krok po kroku budować instytut. Jako urząd marszałkowski przekazujemy na początek 100 tysięcy złotych – powiedziała.

Stosowną umowę podpisali marszałek województwa Elżbieta Polak, wiceprezydent Gorzowa Radosław Sujak, dyrektor WiMBP Sławomir Szenwald oraz Edward Dębicki, prezes Stowarzyszenia Twórców i Przyjaciół Kultury Cygańskiej.

W bibliotecznej sali znajdują się już pamiątki po Papuszy. Jak jednak zapewnia Edward Dębicki, tych zbiorów jest znacznie więcej, i jak tylko wygospodarowane zostaną kolejne miejsca, dokumenty i liczne pamiątki zostaną natychmiast upublicznione.

- Instytut ma być skarbnicą wiedzy o całej naszej kulturze romskiej oraz miejscem edukacji. Przez lata zbierałem różne pamiątki i dzisiaj czas, żeby dostęp do nich mieli wszyscy i korzystali z tego na potrzeby również naukowe – podkreśla Edward Dębicki i dodaje, że to instytut będzie opracowywał i potem udostępniał zbiory.

Dyrektor biblioteki zapewnia, że znajdująca się w placówce sala to dopiero pierwszy krok do stworzenia prężnie działającego instytutu.

- Ustawowym zadaniem takich placówek, jak nasza, jest dbałość o kulturę i edukację. Powstanie instytutu świetnie w te zadania się wpisuje. To jest dla gorzowskiej kultury bardzo ważny dzień. Dla biblioteki również, bo zapewne w przyszłości instytut stanie się jednym z ważniejszych ogniw naszej działalności. Już obserwuję spore zainteresowanie materiałami dotyczącymi przeszłości Papuszy i naukowcy nie tylko z Polski, ale i europejscy będą mieli spore możliwości badania materiałów – wyjaśnia dyrektor i zapewnia, że instytut będzie mógł korzystać z całego potencjału znajdującego się w książnicy.

Zastępca prezydenta Gorzowa Radosław Sujak przyznaje, że w ostatnich latach było kilka trudnych chwil, które nie sprzyjały powołaniu instytutu, ale udało się i teraz najważniejsze jest rozpoczęcie jego działalności. Tym zajmie się rada programowa, która zostanie wybrana przez sygnatariuszy porozumienia. Powinno to nastąpić w przyszłym miesiącu.

- Rada zajmie się sposobem funkcjonowania instytutu, ale i finansowaniem placówki. Miasto oczywiście włączy się do tego i będzie współfinansowało działalność instytutu. Jesteśmy miastem wielokulturowym, otwartym i radosnym. Dlatego liczymy, że instytut będzie bardzo aktywny. Jesteśmy również zadowoleni z faktu, że w powstanie jednostki zaangażowało się wiele środowisk, z władzami wojewódzkimi na czele – podkreśla.

Zadowolona z powołania instytutu jest także poseł Krystyna Sibińska, która od kilku lat zabiegała o to, a dzisiaj zwraca uwagę, że instytut jako sformalizowany już podmiot będzie miał duże możliwości pozyskiwania środków zewnętrznych na różne projekty.

- Takie możliwości dają choćby programy romskie, ale nie tylko. Ponadto w Gorzowie od lat odbywają się liczne wydarzenia romskie i teraz instytut będzie miał duże pole do popisu. Mieliśmy już wcześniej szanse na pozyskanie pewnych środków, ale brakowało instytucji, która mogłaby po nie wystąpić. Teraz to się zmieni na korzyść – uważa.

Robert Borowy

0.IMG_2422.JPG
1.IMG_2423.JPG
2.IMG_2427.JPG
3.IMG_2437.JPG
4.IMG_2438.JPG
5.IMG_2439-2.JPG
6.IMG_2440.JPG
7.IMG_2443.JPG
8.IMG_2446.JPG
9.IMG_2449.JPG
10.IMG_2450.JPG
11.IMG_2451.JPG
12.IMG_2464.JPG
0
0123456789101112

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x