Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Prosto z miasta »
Leoncjusza, Michała, Renaty , 23 maja 2024

Turbulencji ciąg dalszy. Wracamy do punktu wyjścia

2024-05-10, Prosto z miasta

Jest decyzja ministra kultury i dziedzictwa narodowego w sprawie gorzowskiej leżakowni.

medium_news_header_40182.jpg
Fot. Maja Szanter

O leżakowni przy ulicy Walczaka pisaliśmy na naszym portalu wielokrotnie. Analizowaliśmy to, co przez ostatnich 20 lat działo się z działką i położonymi na niej pozostałościami magazynów browaru Ehrenberga z XIX wieku.

W maju minionego roku lubuski wojewódzki konserwator zabytków, po blisko dwóch latach procedowania, wpisał leżakownię do rejestru zabytków. Właściciel działki od tej decyzji się odwołał. Urząd w Zielonej Górze, zgodnie z procedurami, skierował sprawę do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Do stolicy odwołanie trafiło na początku lipca 2023 roku. Zgodnie z zapowiedziami ministerstwa decyzja miała zapaść w drugim kwartale tego roku. I taka zapadła 9 maja. Wraz z uzasadnieniem, które otrzymali: deweloper TML-INVESTBAUM, Urząd Miasta w Gorzowie, Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historyczne ,,Warta" oraz lubuski wojewódzki konserwator zabytków, zajęła ona ministerstwu aż osiem stron.

Minister wylicza uchybienia

Resort uchylił w piśmie zaskarżoną decyzję konserwatora lubuskiego w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ pierwszej instancji.

Minister odniósł się tu m.in. do zastrzeżeń pełnomocnika dewelopera, który wytykał błędne zakwalifikowanie przez lubuskiego konserwatora leżakowni jako zabytku nieruchomego. Wymagał on według konserwatora objęcia ochroną konserwatorską, mimo że obiekty te utraciły wszelkie wartości, jakie mogły posiadać w przeszłości i na dzień wydawania zaskarżonej decyzji nie posiadały żadnych cech historycznych, architektonicznych lub naukowych.

Pełnomocnik miał więcej zastrzeżeń co do założeń LWKZ, wynikających z kodeksu postępowania aministracyjnego czy Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Podał też w wątpliwość prawo organizacji społecznej, czyli stowarzyszenia ,,Warta", do wystapienia z żądaniem wszczęcia postępowania, co nastąpiło, bowiem na tej podstawie lubuski konserwator rozpoczął z urzędu postępowanie w sprawie wpisania magazynów niemieckiego browaru do rejestru zabytków.

W ocenie ministra kultury i dziedzictwa narodowego uzasadnienie wszczęcia przedmiotowego postępowania na wniosek stowarzyszenia budzi wątpliwości, czy LWKZ dokonał pełnej analizy regulaminu stowarzyszenia „Warta” pod kątem występowania przesłanek. Samo stwierdzenie, że „istnieje merytoryczny związek między przedmiotem wszczętego postepowania administracyjnego a celami statutowymi wzmiankowanej organizacji społecznej nie stanowi wystarczającego uzasadnienia w zakresie analizy celów statutowych ww. organizacji."

Czy to na pewno jest zabytek?

Dalej ministerstwo, powołując się na ustawę o zabytkach, analizuje, które dzieła architektury i budownictwa oraz obiekty techniki podlegają ochronie, bez względu na ich stan zachowania.

Zdaniem resortu LWKZ nie dokonał oceny leżakowni dawnego browaru Ehrenbergów przy ulicy Walczaka pod kątem występowania wartości właściwych dla obiektów techniki. W decyzji MKiDN czytamy: ,,W pierwszej kolejności bowiem wpisując ww. obiekt do rejestru zabytków jako zabytek techniki organ pierwszej instancji winien zbadać, czy jest to obiekt kompletny (w zakresie pełnionej funkcji, konstrukcjii ciągłości technologicznej), a zatem czy jego istnienie w zachowanej formie dokumentuje m.in. rozwój techniki związanej z browarnictwem oraz czy funkcja i przeznaczenie tego obiektu w aktualnym stanie zachowania są czytelne. Analiza taka w omawianej sprawie jest niezbędna, zwłaszcza w kontekście informacji o rozebraniu części wschodniej leżakowni. Co istotne, wskazane w uzasadnieniu decyzji wartości zabytkowe odnoszą się jedynie do struktury budowlanej ww. obiektu i nie uzasadniają objęcia przedmiotowej leżakowni ochroną prawną jako zabytku techniki."

Minister, po analizie wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji wartości historycznych, artystycznych i naukowych, które odnoszą się do obiektu jako zabytku stanowiącego dzieło architektury i budownictwa, stwierdza, że ,,wątpliwości budzi czy wartości te są wystarczającą podstawą do objęcia ww. obiektu prawną ochroną konserwatorską poprzez wpis do rejestru zabytków. Należy bowiem wyjaśnić, że wpis do rejestru zabytków dzieła architektury i budownictwa oznacza objęcie ochroną konserwatorską zarówno elementów zewnętrznych, jak i wewnętrznych zabytku i powinien dotyczyć obiektów o wysokich wartościach historycznych, naukowych i artystycznych, uzasadnionych okolicznościami m.in. takimi jak występowanie cech stylowych – zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz obiektu, powiązanie z osobą wybitnego architekta lub budowniczego itp., które przesądzają o jego znaczeniu jako świadectwa określonego etapu rozwoju architektury i budownictwa."

Leżakownia ponownie w Zielonej Górze

Po zapoznaniu się z aktami postępowania minister kultury stwierdza, że ,,zostało ono przeprowadzone w sposób niepełny i nie pozwala na kompletną analizę wartości obiektu, zebrana zaś dokumentacja oraz uzasadnienie decyzji są niewystarczające, by określić ponadprzeciętne walory omawianego zabytku."

Po pełnej analizie akt sprawy organ odwoławczy stwierdza, że decyzja LWKZ z maja 2023 roku jest przedwczesna i wymaga dodatkowej analizy istniejącego stanu zachowania leżakowni pod względem kompletności procesu technologicznego. Konieczne jest ponadto zbadanie, czy obiekt ten jest nośnikiem istotnych wartości artystycznych, historycznych lub naukowych jako zabytek architektury i budownictwa. ,,Należy bowiem podkreślić, że organ pierwszej instancji nie wyjaśnił czy obiekt posiada wartości zabytkowe ponad inne zachowane obiekty tego typu." - czytamy w decyzji MKiDN.

Wszystkie wymienione w decyzji uchybienia spowodowały więc konieczność przekazania sprawy do rozpatrzenia przez organ pierwszej instancji. W opinii MKiDN, lubuski konserwator, rozpatrując ponownie sprawę, w pierwszej kolejności powinien dokonać pełnej analizy wniosku stowarzyszenia „Warta” w kontekście przepisów k.p.a., a w dalszej kolejności - ustalić i ocenić aktualny stan faktyczny sprawy, związany choćby z wpływem rozbiórki części pomieszczeń na posiadane wartości obiektu jako zabytku techniki. Powinien także ustalić, czy leżakownie posiadają wartości uzasadniające objęcie ich prawną ochroną konserwatorską przez wpis do rejestru zabytków. Ministerstwo podkreśla, że orzeczenie organu ochrony zabytków nie może pozostawiać wątpliwości co do określenia wartości przedmiotu ochrony prawnej.

LWKZ i deweloper mają teraz 14 dni na ewentualne wniesienie sprzeciwu do MKiDN od decyzji, sporządzonej przez generalnego konserwatora zabytków.

Maja Szanter

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x