Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Prosto z miasta »
Aleksandryny, Józefa, Nicety , 19 marca 2024

Z żałobnej karty ostatnich 12 miesięcy

2020-10-29, Prosto z miasta

Ludzie cenieni i lubiani, albo tylko znani ze swej funkcji pełnionej w mieście, teraz lub w przeszłości.

medium_news_header_28917.jpg

Gorzowianie, którzy sprawdzili się gdzie indziej, oraz ci, dla których Gorzów był tylko etapem w karierze. Oto sylwetki  niektórych z nich, tych którzy odeszli w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Czasem tak cicho, że nikt prawie tego nie zauważył...

W tym roku przedstawiamy 61 postaci spośród tysięcy, które w tym czasie pożegnaliśmy, jest w tym gronie czworo pionierów Gorzowa, a także 11 prominentnych niegdyś osób, działacz partyjnych i młodzieżowych, dyrektorów. Największe grono stanowią jednak sportowcy i działacze sportowi, w tym co najmniej 13 byłych i aktualnych sportowców, 2 piłkarzy i jeden wybitnych żużlowiec, dwoje innych osób związanych z „czarnym sportem”, 5 działaczy, a także 2 fotoreporterów sportowych. Przypominamy 11 nauczycieli spośród  dziesiątek, którzy odeszli w minionym roku. Liczne grono stanowią osoby związane z szeroko rozumianą kulturą, 4 osoby ze środowiska teatralnego, w tym 2 aktorów, 4 muzyków, 2 pisarzy członków ZLP. 

Ubiegłoroczny listopad wydaje się miesiącem wyjątkowym w tym  zestawieniu, niemal dzień po dniu żegnaliśmy osoby, które w różnym czasie były znane i cenione, zasłużone dla miasta. Już w dzień zaduszny, 2 listopada, w niespełna miesiąc po 81. urodzinach  odeszła Alfreda Nowak, nestorka i najpopularniejsza postać teatralnego zaplecza, fryzjerka i perukarka, zwana najczęściej „Fredzią”, a także „Fryderyką” lub „Fredysławą”. Dzieciństwo spędziła na Górnym Śląsku, w 1946 rodzice zamieszkali w Gorzowie, kwalifikacje zawodowe zdobyła w  Rzemieślniczej Spółdzielni Pracy Fryzjerów i Perukarzy, pracowała w spółdzielczych zakładach, przez 10 lat prowadziła własny salon fryzjerski, w 1974 podjęła pracę w pracowni fryzjersko-perukarskiej Teatru im. Osterwy, w 1978 po raz pierwszy wspomniana w programie teatralnym, zajmowała się także charakteryzacją, te umiejętności nabyła, praktykując w Teatrze Wielkim w Warszawie. W 1980 została kierowniczką pracowni, pracowała tu jeszcze w 2007. Wyszkoliła też 10 uczennic, uzyskując srebrną odznakę mistrza szkolącego, nagrodzona także z okazji 60-lecia gorzowskiej sceny (2006).

4 dni później, 4 listopada, ledwie 5 dni po 82. urodzinach odeszła Barbara Górnikiewicz, emerytowana nauczycielka i b. wicedyrektorka w ZSB, wdowa po Marianie Górnikiewiczu (1934-1971), który był nauczycielem matematyki i fizyki, dyrektorem Przyzakładowej Szkoły Zawodowej GPB „Zachód”  (1967-1969). Sama w 1959-2001 uczyła j. polskiego w Szkole Rzemiosł Budowlanych, Technikum Budowlanym i Zespole Szkół Budowlanych, w 1966-1968 była także wicedyrektorem szkoły.

22 listopada w wieku prawie 75 lat zm. Wiktor Kaczyński, muzyk,  który II poł. l. 60. grał na gitarze w zespole „Dandysi”, a na banjo – w ostatnim składzie Kapeli „U Zbycha”. 

Dzień później, 23.11., w wieku prawie 74 lat zm. Stefan Kowalski, b. dyrektor WDK i nauczyciel b. Szkoły Podstawowej nr 8. Pracował zrazu w aparacie PZPR, był nawet kierownikiem kancelarii I sekretarza KW PZPR (1975-1980), później pracował jako instruktor w Wydziale Kultury i Sztuki UW, a 15.04.1986 został dyrektorem WDK, w 1989 wrócił do zawodu nauczycielskiego, uczył w SP 8, następnie w Gimnazjum nr 1, co najmniej do 2005, może do likwidacji placki w 2007, ciesząc się dużą popularnością i autorytetem u uczniów.

Następnego dnia, 24.11., pożegnaliśmy Tadeusza Szyfera, satyryka i fraszkopisarza, który zmarł w wieku 81 lat. Czegoż on w życiu nie robił? Był m. in. referentem analizy rynku, kierownikiem domu kultury, pracownikiem służby leśnej, agronomem, kelnerem, kierowcą w redakcji „Ziemi Gorzowskiej”, w 1999 wygrał przetarg na obsługę parkingu przy ul. Łokietka. Był także piłkarzem i siatkarzem „Admiry”, ale popularność zyskał jako fraszkopisarz, zadebiutował w 1964 fraszkami opublikowanymi pod pseudonimem w „Stilonie Gorzowskim”, następnie już pod nazwiskiem w „Nadodrzu”, jego fraszki zamieszczał także „Przekrój”, „Szpilki”, „Plon”, „Gazeta Krakowska”, „Ziemia Gorzowska”, szacuje się, że mógł stworzyć pon. 10 tys. fraszek. W 1978 wygrał I ogólnopolski konkurs na wybór fraszek i aforyzmów, ogłoszony przez Bibliotekę Narodową i Wydawnictwo „Iskry”, efektem tego konkursu był debiutancki tomik fraszek i myśli  Parę gaf i paragraf (Warszawa 1980); wydał też fraszki do grafik Bolesława Kowalskiego (1941-2001) Ja teksty, a seks ty (Gorzów 1983), fraszki Moje wyboye czyli prawdy małe dla dojrzałych (Gorzów 1992), bajkę dla dzieci Leśny dziadek (Gorzów 1996), Wolne igraszki na 102 fraszki (Gorzów 1999), Fraszka prawdę ci powie (2004), razem z  Janem Grossem (1934-2010) wydał też Łeb w łeb. Turniej satyryków (Gorzów 2006); jego utwory umieszczone zostały także w antologiach fraszek i aforyzmów: Żądło i miód mądrości (Ossolineum 1984), Dwa wieki fraszki polskiej, Fraszki z żądłem (rządem), Aforyzmy polskie (2001), gdzie umieszczono 34 aforyzmy Szyfera. W 1998 został członkiem ZLP, był wiceprezesem Zarządu Oddziału Lubuskiego ZLP w Zielonej Górze (2002-2003) i prezesem gorzowskiego Klubu Literackiego ZLP, następnie wiceprezesem gorzowskiego Oddziału ZLP (2004-2007); był też współzałożycielem Stowarzyszenia Promocji Kultury, w którym został skarbnikiem.  W 2016 uhonorowany  został odznaką „Zasłużony dla kultury polskiej”.

Kolejnego dnia, 25.11., w wieku 90 lat odeszła Janina Śmiglak, em. nauczycielka w Zespole Szkół Elektrycznych, gdzie uczyła  języka polskiego co najmniej od końca l. 50. do emerytury. Była żoną Henryka Śmiglaka,  b. dyrektora ZSMech. (1963-1990), który ma 91 lat.

Trzy dni później, 28.11., w wieku 85 lat zmarła Józefa Jarząbek, też nauczycielka, b. dyrektorka Pogotowia Opiekuńczego. Absolwentka UAM w Poznaniu, w l. 1953-1972 uczyła historii w I LO, w oficjalnej monografii placówki przypisuje się jej także funkcję wicedyrektora LO, może wiąże się to z funkcjonowaniem w dawny LO nr 18 klas podstawowych, które w 1966 zostały przeniesione do nowego budynku przy ul. Towarowej 21, a jako SP nr 18 została w 1974 wchłonięta przez SP nr 10; w  1964 jako dot. wicedyrektor placówki została dyrektorem SP nr 10, na funkcji tej do 1969. W 1980 wspomniana jako wicekurator oświaty i wychowania, od 1.09.1985 do 31.08.1988 kierowała Pogotowiem Opiekuńczym.

4 grudnia, w wieku 60 lat, w 7 miesięcy po śmierci ojca, zm. Jan Zmyślony, syn Franciszka Zmyślonego (1936-2019), znanego lekarza psychiatry i b. dyrektora Szpitala Psychiatrycznego. Sam był z zawodu rehabilitantem, do spółki z żoną  Aleksandrą prowadził zakład usług rehabilitacyjnych przy ul. 9 Maja, w 2015 pozostawał także etatowym terapeutą w Środowiskowym Domu Samopomocy przy ul. Złotego Smoka. Pochowany został w grobie rodziców na cmentarzu komunalnym.

13 grudnia w wieku 81 l. odszedł Lech Szłapiński,  w młodości znany jako koszykarz  „Zrywu” i „Unii”, w 1998 wziął udział w spotkaniu z okazji 40-lecia reaktywowania sekcji koszykarskiej, która dała początek stilonowskiej koszykówce. Przez co najmniej 20 lat był dyrektorem gorzowskiego oddziału „Ruchu”, funkcje tę objął przed 1979, przed 1998 przeszedł na emeryturę, a w 2004 w gronie zasłużonych pracowników „Ruchu” SA odebrał w Pałacu Prezydenckim Krzyż Kawalerski OOP.

22 grudnia w wieku 82 lat zmarł Wiesław Pielasa, rolnik i działacz rolniczy.  Pracował jako ślusarz w MPK, ZM „Gorzów” i w „Zrembie”, następnie został kierownikiem Międzykółkowej Bazy Maszynowej (MBM) w Janczewie, był też kierownikiem warsztatu mechanicznego w Szpitalu Psychiatrycznym i Przesypowni Cementu, w 1976 osiadł na gospodarstwie rolnym w Janczewie, gdzie w 1991 posiadał 24 ha ziemi. Był działaczem Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolników, w 1989 pozostawał przewodniczącym Gminnego Związku RKiOR i członkiem prezydium WZRKiOR, a gdy w 09.1989 Rada  WZRKiOR odwołała etatowy aparat związku został prezesem społecznego zarządu,  ponownie w 1990. Była także działaczem PRON, w 1983 został delegatem na Krajowy Kongres PRON. Dwukrotnie kandydował bezskutecznie do Sejmu, w 1989,  ubiegając się o mandat nr 102 dla bezpartyjnych, otrzymał  3 840 głosów, w 1993 z listy SLD (1380). W 2009 został członkiem Rady Nadzorczej spółki „Ralex-Tartak-Santok”. Spoczywa razem z matką na cmentarzu komunalnym w Janczewie.

30 grudnia świat teatralny pożegnał Krzysztofa Kolbę aktora teatralnego i filmowego oraz  śpiewaka, który żył 67 lat, z czego 12 spędził na gorzowskiej scenie. Ukończył LO w Gdańsku, był marynarzem i przez 8 miesięcy – celnikiem, w 1975 został zatrudniony w Teatrze Muzycznym w Gdyni, gdzie w 1979 ukończył Studio Teatralne Danuty Baduszkowej. W 1976-1978 pracował jako chórzysta, a w 1978-1999 – solista w Teatrze Muzycznym w Gdyni, w 1999-2011  występował w Teatrze im. Osterwy w Gorzowie, a od 2011 do śmierci pracował w Teatrze im. Sewruka w Elblągu. Na scenie zadebiutował jako Rewirowy w Cyruliku ze starówki (14.12.1975) w Teatrze Muzycznym, sam za swój debiut uważał rolę Riccarda w przedstawieniu dyplomowym Zielony gil (19.06.1977), łącznie uczestniczył w co najmniej 114 premierach, ostatnią rolą był Mateusz Cuthbert w Ani z Zielonego Wzgórza (3.03.2018), po raz ostatni stanął na scenie w teatrze elbląskim w 10.2019 jako Skierka w Balladynie. W 1987-1997 wystąpił także w 4 premierach Teatru TV, w 1978 zagrał w jednym odcinku serialu TVP 07 zgłoś się: Brudna sprawa, na dużym ekranie zadebiutował filmem Smażalania story (1984), zagrał też w filmie Niech żyje miłość (1991), wystąpił także w zrealizowanym w Gorzowie filmie dokumentalnym Rozdarcie, czyli Gombro w Berlinie (2004), ostatnio grywał epizody w serialach fabularnych lub fabularyzowanych jak Fala zbrodni: Terror na żywo (2004), Świat według Kiepskich (2005), Wielkie ucieczki (TVN 2006), Sąsiedzi (2008). Na gorzowskiej scenie zadebiutował kilkoma rolami w montażu Taki nam się snuje dramat (14.11.1999), łącznie wystąpił w co najmniej 38 premierach, zagrał m.in. Koryfeusza w Antygonie (2000), Françoisa w Kolacji dla głupca (2000), Króla w Iwonie księżniczce Burgunda (2000), role tytułowe w Buni (2001) i Makbecie (2002), Capuletta w Romeo i Julia (2003), Gajowego w Powtórce z Czerwonego Kapturka (2004), Prymasa w Wyzwoleniu (2005), Brata Antoniego w Bracie naszego Boga (2006), Bena Weatherstaffa w Tajemniczym ogrodzie (2009), Gospodarza w Bardzo zwyczajnej historii (2009), Arystokratę w Nie-Boskiej Komedii (2010), Pułkownika von Strohma w ‘Allo ‘Allo! (2010). Otrzymał nagrodę prezydenta Gdyni (1990), nagrodę „Aleksandra” za rolę Tewjego w Skrzypku na dachu (2012), a także odznakę „Zasłużony dla kultury polskiej” (2016). Zm. po kilkuletniej chorobie, pochowany został na cmentarzu komunalnym w Sopocie.

3 stycznia w wieku niespełna 86 lat odszedł inż. Zygmunt Stachowiak, b. dyrektor „Gomadu”, działacz brydżowy. Jako młody inżynier zaczynał w l. 60. w ZM „Gorzów”, gdzie doszedł do stanowiska głównego mechanika, w 1969 został dyrektorem Gorzowskich Zakładów Przemysłu Maszynowego Leśnictwa (GZPML), które później zmieniły nazwę na Fabrykę Maszyn do Drewna „Gomad”, na tym stanowisku do 1992 (23 lata!), a w 1992-2005 kierował spółką-córką „Goma”.  Już w ZM „Gorzów” był cenionym racjonalizatorem i wynalazcą,  w 1990 został zarejestrowany jako współtwórca bobiniarki. Jego pasją był brydż sportowy, w rankingu sportowym doszedł do tytułu mistrza międzynarodowego, w przeszłości najczęściej reprezentował barwy „Stilonu”, wielokrotnie był mistrzem okręgu, był też zawodnikiem UKS „Jedynka Gomad” Gorzów, ostatnio grał w drużynie AD2 Szczecin (Zachodniopomorska Liga Okręgowa). W 1976-1980 był prezesem OZBS w Gorzowie, przez wiele kadencji pełnił też inne funkcje w zarządzie okręgu, w 1987 otrzymał złotą odznakę PZBS, a w 2000 został honorowym członkiem.

Dzień później, 4 stycznia, w wieku blisko 86 lat zm. w Poznaniu  Marian Cichosz, b. piłkarz, napastnik, b. kapitan „Unii”, czyli „Stilonu”. W 1953 ukończył Technikum Finansowe w Gorzowie, z zawodu był księgowym (ekonomistą), jako piłkarz „Unii” zatrudniony był fikcyjnie w Dziale Organizacji „Stilonu” (1958). Był wychowankiem „Tęczy” [Warta] Międzychód (1947-1950), w 1950 lub 1951 przeniósł się do Gorzowa, gdzie grał w barwach „Gwardii” i „Warty” Gorzów, w 1954 na krótko trafił do „Lecha” Poznań, gdzie 11.04.1954 w spotkaniu z ŁKS rozegrał swój jedyny mecz w ekstraklasie, w 1954-1961 ponownie w Gorzowie, tym razem jako napastnik i kapitan drużyny „Unii”, w 1956 wprowadził ją do III ligi, a w 1959 – do II ligi, w II-ligowych rozgrywkach zdobył 1 bramkę; po degradacji klubu z II ligi wyjechał do Poznania, gdzie występował jeszcze w „Warcie” (1962-1963), „Lechu” (1964), gdzie 28.06.1964 rozegrał ostatni w jego barwach mecz z „Rakowem” Częstochowa, następnie w „Energetyku”, karierę sportową zakończył w 1965. Jako b. piłkarz na przełomie l. 60/70. miał prowadzić pierwszy zespół „Energetyka” i rezerwy „Warty”. W pierwszym plebiscycie sportowym z 1957 uplasował się na 6. miejscu w woj. zielonogórskim, najwyżej z gorzowian, w 1996 brał udział w spotkaniu Koła Seniorów GOZPN. Mieszkał  w Poznaniu, pochowany został na cmentarzu Junikowskim.

6 stycznia, w wieku 60 lat. zm. Alicja Nowakowska, nauczycielka plastyki, malarka, określona w nekrologu jako artystka sztuk plastycznych. Ukończyła Studium Wychowania Przedszkolnego (1981), później także Uniwersytet Szczeciński, pracowała w SP nr 17 jako nauczycielka wychowania wczesnoszkolnego i plastyki. Zmarła z powodu choroby nowotworowej, pożegnanie odbyło się 12.02., miejsce pochówku nieustalone.

94 lat dożył Czesław Dąbrowa,  działacz sportowy, honorowy prezes KKS „Warta”, pionier Gorzowa i miejskiej administracji, który zm. 16 stycznia 1920 r. Pochodził z Drohobycza, w Gorzowie od 15.10.1945, a od 27.01.1946 do końca lat 80. pracował w Zarządzie Miasta, Prezydium MRN i UM, jako referent, kierownik referatu, zast. kierownika Wydziału Zdrowia (1955), kierownik Wydziału Spraw Lokalowych, zastępca przewodniczącego MKPG (1969), kierownik Biura Ogólnoorganizacyjnego i kierownik Biura MRN, był więc najstarszym stażem emerytem UM. Był działaczem sportowym KKS „Warta”, do 1988 zasiadał w zarządzie klubu, w 1962 został wiceprezesem ds. organizacyjnych, a w 1964-1981 był prezesem klubu, najdłużej w jego historii (17 lat),  następnie został prezesem honorowym, był też członkiem honorowym OZPN w Gorzowie; przez 14 lat zasiadał też we władzach WFS w Zielonej Górze i Gorzowie. Był też filatelistą, w 1995 pozostawał sekretarzem ZO PZF w Gorzowie. Odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim OOP, odznaką „Zasłużony działacz sportu”, „Za zasługi dla woj. gorzowskiego”, honorową odznaką m. Gorzowa. Jego pierwszą żoną była  Irena Dąbrowa (1923-1997), znana swego działaczka kultury i działaczka społeczna, jedna z najaktywniejszych członkiń komitetu budowy pomnika Adama Mickiewicza, ślub w 1953 r., małżeństwo przetrwało kilka lat. 

Tego samego dnia, 16.01., odszedł inny działacz sportowy, b. bokser i b. kierownik startów na stadionie żużlowym Andrzej Flinik, który przeżył 63 lata. Z wykształcenia poligraf  pracował w jednej z prywatnych firm poligraficzno-wydawniczych w Gorzowie. Kontakt ze sportem rozpoczął od sekcji bokserskiej KS „Stal”, następnie walczył w barwach „Stilonu”, od 1973 – „Gwardii” Zielona Góra, z ringu zszedł ok. 1981. Był mistrzem okręgu, zwycięzcą OSM, w 1975 plasował się na IX m. w rankingu najlepszych bokserów wagi piórkowej.  Po powrocie do Gorzowa ponownie związał się ze „Stalą”, pracując w różnych służbach stadionowych, zaczynał jako wirażowy, następnie kierował parkiem maszyn, był asystentem sędziego, w końcu – podprowadzającym, czyli kierownikiem startu,  w tej roli był uczniem i następcą Jerzego Stulika (1936-2019), który przez 25 lat (1960-1985) kierował startami na stadionie „Stali”, sam zadebiutował 8.08.1985 podczas V rundy MDMP, wg innych przekazów starty prowadził od 1989, może w pełni samodzielnie, do 2006 w tej roli poprowadził pon. 200 zawodów, z funkcji tej i z klubu odszedł ok. 2009.

Był to dzień wyjątkowo smutny dla Gorzowa, bo 16.01. zmarł również Jan Szołomicki, akustyk, długoletni pracownik Teatru im. Osterwy, który przeżył prawie 72 lata. W 1966 ukończył LO nr 19 (II LO), a w 1969-2017 pracował jako akustyk a. elektroakustyk w Teatrze im. Osterwy, gdzie po 48 latach przeszedł na emeryturę.  Za jego samodzielne realizacje w teatrze uchodzą Rozstanie w czerwcu (16.05.1976), gdzie opracował dźwięk oraz Obrażeni (18.01.1998), gdzie stworzył ilustrację muzyczną. W stanie wojennym współpracował z podziemnym Radiem „Solidarność” od pierwszej audycji, nadanej 28.04.1983, nagrywał audycje, był też pierwszym lektorem. Odznaczony m.in. medalem wojewody gorzowskiego (1996), odznaka honorową m. Gorzowa (2010), medalem „Zasłużony dla Regionu Gorzowskiego NSZZ Solidarność” w kategorii „Solidarni wczoraj i dziś” (2015) i medalem „Za długoletnią służbę” (2016).

28 stycznia, w wieku prawie 80 lat, zm. Wojciech Grobelny, jeden z organizatorów Spółdzielni Mieszkaniowej „Górczyn”, w 1979 został przewodniczącym pierwszej Rady Nadzorczej, w 1984-1988 był prezesem i dyrektorem spółdzielni, następnie wiceprezesem, na tej funkcji do 2008.

11 lutego w wieku 75 lat zm. Paweł Kaiser, syn Piotra (1906-1981) i Anieli (1905-1973), pochodzących z Inowrocławia pionierów Gorzowa, ostatni z braci Kaiserów, którzy odgrywali pewne role w gorzowskim sporcie, dwaj najstarsi Marian (1933-1991) i Stanisław (1935-2005) to legendarni już żużlowcy, trzeci to Jerzy (1941-1998), znany głównie jako były zawodnik i działacz hokejowy, który od 1971 był kierownikiem hokejowej drużyny juniorów w „Stilonie”. Sam został krawcem, 28.06.1948 otrzymał koncesję na zakład krawiecki przy Garbary 16, czynny tam jeszcze w 1980, w 1959-1962 zasiadał w zarządzie Cechu Rzemiosł Różnych; w przeszłości był także hokeistą, prawdop. to on grał w pierwszej reprezentacji Gorzowa w 1963 r. Najmłodsi bracia spoczywają razem z rodzicami na cmentarzu komunalnym.

Dopiero w lipcu do Gorzowa dotarła wiadomość, że 13 lutego w dalekiej Tajlandii zm.  Maciej Rutkowski, jeden z najzdolniejszych gorzowskich szachistów, mistrz międzynarodowy. Jako uczeń ZSO nr 7 został w 2000 r. stypendystą miasta. Już w wieku 9 lat trafił na zajęcia w sekcji szachowej w DK „Kolejarz”, pierwszym trenerem był Andrzej Modzelan, uchodził jednak za wychowanka KSz. „Stilon”, razem z tą drużyną dwukrotnie zdobył brązowy medal DMP (2011, 2012); w 1998-2005 8 razy zagrał w finałach IMP juniorów w różnych kategoriach wiekowych, uzyskując w 2005 VI miejsce (U18), zdobył też brązowy medal DMP juniorów w 2004, a także 2 medale DMP juniorów w szachach szybkich: brązowy w 3003 (U16) i srebrny w 2005 (U18); zanotował też udany start podczas jedynego występu w finale IMP w 2010, wygrywając w dwóch pierwszych partiach z arcymistrzami Grzegorzem Gajewskim oraz Marcinem Dziubą, ostatecznie zajął XIII m. Już w 2007 uzyskał normę mistrza międzynarodowego, najwyższy ranking zanotował  1.03.2008 (2428), zajmował wtedy 56. miejsce wśród polskich szachistów. Żył 32 lata, okoliczności śmierci nie są znane opinii publicznej, pogrzeb odbył się dopiero 20.08. na gorzowskim cmentarzu komunalnym.

16 lutego w wieku 95 lat odeszła Leokadia Mosingiewicz, bibliotekarka, pionierka miasta, wdowa po Feliksie Mosingiewiczu (1911-1986), emerytowanym prokuratorze, który był także pionierem Gorzowa. Pochodziła z Rokitna Wołyńskiego, w Gorzowie od 15.07.1945, w 1946-1947 była wychowawczynią w Domu Dziecka, od 1947 pracowała w oświacie, od 1974 w Zespole Szkół Mechanicznych, od 1982 – na emeryturze, w 1982-1984 zatrudniona była jako bibliotekarka w II LO.

Prawie miesiąc później, 13 marca, w wieku 55 lat życie zakończył Cezary Olejniczak, „Olek”, jeden z najlepszych swego czasu gorzowskich koszykarzy. Był synem Zbigniewa Olejniczaka (1933-2001), b. piłkarza „Warty”, sam uprawiał koszykówkę, treningi rozpoczął w 1984 r. w nowo utworzonym, 3-ligowym zespole „Orlęta”, w 1990 był jednym z najważniej zawodników 3-ligowego zespołu „Akori-Unia”, w barwach „ZBR Warta” wywalczył w 1992 awans do II ligi. Ukończył Technikum Samochodowe w ZSB (1979-1984) i kierunek nauczycielski na ZWKF (1984-1988), po studiach podjął pracę jako nauczyciel wf w SP 16.

Tydzień później, 20.03. zm. w Warszawie Aleftyna  Gościmska, b. aktorka gorzowska. Była córką Władysława Gościmskiego (1904-1979), malarza historycznego, sama na scenie zadebiutowała w 1959 r. w Łodzi, grała następnie w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie-Elblągu (1960-1964), Teatrze Komedia w Warszawie (1969-1983), od września1983 r. do końca sierpnia 1984 – w Gorzowie, następnie w Gnieźnie (1984/85), Elblągu (1985/86), Koszalinie (1986-1989), Radomiu (1989/90), Bydgoszczy (1990-1993, 1997-1999), gdzie już 1993 przeszła na emeryturę. Podczas jednego sezonu w Gorzowie wystąpiła w co najmniej 4 sztukach, zagrała Pierrette w Osiem kobiet, Królową w Kopciuszku, Baronową w Przygodach dobrego wojaka Szwejka i Fanny le Roux w Chacie za wsią.   Żyła 85 lat, w nekrologu od rodziny napisano, że była także pedagogiem, bibliofilką oraz osobą wielkiej kultury,  pochowana została w grobie rodzinnym na Starych Powązkach w Warszawie.

23 marca w wieku 93 l. zm. Eugeniusz Zduniak, który od ok. 1967 r. pracował na kierowniczych stanowiskach w gorzowskim handlu, od 1975 r. był zastępcą dyrektora  WPHW ds. obrotu towarowego, na tym stanowisku jeszcze w 1988, zapewne do likwidacji przedsiębiorstwa w 1993.

1 kwietnia, na 2 tygodnie przed 61. urodzinami, zm. Janusz Mazurek, przedsiębiorca kamieniarski, deweloper, działacz sportowy. Był synem Karola (1931-2007), który był repatriantem w Kamionek Wielkich w pow. Kołomyja, w 1961 został czeladnikiem kamieniarskim i otworzył zakład betoniarski, który wytwarzał nagrobki z cementu.  Sam dopiero w 2003 r. złożył egzamin mistrzowski w rzemiośle kamieniarskim w Izbie Rzemieślniczej i Przedsiębiorców w Kielcach. Przejął i rozbudował rodzinny zakład kamieniarski, który mieści się w Łupowie i należy do największych w regionie. Był też udziałowcem spółki MK „Akces”, która w 2003 kupiła „stilonowskie” hotele „Stilon” i „Chemik”, dziś Hotel „Gorzów”, w 2017 został współudziałowcem rodzinnej spółki deweloperskiej Best Apartaments MJK Mazurek w Łupowie. Należał też założycieli Gorzowskiego Klubu Piłki Wodnej ’59, który powstał w 2005 r., był też pierwszym prezesem klubu. Rodzinne tradycje kamieniarskie i w branżach pokrewnych kontynuują jego synowie, sam spoczął obok ojca na cmentarzu komunalnym.

Nazajutrz, 2 kwietnia, pożegnaliśmy Romana Bukartyka, historyka, działacza politycznego i sportowego, który należał do lwowskich repatriantów i żył 83 lata, ostatnio znany także jako ojciec Piotra Bukartyka, satyryka i piosenkarza. Jego życie to jakby kilka odrębnych biografii, ukończył Liceum Pedagogiczne w Gorzowie, w  l.  70., odbył studia historyczne na WSN w Zielonej Górze, gdzie uzyskał dyplom nr 1, a pracę dyplomową napisał pod kierownictwem mgr. Bronisława Ratusia (1935-1997).  Po liceum pracował jako nauczyciel, będąc jednocześnie funkcjonariuszem aparatu młodzieżowego, w l. 60 trafił do administracji terenowej, w 1963 wspomniany jako przewodniczący GRN w Deszcznie, w 1964 podjął pracę w Prezydium PRN w Gorzowie, jako kierownik Wydziału Spraw Wewnętrznych awansował w 1971 r. na sekretarza PPRN, rok później przeniesiony do Zielonej Góry, gdzie był dyrektorem Wydziału ds. Wyznań PWRN i UW (1972-1974),  w 1974-1981 był pracownikiem aparatu partyjnego w Gorzowie, w 1981 został dyrektorem Wydziału ds. Wyznań UW w Gorzowie, a w 1990 – pełnomocnikiem wojewody do spraw stronnictw i partii politycznych. W 1955-1956 był ostatnim przewodniczącym ZP ZMP w Gorzowie, następnie został liderem popaździernikowego ruchu młodzieżowego,  9.01.1957 został sekretarzem Tymczasowy Komitet Wojewódzki ZMS, na tej funkcji (przewodniczący ZW ZMS) co najmniej do 1963; w 1955 wstąpił do PZPR, ale karierę partyjną rozpoczął w 1974, kiedy został  sekretarzem ds. propagandy KMiP PZPR w Gorzowie, od 1975 był kierownik Wydziału Pracy Ideologicznej KW PZPR w Gorzowie, a  następnie kierownikiem Wojewódzkiego Ośrodka Kształcenia Ideologicznego, w 1978 został kierownikiem Wydziału Organizacyjnego KW PZPR w Gorzowie, a w 1980-1981 sekretarzem KW PZPR; po 1989 był członkiem SLD, współzałożycielem Stowarzyszenia „Pokolenia”, był członkiem Zarządu Krajowego i przewodniczącym Lubuskiego Zarządu Wojewódzkiego towarzystwa, inicjatorem funduszu stypendialnego „Pokoleń” pomagającego biednym uczniom i studentom. Przez 3 kadencje (1998-2010) był radnym RM z listy SLD i Lewicy, za każdym razem z rekomendacji „Pokolenia”, w kadencji 2002-2006 pełnił nawet funkcję przewodniczącego Komisji Edukacji, Kultury i Sportu, zaś w ostatniej kadencji przypadła mu rola radnego-seniora. Dla wielu gorzowian był jednak przede wszystkich działaczem sportowym, zasłużonym zwłaszcza dla piłki nożnej i żużla, w l. 1964-1975 był kierownikiem drużyny „Stali”, funkcję tę pełnił nawet wtedy, gdy na mecze musiał dojeżdżać z Zielonej Góry, pod jego kierownictwem „Stal” sięgnęła w 1969 r. po raz pierwszy po tytuł mistrza Polski, a także w 1973 i 1975; podczas teatralnej imprezy „Żużel moje życie” w 2013 stał się ponownie kierownikiem drużyny weteranów „Stali”.  Przez 3 kadencje  (do 1996) pełnił funkcję wiceprezesa KS „Stilon” ds. piłki nożnej, był jednym z autorów awansu „Stilonu” w 1978 do II ligi, a w 1980 zorganizował piłkarski turniej juniorów starszych (U-18) państw nadbałtyckich, zwany także Turniejem Czterech Krajów, albo Pucharem Bałtyku, który odbył się na boiskach 6 miast woj. gorzowskiego, w 1998 został honorowym członkiem GOZPN, następnie także LZPN. Był też członkiem GTN i GTK, od lat zajmował się historią ruchu młodzieżowego, od lat 70. pozostawał aktywnym członkiem Komisji Historycznej Ruchu Młodzieżowego; opublikował kilka prac monograficznych na temat ZMP i biogramów, Odznaczony m.in. Krzyżem Oficerskim (1988) i Komandorskim (2005) OOP, odznaką honorową „Za zasługi dla woj. lubuskiego (2015), wyróżniony też złotymi odznakami PZPN, GOZP (1982) i PZMot. 12.06.2020 na Stadionie im. Jancarza odsłonięto tablicę pamiątkową. Od 1945 związany z Wieprzycami, gdzie mieszkał do śmierci. z przerwami na pobyt w Zielonej Górze, w 1957 był członkiem komitetu społecznego budowy szkoły, dziś SP 12, na Wieprzycach. Pochowany został w grobie rodziców na cmentarzu komunalnym.

18 kwietnia, w wieku 77 lat zm. Stanisława Stachrowska, emerytowana nauczycielka, wdowa po Waldemarze (1944-1990), też nauczycielu i działaczu politycznym. W l. 1977-2001 pracowała w Zespole Szkół Gastronomicznych jako nauczycielka j. polskiego, metodyk i wychowawczyni internatu. Opracowała poradnik Organizacja pracy opiekuńczo-wychowawczej w internacie: zeszyt dla wychowawców internatu (WOM Gorzów 1996).

2 dni później, 20.04., w wieku 88 lat odszedł Jan Szymków, b. dyrektor WPHW, ostatni dyrektor Wydziału Handlu UW. W 1957 r. został dyrektorem MHD w Gorzowie, w 1975-1987 kierował WPHW, 1.07.1987 został dyrektorem  Wydziału Handlu i Usług UW, w 1990 był to Wydział Drobnej Wytwórczości i Usług, odwołany w 06.1990.

26 kwietnia w wieku 83 lat zm. Jerzy Wiszniewski, jeden z pierwszych maturzystów LO nr 19. Był synem Tamary Wiszniewskiej (1912-2003), nauczycielki, pionierki Gorzowa, bratem Konstantego (1941-2017), nauczyciela wf w Zespole Szkół Mechanicznych. Edukację średnią, jakby wynikało z profilu na NK, zaczynał prawdop. w 1950 w Ornecie, maturę zdał w maju 1954 w gronie pierwszych 13 absolwentów LO nr 19 (II LO) w Gorzowie;  jako prymus został już w 1953 członkiem pierwszego pocztu szkolnego sztandaru, grał też w szkolnej drużynie koszykówki; jako jeden z 4 najzdolniejszych maturzystów wytypowany został na studia bez egzaminów, ukończył Politechnikę Szczecińską, ale jego praca zawodowa pozostaje nieznana, przed 2000 przeszedł na emeryturę.

6 maja, 4 dni po 79. urodzinach, odszedł Jan Ziętek, szachista, a także działacz, trener i sędzia szachowy. Pochodził z Sierakowa, jego rodzice dopiero w końcu l. 50. osiedli w Gorzowie, sam znany głównie jako twórca gorzowskiego środowiska szachowego, w 1981 wspomniany jako zawodnik „Społem”, w 1982-1990 należał do sekcji szachowej „Stali”, ostatnio był członkiem Klubu Szachowego „Stilon”. Jak szachista większych sukcesów nie zanotował, w 1980 wspomniany jako obrońca tytułu mistrza Gorzowa, zajmował się głównie szkoleniem młodzieży, spod Jego ręki wyszło co najmniej kilkunastu zawodników, którzy zdobywali laury na arenach lokalnych i ogólnopolskich. W 1986 został wspomniany jako sędzia rundowy podczas III międzynarodowego turnieju o „Puchar Warty”, ostatnio miał status sędziego międzynarodowego. W 1975 należał do organizatorów Okręgowego Związku Szachowego w Gorzowie i został sekretarzem zarządu (1975-1985). Miał troje dzieci, w tym Beata i Jerzy, którzy już w 1978 odnosili sukcesy w MP juniorów.

13 maja w wieku 75 lat zm. Stanisław Hućko, znany mechanik żużlowy. Sprzętem żużlowym zainteresował się ok. 1987, gdy jego syn Marek rozpoczął starty w „Stali”, zajmował się najpierw tylko maszynami syna, następnie razem ze Stanisławem Maciejewskim dbał o maszyny całej drużyny, na pocz. 2006 przegrał do Piotra Pilarskiego rywalizację o posadę mechanika klubowego, zajął się wtedy motocyklami Marcina Kozdrasia w „Orle” Łódź, później wrócił na stadion im. Jancarza, na pocz. 2015 został mechanikiem klubowym w „Polonii” Piła, gdzie zaopiekował się także szkółką żużlową.

3 dni później, 16.05. pożegnaliśmy Jacka Marka Zielińskiego, b. muzyka punkowego, działacza na rzecz niepełnosprawnych. W młodości jako młodszy z braci „Zielaków”, zwany „Młody” vel „Mały”, grał na perkusji w zespole „Formacja Brudny Widelec”, który w 1986 na festiwalu muzyki rockowej w Jarocinie został jednym z 10 laureatów imprezy; przygarnięty przez Klub „U szefa” zespół muzycznych samouków, którego nazwa nawiązywała niewątpliwie do tytułu popularnego skeczu „Monty Pythona”, zaczynał w piwnicy, ćwiczył kilka miesięcy, rozpadł się po kilku miesiącach, jego skład znany jest wyłącznie z pseudonimów, na gitarach grali „Stiopa”, „Fryzjer” i „Ucho”, śpiewał starszy „Zielak”. Od pon. 20 lat jeździł na wózku, w ciągu ostatnich kilku lat zasłynął z działań w sprawie likwidacji barier architektonicznych w mieście; w 2018  zorganizował akcję zbierania podpisów pod petycją do władz miasta w tej sprawia.

Nazajutrz, 17.05., w wieku 67 lat odszedł Marian Gołąb, emerytowany nauczyciel wf, b. koszykarz, syn Jana (1921-1977), b. dyrektora ZSE i Emmy z d. Czabanowskiej (1916-1976), też nauczycielki. Ukończył II LO (1971), należał też do drugiego rocznika absolwentów Filii AWF w Gorzowie (1972-1976). Po studiach pracował w Zakładzie Gier Zespołowych Filii AWF, a od 1.09.1984 jako nauczyciel wf w I LO, gdzie w 10.2015 przeszedł na emeryturę. Od młodości grał w koszykówkę, w 1971 w barwach „Stilonu”, który występował w lidze międzywojewódzkiej, walczył o awans do II ligi, później grał w drużynie AZS AWF. W 1985-1990 jako asystent Włodzimierza Ćwiertniaka (1947-1995) zajmował się koszykarkami ZKS „Stilon”, które w 1987 awansowały do I ligi. Prowadził też sekcje koszykówki w I LO, zajmował się szkoleniem szkolnych drużyn piłki nożnej, tenisa stołowego, lekkiej atletyki i i siatkówki, był organizatorem i współorganizatorem w szkole wielu imprez sportowych i sportowo-rekreacyjnych, jak Dni Sportu, Biegi Żakowskie i festyny „Nad Kłodawką”, zapoczątkował też współpracę szkoły ze stowarzyszeniami na rzecz osób z upośledzeniem umysłowym, szkołą specjalną, Ośrodkiem dla Dzieci i Młodzieży z Autyzmem i Stowarzyszeniem Olimpiad Specjalnych, włączając uczniów i nauczycieli I LO w organizację zawodów i festynów dla osób niepełnosprawnych.

25 maja w wieku 82 l. zm. Czesława Moskaluk, nauczycielka, ostatnio (1992-2007) uczyła w Społecznej Szkole Podstawowej Stowarzyszenia Edukacyjnego.

29 maja zginął tragicznie  Marcin Szarejko, znany też jako „Ejko”, fotoreporter sportowy. Ukończył Technikum Mechaniczne (2001) i Wyższą Informatyczną Szkołę Zawodową w Gorzowie (2005),  Fotografią sportową zainteresował się, pracując w biurze KS  „Stal”, od 2006 zamieszczał swoje zdjęcia na portalu Foto-Sport, obok fotoreportaży żużlowych także zdjęcia z innych dyscyplin sportowych w Gorzowie; znany w sieci także jako „Ejko”, współpracował w przeszłości z portalem WP SportoweFakty, a w 2019 nawiązał współpracę z portalem speedwaynews.pl. Zajmował się też fotografią dokumentalną i reklamową. Zginął w kilka godzin po pierwszym  w sezonie treningu żużlowym na Stadionie im. Jancarza, jadąc swym skuterem na łuku drogi w Mironicach uderzył w bok ciężarówki, ponosząc śmierć na miejscu. Żył 38 lat.

3 czerwca w wieku 68 lat zm. Marek Szalbierz, przedsiębiorca, były muzyk, młodszy brat Jerzego Szalbierza (1947-1997), fotografika i fotoreportera. Sam w młodości, za przykładem brata, zajmował się muzyką, grając na gitarze m.in. w zespole Prońków „Refleks” (1971), a także w zespołach A. Procka w „Kolejarzu”.  W 1983 zarejestrował własną działalność gospodarczą, od 1998 prowadził firmę budowlana „Abrek”.  Pochowany został na cmentarzu w Lubiszynie.

3 dni później, 6.06., rozstał się z nami Jerzy Pietrzyk, nauczyciel, b. dyrektor II LO, b. przewodniczący MRN. Pochodził spod Staszowa,  w 1953 ukończył tam LO, następnie studia z rusycystyki na WSP w Krakowie, po studiach rozpoczął pracę jako nauczyciel j. rosyjskiego w Staszowie, od 1961 w LO nr 19 (II LO) w Gorzowie, gdzie przepracował 27 lat, w 1967 został wicedyrektorem szkoły, a w 1970-1988 był dyrektorem, od 1988 na emeryturze. Był radnym ostatniej MRN (1988-1990), od 2.07.1988 do 29.12.1989 przewodniczącym MRN, przedostatnim w historii; w tej roli w imieniu władz Gorzowa przyjmował 31.08.1988 jedną z trzech  karetek ratunkowych, ofiarowanych przez Fundusz Społeczny NSZZ  „Solidarność”. Odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim OOP.

Kolejne 3 dni później, 9.06. zmarł w Świebodzinie w wieku 69 lat Roman Łaniewski, znany też jako „Kaczor”, grafik, fotograf, fotoedytor, zielonogórzanin, przejściowo gorzowianin, b. mąż naszej aktorki Anny Łaniewskiej. Jak podawał na profilu FB, uczęszczał do II LO w Starogardzie Gdańskim, Technikum Poligraficzno-Księgarskiego w Krakowie, nieznanego bliżej Dwuletniego Studium Informatyki oraz szkoły grafiki komputerowej Publishing School w Krakowie, ostatnio podawał się za grafika DTP bez stałego zajęcia (freelancer). Uchodził za wychowanka zielonogórskich „Makusynów”, do Gorzowa trafił w 1989 za sprawą ówczesnej żony i wtopił się w miejscową bohemę, później przeniósł się do Krakowa, ostatnio wrócił do rodzinnej Zielonej Góry. Do spółki z Romanem Stachowiakiem zarejestrował w 1996 r. firmę „Katchor” S.C. przy ul. Teatralnej 49, stąd jego popularny przydomek, w 2000 pod tym samym adresem zarejestrował własną działalność, oba wpisy były aktualizowane jeszcze w 2017, być może miało to związek z przejściem  15.12.2017 na emeryturę, jako ogłosił na FB. W 2010 wygrał konkurs na logo Hospicjum św. Kamila w Gorzowie, w 2016 był współtwórca kalendarza Nagrody im. Słowika, w 2015 występował jako fotoedytor (skład i zdjęcia) gazetki „Anaconda i Przyjaciele”. Ostatnio zajmował się fotografowaniem Zielonej Góry.

13 czerwca w wieku 79 lat zm. dr Lucyna Hajdamowicz, lekarz dermatolog, żona dr. Józefa Hajdamowicza. Pochodziła z Poznania, ok. 1959 zdała maturę, następnie studiowała medycynę na AM w Poznaniu, w 1971 r. zrobiła specjalizacje I st. z dermatologii i wenerologii, od 1998 był wspólnikiem w spółce cywilnej Specjalistyczny Dermatologiczny NZOZ.

Tydzień później, 21.06., w dwa tygodnie po 74 urodzinach, odszedł  Kazimierz Suproniuk, znany działacz ludowy i kresowy. Rodzina wywodziła się z Włodawy, woj. lubelskie, po wojnie osiadła w Górkach Noteckich, tam ukończył SP, a w l. 70. (zaocznie?) Technikum Mechaniczne w Gorzowie. W 1965-1968 odbywał służbę wojskową w Marynarce Wojennej, następnie podjął pracę w GPB „Zachód” jako mechanik, a po uzyskaniu tytułu mistrza –nauczyciel zawodu, od 1971 pracował na etacie partyjnym, w 1977, po ukończeniu technikum, został mechanikiem w PSS „Społem”, w 1979-1989 był kierownikiem działu dostaw inwestorskich w Wojewódzkiej Dyrekcji Inwestycji, w 1989 został kierownikiem transportu w Biurze Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej, później prowadził własną działalność gospodarczą, po 2000 stał się urzędnikiem Starostwa Powiatowego jako inspektor ds. ppoż., inspektor bhp (2007), w 2011 wspomniany nawet w roli przedstawiciela starosty, zwolniony w 2014. W 1968 wstąpił do ZSL, w 1971 został pracownikiem aparatu partyjnego, pracował w kole ZSL w Motylewie, gm. Bogdaniec i w kole w Bronowicach, od 1975 instruktor terenowy w WK ZSL w Gorzowie; w 1983 został członkiem RW PRON i zasiadał w prezydium RM PRON w Gorzowie, gdzie przewodniczył Komisji Gospodarki Mieszkaniowej i Komunalnej i Inwestycji; po 1990 był organizatorem struktur miejskich i powiatowych PSL, w 1999 został prezesem Zarządu Powiatu Grodzko-Ziemskiego, a po podziale organizacji w 2009 został prezesem Zarządu Powiatu Grodzkiego, w 2014 – wiceprezesem tego zarządu; jako najstarszy stażem członek partii został w 2011 członkiem komitetu budowy pomnika Wincentego Witosa. Jako uczeń SP w Górkach Noteckich należał do harcerskiej OSP, później przez wiele lat pełnił funkcję społecznego kuratora sądowego dla nieletnich, ostatnio – ławnikiem Sądu Okręgowego; w 2001 założył Towarzystwo Miłośników Polesia i został jego pierwszym prezesem, w 2014 stanął na czele nowo założonego Stowarzyszenia Opiekuńczo-Dydaktycznego „Zorza”. Napisał wstęp do książki Lubuszanie z Kresów Wschodnich: wspomnienia i dokonania (TMP Gorzów 2008), był współredaktorem książki Ruch ludowy na Ziemi Lubuskiej 1945-2010 (WiMBP Gorzów 2013), gdzie zamieścił wspomnienia Ruch ludowy na Ziemi Lubuskiej 1945-2010; swoje wspomnienia z l. 1950-2014 zawarł w wywiadzie dla wrocławskiego Ośrodka „Pamięć i Przyszłość”. Odznaczony m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi, medalem „Za długoletnią służbę”, odznaką „Za zasługi dla województwa gorzowskiego”, odznaką honorową m. Gorzowa, medalem „Za zasługi dla ruchu ludowego im. Wincentego Witosa”.

W pięć dni po 92. urodzinach, 7 lipca zm. Bożena Bekierska, rzemieślniczka, pionierka Gorzowa, wdowa po Tadeuszu Bekierskim (1922-1968), b. milicjancie i pracowniku „Stilonu”. Oboje przybyli do Gorzowa w 1945 r, podobnie jak mąż pracowała później w „Stilonie”,  już w 1974 zarejestrowała własną działalność gospodarczą, którą prowadziła do śmierci, należała do Cechu Rzemieślników i Przedsiębiorców, była też członkiem Klubu Pioniera. W styczniu 1956 została pierwszą przewodnicząca pierwszego zakładowego koła PTTK w GZWS, czyli „Stilonie”, wystąpiła w filmie wspomnieniowym Małgorzaty Wrześniak Nasza historia, którego premiera odbyła się 6.06.2018.

10 dni później, 17.07. odszedł nagle w wieku niespełna 40 lat  Dawid Dłoniak, znany bramkarz, b. kapitan GKP, starszy brat  Jakuba Dłoniaka, koszykarza i przedwcześnie zmarłej w wieku 23 lat Joanny (1978-2001), na cześć której grał z numerem 23. Jako piłkarz był wychowankiem „Stilonu”, na boisku  zadebiutował w 1998 w barwach GKP, w 1999-2000 był wypożyczony do „Czarnych” Witnica, wiosną 2001 wrócił na krótko do drużyny GKP, ale niebawem odszedł do „Meprozetu” Stare Kurowo, w 2002-2003 grał w „Dębie” Dębno, w  2003-2005 w „Polonii” Słubice, w 2005/06 – w „Pogoni” Świebodzin, następnie podpisał kontrakt z ekstraklasową „Polonią” Bytom, ale w 2006 wrócił do Gorzowa i został pierwszym bramkarzem, w sezonie 2008/2009 – także kapitanem, ale wiosną 2009 nie wznowił treningów, 1.03.2010 odszedł do „Motoru” Lublin, gdzie rozegrał 12 meczy i zaliczył 4 żółte kartki, jesienią 2010 r. za 150 € odstępnego trafił do „Pogoni” Skwierzyna,  22.01.2011 podpisał kontrakt z „Lechią” Zielona Góra, ale już  wiosną 2012 trafił do „Hutnika” Szczecin, 1.07.2012 wrócił do 3-ligowego „Stilonu”, gdzie grał przez 3 sezony, w 09.2015 został przez nowego trenera odsunięty od gry w I zespole, sezon 2016/17 spędził w „Piaście” Karnin, gdzie rozegrał 8 meczy i zakończył karierę sportową. Był współtwórcą awansu GKP do II (I) ligi, rozegrał 83 mecze, w tym 12 w II lidze; w 2014-2017 rozegrał w „Stilonie” i „Piaście” 40 spotkań, w tym 32 – w 3 lidze, zdobywając 1 bramkę; wg innej statystki rozegrał w I lidze 49 spotkań i strzelił 7 bramek, zaliczył też 2 mecze i 1 bramkę w rozgrywkach  pucharowych i 2 mecze w barażach o udział w I lidze, w nekrologach podawano, że w barwach „Stilonu” rozegrał łącznie 182 spotkania, strzelając jedną bramkę z rzutu karnego w meczu z „Dębem” Przybyszów. W plebiscycie LZPN  w 2014 uznany został za najlepszego bramkarza na Ziemi Lubuskiej. Pochowany został w grobie siostry na cmentarzu komunalnym. 

Dwa dni później, 19.07. w wieku 87 lat zm.  Czesław Sajkowski, b. piłkarz i siatkarz, działacz sportowy. W 1952 r. ukończył jedną ze szkół dzisiejszego Zespołu Szkół Ekonomicznych w Gorzowie, na przełomie l. 50/60 grał w piłkę nożną w drużynie „Łucznika” Strzelce Kraj., należał też do sekcji siatkówki, później był działaczem piłki siatkowej, także w Gorzowie, w 1988 jako działacz siatkówki kandydował do MRN w Gorzowie. Pochowany został na cmentarzu komunalnym w Gorzowie.

28 lipca, w wieku 83 lat opuścił nas  Zenon Kmiecik, znany i ceniony artysta fotografik. Z pochodzenia poznaniak z Chwaliszewa, w wykształcenia mechanik precyzyjny, w czasie służby wojskowej (1956-1958) ukończył wydział fotoreporterski na rocznej Szkole Technicznej Wojsk Lotniczych w Zamościu, po powrocie do Poznania, szukając bezskutecznie zajęcia w zawodzie fotografa, związał się z hufcem ZHP Poznań-Jeżyce i zaczął prowadzić drużynę starszoharcerską; od 1961 w Gorzowie, pracował jako tokarz w „Stilonie”, w 1962 otrzymał pracę w zakładzie fotograficznym Zbigniewa Łąckiego (1917-1973), od ok. 1975 do emerytury pracował w firmie „Foto-Koralewski”, robił m.in. zdjęcia w USC. Od 1955 był członkiem Poznańskiego Towarzystwa Fotograficznego, od 1963  Gorzowskiego Towarzystwa Fotograficznego, w 1972 uczestniczył w wystawie prac kandydatów do ZPAF „Konsultacje”, prezentując zestaw Czas przemijania, do związku nie został przyjęty, bo nie zdał w 1975 egzaminu teoretycznego, przed 1998 rozstał się z GTF;  5.01.2004 miał wystawę w „Lamusie” z okazji 40-lecia pracy artystycznej, 8.04.2010 wystawą  Spóźniony wernisaż i benefisem Chłopak z Chwaliszewa święcił w „Lamusie” 55-lecie działalności twórczej. Jego zdjęcia ilustrowały w 1965 jednodniówkę MK FJN  „Nowa Społeczność”, w 1966 – 4 jednodniówki  „Millenium nad Wartą” oraz pierwszy przewodnik krajoznawczo-turystyczny „Gorzów Wlkp. powiat i miasto” (LTK Zielona Góra 1966), ponownie w 1973 zilustrował kolejny przewodnik „Gorzów Wielkopolski i okolice” (WOIT Zielona Góra 1973), w jednodniówce „Ziemia Gorzowska” z 1969 r. zamieścił fotogramy Z wizytą w Muzeum; współpracował z tygodnikiem „Ziemia Gorzowska” i z „Nadodrzem”, ostatnio – z „Jazz Forum”.  W 1966 portret syna Arka, zatytułowany Piłka, został zakwalifikowany na wystawę zdjęć sportowych, zorganizowana z okazji igrzysk olimpijskich w Meksyku, w tym samym roku to samo zdjęcie z tytułem Słonecznik otrzymało I nagrodę na Dorocznej Wystawie GTF, na XV wystawie jubileuszowej otrzymał II nagrodę  za Portowe światła   i Igraszki, w 1971 zdobył I nagrodę za Portret, łącznie uczestniczył w 9 kolejnych wystawach GTF, zdobywając 5 pierwszych, 4 drugie, 5 trzecich nagród oraz nagrodę specjalną za nowatorstwo.  Jako członek GTF uczestniczył w 1963-1972 w 30 wystawach indywidualnych i zbiorowych, do 2004 miał 22 wystawy indywidualne, także w Koszalinie, Wałbrzychu, Gdańsku, Cottbus i Frankfurcie/O., pierwsza odbyła się jeszcze w Poznaniu;  przez lata fotografował imprezy jazzowe w klubie „Pod filarami”, w ten sposób powstała  kolekcja zdjęć gwiazd światowego jazzu, w 1989 zaprezentował ją na 6 wystawach w klubie, w 1990 z okazji 10-lecia klubu jazzowego zorganizował wystawę „Goście Filarów”, od 4.01.2011 do 10.02.2011 w „Lamusie” czynna była wystawa Filary Filarów, ostatnia indywidualna prezentacja artysty. Na przełomie XX/XXI w. zorganizował w  „Małej Galerii GTF” i  „Lamusie” 6 wystaw monograficznych, prezentujących ludzi świata kultury, unikalne katalogi tych wystawa prezentowały twórczość bohatera lub utwory o nim, pierwsza wystawa w 1996 poświęcona była Kazimierzowi Furmanowi (1949-2009), następna Bolesławowi Kowalskiemu (1941-2001), w 10.1998 Hieronimowi Świerczyńskiemu (1933-2004), w 1999  – Gustawowi Nawrockiemu, w 01.2002 – Magdalenie Ćwiertni i Aleksandrowi Maciejewskiemu (1955-2007). Był aktywnym uczestnikiem spotkań w kawiarni „Letnia” i w  Klubie MPiK, znanych jako „stolik nr 1”, był współtwórcą Gorzowskich Konfrontacji Fotograficznych, jednym z założycieli GTSK; w 1969 otrzymał nagrodę kulturalną Gorzowa, 1993 – nagrodę kulturalną prezydenta miasta, ponownie w 2003 („Motyl”).  Spoczął na cmentarzu komunalnym obok żony Urszuli (1944-2012).

2 dni później 30.07. w wieku 78 lat zm. Jan Radziszewki, b. kierownik cmentarza komunalnego. Od co najmniej l. 60. na etacie Prezydium MRN zajmował się cmentarzami w Gorzowie, prawdopodobnie to on w 1962 organizował nowy cmentarz komunalny, którym kierował do 1998,  po 1989  założył firmę „Memento” i wziął cmentarz w zarząd, już w 1995 był dominującym na rynku przedsiębiorcą pogrzebowym. Pochowany został w kwaterze rodzinnej właśnie na cmentarzu komunalnym w Gorzowie.

Tego samego dnia, 30.07., ale w Warszawie, w wieku 93 lat zm. Karol Rzemieniecki, publicysta, pionier Gorzowa, autor pierwszych przewodników. Jego kresowa rodzina po wojnie osiadła w Gorzowie, gdzie w 1949 ukończył Państwowe Gimnazjum i Liceum Handlowe. Po szkole pracował w Ekspozyturze Poznańskiej Izby Przemysłowo-Handlowej, następnie został dziennikarzem w poznańskim oddziale „Kuriera Codziennego”, a po jego likwidacji w 1952 – pracował przez kilka lat w dziale miejskim „Głosu Wielkopolskiego”, w l. 60. był publicystą „Dziennika Ludowego”, ok. 1974 pozostawał publicystą „Trybuny Ludu”, ok. 1980 – rzecznikiem rządu (komentatorem rządowym), w 2002 pracował w PAI „Interpress”, ok. 2004 współpracował z „Nowym Życiem Gospodarczym”; w 1980 pozostawał też korespondentem gazety „Unsere Zeit”, organu DKP w RFN. W 1947 był redaktorem odpowiedzialnym gazetki szkolnej „Młody Handlowiec”, wydawanej od 1.02.1947 przez Koło Literackie przy PGiLH, uczestniczył w szkolnym teatrze amatorskim  Weroniki Nowickiej (1909-1999), gdzie zagrał Witolda w sztuce Jerzego Zawieyskiego Miłość Anny (26.06.1949), wystąpił też w sztuce Taduesza Hołuja Dom pod Oświęcimiem; w 1948 uczestniczył w meczu charytatywnym, grając w drużynie przedstawicieli prasy, aktorów, drukarzy i kolporterów przeciwko gorzowskim „oldboyom”.  Już na pocz. l. 50. zdradzał swe pasje podróżnicze i odkrywcze, publikując na łamach „Przekroju” artykuł  Ignacy Domeyko pracował w Chile (nr 26/1952), następnie wydał pierwszy po wojnie przewodnik po mieście Gorzów i okolice (IW „Kraj”, Warszawa 1953), był też współautorem przewodnika Wielkopolskie i lubuskie szlaki wodne (Sport i Turystyka, Warszawa 1956); był współautorem wielojęzycznej książki Poland Yesterday and Today (Interpress, Warszawa 1979), ostatnią publikacją była książka Śladami pasjonatów (Aspra, Pruszków 2006).

8 sierpnia w wieku 85 lat odszedł Jerzy Tynecki, bankowiec i działacz społeczny. W l. 70. pozostawał dyrektorem oddziału NBP w Choszcznie, także w 1977, później został przeniesiony do Gorzowa na stanowisko zast. dyrektora, a w 1984-1991 był dyrektorem Oddziału Wojewódzkiego NBP. Był działaczem PZPR, delegatem na powiatowe konferencje PZPR w Choszcznie (1970-1975), jako zast. dyrektora NBP w Gorzowie został w 1983 członkiem 11-osobowej Komisji Specjalnego Postepowania Porządkowego, w 1999 – przedstawicielem Sejmiku Lubuskiego w Radzie Społecznej Samodzielnego Publicznego Szpitala Wojewódzkiego; w 2001 był współzałożycielem Stowarzyszenia Przyjaciół Zespołu Szkół Ogólnokształcących i został skarbnikiem zarządu, w  2004 został wybrany do zarządu GTPS (Gorzowskiego Towarzystwa Promującego Siatkówkę).

18 sierpnia w wieku 62 lat opuścił nas kolejny fotoreporter sportowy Mirosław Wieczorkiewicz. Ukończył II LO (1973-1977) oraz  Policealne Studium Zawodowe – Obsługa Ruchu Turystyczne w Ośnie (1977-1979). Od pocz. l. 80. zajmował się fotografowaniem imprez sportowych, zrazu na stadionie w Gorzowie, później w całym kraju i w Europie, początkowo działał jako wolny strzelec, w 1989-1995 pozostawał etatowym pracownikiem „Ziemi Gorzowskiej”, w 1989 został współwłaścicielem Agencji Reklamowo-Wydawniczej „Dejamir”, która od 1990 wydawała „Sportowy Kurier Gorzowski”, współpracował też z „Gazetą Lubuską”, m.in. przy wydaniu „Gazetki Sportowej” w 12.1985, a także ze „Sportem”, „Tygodnikiem Żużlowym”. Był inicjatorem pierwszych w Polsce konferencji prasowych po żużlowych meczach ligowych, przez kilkanaście lat wydawał programy żużlowe „Stali”, tworząc z nich barwne broszury; był autorem zdjęcia drużyny „Stali”, wykonanego 9.08.1984 przed towarzyskim meczem „Stali” z Włochami, w czasie którego Edward Jancarz (1946-1992) doznał groźnej kontuzji i musiał wycofać się ze sportu, zdjęcie to posłużyło Andrzejowi Moskalukowi do wykonania naturalnej wielkości rzeźby E. Jancarza siedzącego na motorze, która od 2005 stoi przy ul. Chrobrego.  Działalność zawodową ograniczała i zakończyła długoletnia choroba, powodująca utratę wzroku. Pochowany został w asyście odgłosów motocykla żużlowego na cmentarzu komunalnym.

5 dni później, 23.08. odszedł Adam Wiśniowski, emerytowany bankowiec, honorowy członek PTTK, nestor środowiska gorzowskich przewodników turystycznych. Był  synem Feliksa 1898-1976), przedwojennego urzędnika Banku Polskiego w Ostrowie, sybiraka i kombatanta armii Andersa, który w 1958-1970  był I skarbnikiem w oddziale NBP w Gorzowie. Do Gorzowa trafił razem z ojcem, był księgowym w kilku gorzowskich firmach, później pracował w Wydziale Finansowym UM. Już w 1953 wstąpił do PTTK, należał do oddziałów w Ostrowie Wlkp. i Poznaniu, był pierwszym kierownikiem biura ZW PTTK, od 1992 – pracownikiem etatowym Oddziału PTTK w Gorzowie. W 1956 został przewodnikiem PTTK, terenowym i górskim, przed 2017 zajmował się oprowadzaniem wycieczek na wieży katedralnej, był też instruktorem przewodnictwa PTTK, przodownik turystyki pieszej i GOT, instruktor krajoznawstwa polskiego, strażnikiem ochrony przyrody, pilotem wycieczek. społecznym opiekun zabytków i przyrody. Był sekretarzem (1975-1988) i  prezesem (1988-1989) Zarządu Wojewódzkiego PTTK w Gorzowie. Był też założycielem i wieloletni prezesem Koła Przewodników PTTK w Gorzowie (1967-1975), następnie = przewodniczącym Wojewódzkiej Komisji Przewodników, a także wiceprezes Regionalnego Oddziału Lubuskiego Przewodników Turystycznych PTTK w Gorzowie(1989-2004); przez 7 lat był doradcą wojewody gorzowskiego w Komisji Sportu i Turystyki. Należał także do Stowarzyszenia Dzieci Wojny, w 2005 pozostawał wiceprezesem oddziału w Gorzowie. Odznaczony był Srebrnym Krzyżem Zasługi, Medalem 40-lecia PL, odznakami „Zasłużony działacz turystyki”, „Zasłużony działacz kultury”, „Zasłużony działacz kultury fizycznej”, Złotą Honorową Odznaką PTTK, złotą odznaką „Zasłużony w pracy PTTK wśród młodzieży”; w 2009 otrzymał godność honorowego członka PTTK. Spoczywa na cmentarzu komunalnym w Gorzowie.

16 września w wieku 79 lat zm. Jagienka Solecka, emerytowana nauczycielka, która  w 1970-2003 uczyła chemii w Technikum Gastronomicznym i Zespole Szkół Gastronomicznych, a w 1984-1994 była wicedyrektorką szkoły.

3 dni później, 19 września, w przededniu 64. urodzin zm.  Stanisław Leszek Stolarz, przedsiębiorca, dealer „Toyoty”, w młodości i w środowisku muzycznym znany pod imieniem Leszek. Uczył się w SP nr 4 i w Technikum Mechanicznym (ok. 1975), po maturze podjął pracę w narzędziowni ZM „Gorzów”, po 3 latach wyjechał do Niemiec, tam poznał swego wspólnika, z którym w 1989 wrócił do kraju, a w 1990 pod firmą „Car System” otworzył pierwszy w Gorzowie sklep z chemią samochodową i automatyczną mieszalnią lakierów, następnie powstała sieć komputerowych mieszalni farb i lakierów, jednocześnie firma świadczyła usługi warsztatowe i prowadziła autoryzowany serwis blacharsko-lakierniczy marki „Peugeot”, a w 1997 podpisała umowę z Toyota Motor Poland na obsługę oraz sprzedaż samochodów marki „Toyota” otwierając pierwszy w Gorzowie salon tej marki przy ul. Warszawskiej, odtąd jest to „Car System Toyota”; w 2004 firma przeniosła się do nowoczesnego obiektu na rogatkach miasta przy ul. Walczaka, formalnie – ul. Parkowa 40 w Wojcieszycach; budowla ta została w 2004 nagrodzona tytułem „Lubuskiego Mistera Budowy” w kategorii obiektów użyteczności publicznej. W latach szkolnych grał na gitarze w różnych zespołach muzycznych, z zespołem pod kierunkiem Lecha Serpiny nagrał muzykę do spektaklu Łaźnia W. Majakowskiego w gorzowskim teatrze (premiera 4.0.1975), brał też udział w sesjach nagraniowych dla Polskiego Radia  w Zielonej Górze i w „Trójce”; w tym samym okresie grał też gitarze w zespole „Pierwsza Przymiarka” w Klubie „Pod Filarami”, w 2004 zespół ten z okazji 40-lecia klubu wznowił na krótko swą działalność, sam nadal grywał na instrumentach klawiszowych i gitarze.

3 października w wieku 47 zm. nagle Artur Nowak, zwany „Pływakiem”, przedsiębiorca i speleolog. Ukończył SP 17 w grupie pływackiej (1980-1988), stąd zapewne środowiskowy pseudonim, II LO (1988-1992), a zaocznie – zarządzanie i marketing  na WSP w Zielonej Górze i Politechnice Poznańskiej. Od 1989 zajmował się speleologią, należał do klubu „Gawra”, w 2006 pozostawał jedynym w Gorzowie instruktorem taternictwa jaskiniowego, miał wtedy na koncie  przejścia jaskiń w Europie, Azji i Ameryce, w 2005 wraz z Łukaszem Wójtowiczem ze Speleoklubu „Bobry” w Żaganiu  pobił rekord Polski, schodząc w jaskini Weronia-Krubera w Abchazji na głębokość 2080 m. Jego dokonania wielokrotnie honorowane klubowymi nagrodami „Gawrosy”, w 2000, 2003, 2006, 2017.  Zm. w czasie testowania sprzętu w jeziorze Głębokim k. Międzyrzecza przed kolejna wyprawą zagraniczną, pochowany został na cmentarzu przy kościele w Karninie.

Tego samego dnia, 3.10., w wieku 87 lat odszedł Stanisław Kałasz, b. dyrektor ZGM. Absolwent Technikum Energetycznego w Szczecinie, pracował zrazu jako energetyk budowy w Warszawskim Zjednoczeniu Wodno-Inżynieryjnym, następnie był zast. dyrektora ds. technicznych i dyrektorem Zarządu Budynków Mieszkalnych (ZBM) w Gubinie, później był kierownikiem działu przygotowania produkcji w KPRB w Lubsku. W 1972 został zatrudniony na stanowisku kierownika działu remontów i nadzoru w Zarządzie Budynków Mieszkalnych w Gorzowie, w 1974 awansował na zastępcę dyrektora ds. technicznych, w 05.1990 został p.o. dyrektorem Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, a wiosną 1991 – dyrektorem ZGM, na tym stanowisku do emerytury (1998?). W poł. 1999 wspólnie z Januszem Mojsiewiczem i Mikołajem Ilnickim założył spółkę PHU „Domena” sc., która była pierwszą w mieście prywatną firmą oferującą usługi w zakresie zarządzania i administrowania nieruchomościami.

14 października w wieku 70 l. zm. Zbigniew Kulczycki ze znanej rodziny uprawiającej  i promującej tenis stołowy, brat Ryszarda (* 1941) i Janusza (1947-2007), też tenisistów. W l. 70. był kierownikiem sekcji w KS „Warta”, od 1978 zatrudniony w Wagonowni PKP. W tenisa grał od 10. roku życia, zaczynał w „Jedwabiu”, następnie w „Stilonie”, ok. 1966 reprezentował „Wartę” Gorzów, występował następnie w I-ligowej „Siemianowiczance” Siemianowice, w 1995 grał w „Warcie” Międzychód; w 1966 powołany został do kadry narodowej juniorów, podczas służby wojskowej został mistrzem WP, był 10-krotnym mistrzem okręgu, w 1979 został mistrzem kraju Zrzeszenia „Kolejarz”, a na Mistrzostwach Europy Kolejarzy w 1978 jego drużyna zajęła 13. miejsce. Był także sędzią tenisa, w 1988 sędziował mecz superligi Polska – Czechosłowacja w Gorzowie. W plebiscycie sportowym w 1966 zajął 13. miejsce (piąty z Gorzowa). Razem z żoną należał do założycieli GKS  „Gorzovia”.  

2 dni później, 16.10., nadeszła wiadomość o śmierci legendy gorzowskiego żużla, Andrzej Pogorzelskiego, zwanego też   „Puzonem”, który 4 dni wcześniej ukończył 82. rok życia, był więc najstarszym gorzowskim żużlowcem, jednym z najstarszych w kraju. Pochodził z Leszna, był młodszym bratem Teodora Pogorzelskiego (1931-1980), także żużlowca i mechanika żużlowego, stryjem Stanisława  (1958-2004), który jeździł w barwach „Kolejarza” Opole.  W 1954 ukończył Zasadniczą Szkołę Zawodową w Lesznie, jesienią 1954 został wysłany do Niższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie, by – zgodnie z tradycją rodzinną – jako najmłodszy w rodzinie, zostać w przyszłości księdzem, po półtorarocznej nauce ze szkoły tej został usunięty.  Wzorem brata zaczął jeździć na żużlu, na torze zadebiutował w 1955 jako zawodnik „Startu” Gniezno, ale z powodu wieku i braku licencji – pod nazwiskiem Henryka Ryczkowskiego (1933-1998), pauzującego wtedy z powodu kontuzji zawodnika gnieźnieńskiego (1948-1961); licencję sportową uzyskał dopiero w 1956, jego drużyna awansowała w 1958 r. do II ligi, w 1959 – do I ligi, ale tylko na rok, dlatego w 1961 przeniósł się do debiutującej w I lidze „Stali” Gorzów i stał się  współtwórcą największych sukcesów drużyny, która w 1969 została MP, sam pracował jako młodszy konstruktor w ZM „Gorzów” i dostał mieszkanie, w 1973 przeniósł się do „Unii” Leszno, gdzie jeździł 2 sezony, w 1975-1978 był trenerem pierwszego zespołu leszczyńskiego, w 1978 przeprowadził się do Gniezna, gdzie otrzymał mieszkanie i w 1978-1982 był szkoleniowcem „Startu” Gniezno, który już w 1979 wprowadził do I ligi, w końcu 1982 podjął pracę zaopatrzeniowca w PKS Gniezno, od 04.1983 szkolił żużlowców „Apatora” Toruń, przez jeden sezon był też trenerem „Stali” Rzeszów, w 1986 zatrudnił się jako zaopatrzeniowiec w spółdzielni ogrodniczej, gdzie pracował jeszcze w 1991. Na torze gorzowskim zadebiutował już 17.10.1961 w meczu międzypaństwowym kadra PZM – reprezentacja ZSRR (39:38), gdzie wywalczył 3+1 p., w barwach „Stali” wystąpił po raz pierwszy 15.04.1962 w wyjazdowym meczu z „Włókniarzem” Częstochowa, który był debiutem „Stali” w I lidze, w przegranym 34:42 spotkaniu zdobył 9 punktów; łącznie wystąpił w 133 meczach ligowych, gromadząc 1198 p., 2 razy ustanowił nowy rekord gorzowskiego toru: 18.10.1964 – 76,5 s., 18.05.1969 – 73,3 s., 6-krotnie okazał się najskuteczniejszym zawodnikiem „Stali” w lidze,  w 1969 ze średnią 2,46 biegopunkta uplasował się na 8. miejscu najskuteczniejszych zawodników ligi, zdobył 6 medali DMP, w tym 1 złoty (1969) i 5 srebrnych  (1964, 1965, 1966, 1968, 1971), nie miał natomiast szczęścia w indywidualnych MP, choć wystąpił w 7 finałach, zawsze na torze w Rybniku: 3-krotnie (1964-1966) zdobywał brązowy medal, w 1967 zajął 5. miejsce, w 1968 – 4.; przez całą karierę był w czołówce „Złotego Kasku”, wygrał tylko raz w 1966, a w 1964-1965 i 1969 zajął drugie miejsce, w 1951 był finalistą „Srebrnego Kasku”  (3. miejsce).  6 razy reprezentował Polskę w finałach o tytuł DMŚ, zdobywając cztery medale, w tym trzy złote (1965, Kempten, 1966, Wrocław i 1969, Rybnik) i 1 srebrny (1967); w 1965 zdobył DME, a w 1967 – wicemistrzostwo. Czterokrotnie wywalczył awans do finałów IMŚ: w 1965 na Wembley zajął 9, w 1966 w Göteborgu – 12., w 1967 (Wembley) – 10., i w 1969 (też Wembley) – 9, w 1966 został mistrzem kontynentalnym.  W 1979 wystąpił  jeszcze w turnieju oldboyów „Unii” Leszno, w 1992 wystartował w wyścigu oldboyów podczas I Memoriału im. Edwarda Jancarza. Miał też sukcesy jako trener, pod jego kierownictwem „Start” Gniezno zdobył jedyny w historii klubu brązowy medal DMP (1980). do jego uczniów należą m.in. Zenon Plech, Bogusław Nowak, Jerzy Rembas, Ryszard Fabiszewski, Mariusz Okoniewski, Roman Jankowski. Sam był bohaterem filmu dokumentalnego Andrzej Pogorzelski, zrealizowanego przez Bogumiła Bieleckiego z cyklu „Gnieźnianie” (1.04.2008). Dwukrotnie (1965 i 1966) wygrywał plebiscyt na najpopularniejszego sportowca woj. zielonogórskiego, w 1969 zajął drugie miejsce (za Jancarzem), w 1964 – trzecie, a w 1968 – ósme, 18.12.2015 odsłonił swą tablicę w Alei Sław Żużlowych Stadionu im. Jancarza, w 2017 został uhonorowany tytułem i statuetką  „Wybitnego reprezentanta Stali” Gorzów, a w 2019 odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi.  Związany z Gorzowem także rodzinnie wielokrotnie gościł w mieście, także z okazji Memoriałów im. Jancarza, po raz ostatni w 2019, w 2011 uczestniczył w turnusie sanatoryjnym w Gościmiu. Spoczął obok żony Danuty z d. Linkowskiej (1950-2010), gorzowianki, na cmentarzu Świętokrzyskim w Gnieźnie.

20 października w wieku 72 l. odeszła Halina Łazowska, emerytowana dyrektorka „Medyka”, żona Stanisława Łazowskiego, b. dyrektora ZSTiO. Ukończyła SP i LO w Międzyrzeczu, uczyła się w Państwowej Szkole Medycznej Techników Analityki w Gorzowie, skończyła SN Szkół Medycznych w Warszawie, a w 1981 – zaoczne studia na Wydziale Chemii UAM, zrobiła też specjalizację z organizacji i zarządzania oświatą. Od 1969 pracowała jako nauczycielka w Zespole Szkół Medycznych w Gorzowie, w 1983 została kierowniczką szkolenia praktycznego, dwukrotnie wygrała konkurs na dyrektorkę MSZ, którym kierowała w 2000-2010. W 1993-1999 była wizytatorem szkół medycznych w Wydziale Zdrowia UW, zajmowała się też zarządzaniem jakością w aspekcie integracji Polski ze wspólnotami europejskimi, w 1998 została rzeczoznawcą do spraw podręczników szkolnych, była autorką kilku książek, w tym ćwiczeń z chemii organicznej, jest też współautorką książek z zakresu zarządzania i integracji, m.in. Techniki zarządzania i style kierowania (Koszalin 1998),  Zarządzanie jakością w aspekcie integracji Polski ze wspólnotami europejskimi (WOM, Gorzów 2000). Była członkiem Europejskiego Towarzystwa Ekologicznego, działała we  „Wspólnocie Polskiej” i w fundacji „Serce na dłoni”.

Tego samego dnia, 20.10., w wieku 85 lat odeszła także dr Irena Markowska-Rzepka, emerytowana lekarka, internistka, przyjaciółka Ireny Dowgielewicz. Absolwentka I LO (1954), w 1961 uzyskała uprawnienia lekarskie, w 1968 r. zrobiła specjalizację I st. w chorób wewnętrznych, w 1975 – II stopnia. W 1989 podjęła pracę w pierwszej prywatnej Przychodni Lekarsko-Specjalistycznej „Zdrowie” sp. z o.o., później przyjmowała w „stilonowskiej” fundacji „Nasze Zdrowie”. Jeszcze w młodości, jako koleżanka szkolna Ewy Dowgielewicz, stała się bywalcem domu Górskich – Dowgielewiczów przy ul. Dąbrowskiego, uczestniczką domowych obiadów, po powrocie ze studiów do Gorzowie odnowiła znajomość z Ireną Dowgielewicz (1917-1987), zrazu na gruncie towarzyskim, później także zawodowym, jako lekarka coraz bardziej schorowanej pisarki i poetki, swoje wspomnienia na ten temat pomieściła w artykule Brak mi tej dźwięczności na łamach „Ziemi Gorzowskiej” z 1995 r. Ostatnio była aktywną uczestniczką Uniwersytetu III Wieku.

22 października w wieku 89 lat zm. Henryk Wawrzyniec Kordoń, pisarz, ale niegdyś także nauczyciel, b. działacz młodzieżowy i partyjny, b. I sekretarz KM PZPR, b. przewodniczący MRN w Gorzowie. Pochodził z Rzeszowszczyzny, ukończył gimnazjum handlowe i liceum pocztowe w Rzeszowie, zdawał na dziennikarstwo na UJ, z braku miejsc studiował tam rusycystykę i romanistykę, w l. 70. uzyskał tytuł magistra na Wydziale Prawa i Administracji UAM, uczył się też w Centralnej Szkole ZMP w Warszawie (1956), w 1961 ukończył  sześciotygodniowy kurs KC PZPR „dla aktywu młodzieżowego", w 1969 – szkołę partyjną przy KC PZPR (WSNS). Od 1954 w Gorzowie, gdzie pracował jako nauczyciel, m.in. w SP 7 (1954-1955),  w 12.1956 wrócił do zawodu jako nauczyciel SP w Siedlicach (dawna SP 13), gdzie pracował nie dłużej niż do 1959, w 1962 wrócił jako kierownik SP 13, na stanowisku tym nie dłużej niż do 1966; większość życia zawodowego przepracował na etacie aparatu młodzieżowego i partyjnego (1955-1956, 1959-1962, 1966-1980), w 1982-1986 był dyrektorem Wydziału Przemysłu oraz Wydziału Drobnej Wytwórczości i Usług UW, skąd odszedł na rentę i emeryturę. Był członkiem ZMP i ZMS, w 1955 wstąpił do PZPR, w 1955-1956 jako wiceprzewodniczący ZM ZMP kierował Organizacją Harcerską, jednocześnie był przewodniczącym WKR ZMP w Zielonej Górze, w 1959 wrócił do aparaty młodzieżowego jako sekretarz (przewodniczący) KM ZMS w Gorzowie (1959-1962), w 1961 wspomniany jako I sekretarz KMiP ZMS, jednocześnie był członkiem sekretariatu KW ZMS w Zielonej Górze (1960-1964), jako lider ZMS miał zorganizować Uniwersytet Robotniczy; w 1966 został kierownikiem Powiatowego Ośrodka Propagandy Partyjnej w Gorzowie, a w 1969 awansował na sekretarza ds. propagandy w KP PZPR w Świebodzinie, następnie był sekretarzem organizacyjnym (1970-1971), a od 1971 – I sekretarzem KP PZPR w Świebodzinie, od 12.06.1975 do 21.11.1980 był I sekretarzem KM PZPR w Gorzowie, a od 14.11.1975 do 6.12.1980 – także członkiem egzekutywy KW PZPR; był delegatem na VII (1975) i VIII Zjazd PZPR (1980), uczestniczył w II Krajowej Konferencji PZPR (1978), ze stanowisk partyjnych ustąpił na fali posierpniowej krytyki, sam  twierdzi, że był krytykowany za sprzyjanie ideom „Solidarności”, twierdzi też, iż w 1981 wystąpił z partii, co nie wydaje się prawdą.  Z racji funkcji partyjnych był też działaczem rad narodowych, do 1961 zasiadał w Prezydium GRN w Siedlicach, kierując jednocześnie działalnością kulturalną w gromadzie, w 1961 wybrany został radnym MRN w Gorzowie, w 1965 – ponownie, przez obie kadencje (1961-1969) był przewodniczącym Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki; jako I sekretarz KP PZPR był w 1974-1975  przewodniczącym PRN w Świebodzinie, 26.06.1975 został dokooptowany do MRN w Gorzowie i wybrany nowym przewodniczącym, funkcję tę pełnił do 9.03.1981. W 2007 został członkiem Związku Literatów Polskich, literaturą zajmował się od dzieciństwa, na XX-lecie PRL przygotował powieść Zmagania z losem i Przesiedleńcy, w poł. l. 70. miał gotową 3-tomową Bandoskę o przesiedlaniu Niemców, jako pierwsza wydana została 3-tomowa powieść historyczna Kmieć Sokolic z roli (Poligrafia WSD Rzeszów 2006), która była gotowa w 1983, ale nie ukazała się z powodu upadku wydawcy (KAW), nagrodzona „Lubuskim Wawrzynem Literackim” za 2006, gotowa była też kontynuacja tej powieści Borkuszewscy, w przygotowaniu była też współczesna książka Koniec świetlistego szlaku,  która ukazała się jako Koniec drogi do raju (Wydawnictwo Sonar Literacki, Gorzów 2011), akcja powieści rozgrywa się w Mieszkowie, który w 1975 stał się miastem wojewódzkim. W 03.1966 na łamach jednodniówki „Millenium nad Wartą” przedstawił Społeczne poczynania siedliczan,  w 1959 otrzymał Nagrodę Ministra Kultury i Sztuki za działalność kulturalną w gromadzie Siedlice. Odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim i Oficerskim OOP, odznaką „Zasłużonego działacza kultury”, 2-krotnie złotą odznakę Janka Krasickiego, 2-krotnie odznakę za rozwój województwa zielonogórskiego, odznakami za rozwój województwa gorzowskiego, powiatu świebodzińskiego i miasta Gorzowa.  Od  ok. 1975 mieszkał przy ul. Czereśniowej, na emeryturze osiadł w z rodziną nad jeziorem we wsi Lubikowo w pow. międzyrzeckim, zmarł w skwierzyńskim szpitalu w następstwie gorączki spowodowanej wirusem Covid-19, pochowany został na cmentarzu komunalnym w Skwierzynie.

Trzy dni później, 25.10. w wieku 82 l. odszedł dr Zbigniew Szafkowski, emerytowany wykładowca AWF, historyk gorzowskiego sportu. Pochodził z Wileńszczyzny,  jego rodzice w październiku 1945 r. osiedlili się na Kujawach, w okolicach Nieszawy, w 1947 zamieszkali pod Bydgoszczą, a kilka lat później pobudowali się pod Solcem Kujawskim. Ukończył LO w Solcu Kujawskim (1956), a w 1956-1960 studiował na Wydziale Nauczycielskim WSWF w Poznaniu, w 1980 obronił tam pracę doktorską Rozwój sportu na Pomorzu Szczecińskim w latach 1945-1975. Po studiach pracował jako nauczyciel wf w Zasadniczej Szkole Zawodowej w Barlinku (1960-1962 i w Zespole Szkół Zawodowych w Stargardzie (1962-1975), od 1975 do emerytury w 2003 był pracownikiem naukowym i wykładowcą w gorzowskiej Filii AWF, był kierownikiem Zakładu Lekkiej Atletyki (1984-1987), członkiem Rady Instytutu IKF w Gorzowie (1996-1999), członkiem Senatu AWF Poznań (1999-2002); w międzyczasie (1987-1990) pracował też jako wychowawca w internacie ZSE. W czasie studiów uprawiał biegi średnie i 400 m płotki w poznańskim AZS, po studiach startował w biegach na 400 i 400 m przez płotki w „Pomorzu” Stargard. Jako pracownik naukowy był promotorem pon. 100 prac magisterskich, przygotował pon. 250 publikacji, w tym 30 książek z zakresu historii kultury fizycznej na Pomorzu Szczecińskim, w Gorzowie i wśród Polonii – jak przypomniano w nekrologu uczelnianym, sam w publikacji z 2015 w EG przyznawał się do 40 książek, w tym 17 o sporcie gorzowskim,  napisał m.in. 25 lat KS AZS Gorzów (1997), Kariera M. Gontowicz-Szałas (1998),  45 lat KS Admira Gorzów (1998),  40 lat KS Orlęta Gorzów (1999), Sportowe życie Wł. Roja (2000),  Złote wiosła T. Kucharskiego (2001),  Kajakarstwo w MKS Znicz Gorzów (2002), Boguś (2002),  Latający doktor (2002),  20 lat piłki nożnej kobiet w Gorzowie Wielkopolskim (1984-2004)  (2005),  Tadeusz Kudelski – gorzowski himalaista 1954-1999 (2006, wspólnie z E. Kudelską), Dzieje Kolejowego Klubu Sportowego Warta w Gorzowie Wielkopolskim (Gorzów 2009); opracował też ponad 300 haseł do „Encyklopedii Szczecina”;  za swoje publikacje otrzymał w 1998 nagrodę II stopnia Rektora AWF Poznań, a w 2001 – nagrodę I stopnia. Był majorem rezerwy WP, od młodości zajmował się kolekcjonowaniem militariów historycznych, białej broni, hełmów, medali, orderów, odznaczeń, naszywek, a jego zbiory sięgają epoki kościuszkowskiej. W 2000 został wiceprezesem Lubuskiej Rady Olimpijskiej, a 2006-2018 był prezesem.  Odznaczony był m.in. Złotym Krzyżem Zasługi (1985), Medalem KEN (2003), odznaką „Za zasługi dla woj. gorzowskiego”, odznaką honorową m. Gorzowa, a także srebrnym (1999) i złotym (2003) Medalem PKOl., złotą odznaką „Zasłużony działacz kultury fizycznej”. Pochowany został na cmentarzu komunalnym w Barlinku.

Następnego dnia, 26.10., w miesiąc po 30. urodzinach, zm. gorzowski siatkarz Krzysztof Baran, „Krisu”, brat Patryka Barana, trenera i prezesa SKS Gorzów, klubu, który ma reaktywować tradycje ligowej siatkówki w Gorzowie, w 2020 w warunkach pandemicznych klub został wskazany do gry w II lidze. Studiował w ZWKF w Gorzowie, od 2019 – jak napisał na FB – pracował w Grupie Żywiec. Pochodził z Bolesławca, jako siatkarz zaczynał w grupach młodzieżowych „Gwardii” Wrocław, miał 193 cm wzrostu, w ataku osiągał 320 cm, w bloku – 302; w 2009-2013 grał w „Olimpii” Sulęcin, w 2013-2020 – w „Orle” Międzyrzecz, od lata 2020 – w SKS Gorzów; z sukcesami uprawiał też siatkówkę plażową, w 2007 został mistrzem Dolnego Śląska w kat. kadet, w 2008 grając z Maciej Kwaśnikiem w barwach „Jadmaru” Bolesławiec byli jedyną niepokonaną parą w międzynarodowym turnieju „Kwisonalia” w Gryfowie Śląskim, od co najmniej 2010 grał razem z bratem Patrykiem, ostatnio tworzyli duet „Francuska Para Bara'n Bara'n”, był kilkukrotnym medalistą MP i wielokrotnym triumfatorem Grand Prix Gorzowa. 10.10. drużyna SKS rozgrywała mecz z „Treflem” Lębork, przegrany 1:3, miał to być jego ostatni występ na pozycji libero, po mecz zdążył jeszcze skomentować spotkanie dla Radia Gorzów, w drodze powrotnej, na postoju, zasłabł, upadając uderzył głową o krawężnik i doznał pęknięcia podstawy czaszki, 16 dni walczył ożycie na oddziale neurochirurgii jednego ze szczecińskich szpitali. Mieszkał w Gorzowie, żonaty, miał troje dzieci.

Jerzy Zysnarski

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x