Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Prosto z miasta »
Floriana, Michała, Moniki , 4 maja 2024

Służby mogą usunąć auto, ale nie w każdym przypadku

2023-10-12, Prosto z miasta

Zmora każdego osiedla – blokujące miejsca parkingowe stare i nieużywane samochody to ciągle miejski problem. Z danych wynika jednak, że z każdym rokiem coraz mniejszy.

medium_news_header_38233.jpg

Zaparkowane, przyrośnięte niemal do asfaltu tzw. ,,wraki”, blokujące cenne miejsca parkingowe to od wielu lat problem gorzowskich osiedli. Usunięcie takiego pojazdu regulują przepisy prawa. Zgodnie z nimi, o czym mówi artykuł 50 a ustawy ,,Prawo o ruchu drogowym”, istnieją dwie niezależne przesłanki do tego, by auto można było usunąć z drogi. Pierwszą z nich jest pozostawienie auta bez tablic rejestracyjnych, drugą zaś – kiedy stan pojazdu wskazuje na to, że nie jest on używany. Usuwaniem takich aut zajmuje się straż gminna lub policja na koszt właściciela.

Przepisy mówią dalej o tym, że usunięty i nieodebrany w ciągu sześciu miesięcy od usunięcia pojazd uznaje się za porzucony z zamiarem wyzbycia się. Przechodzi on wówczas na własność gminy.

Tyle przepisy. Jak to się odbywa w praktyce? Jak mówi Andrzej Jasiński, komendant Straży Miejskiej w Gorzowie, należy rozróżnić pojęcie pojazdu nieużywanego od stanu wskazującego na jego nieużywanie. – Właściciel pojazdu nie ma obowiązku jego używania. Natomiast stan pojazdu, który wskazuje na to, że jest on nieużywany, to inna sprawa. Mogą to być uszkodzenia, na przykład powybijane szyby, brak powietrza w kołach, uszkodzenia nadwozia, zardzewiałe nadwozie – wylicza komendant gorzowskich strażników.

Usuwanie takiego pojazdu powinno odbywać się na wniosek zarządcy drogi, jednak w praktyce zdarza się, że sama Straż Miejska bywa inicjatorem takich działań. – Co ważne, samochody można usuwać tylko z dróg publicznych, stref zamieszkania i stref ruchu. Na osiedlach także, mamy tam bowiem różnego rodzaju drogi, w tym publiczne i wewnętrzne, które mogą być oznaczone jako strefy ruchu lub strefy zamieszkania. Wówczas stosuje się przepisy ruchu drogowego i można takie samochody usuwać – informuje A. Jasiński.

Jak mówi szef gorzowskich strażników, przed usunięciem sprawdzane są warunki prawne pojazdu. Służby starają się najpierw dotrzeć do właściciela pojazdu. – Jeżeli stan pojazdu na to pozwala, właściciel powinien sam go usunąć i zrobić porządek. Jeżeli auto usuwa straż, a właściciel pojazdu nie odbierze, po pół roku przechodzi on na własność gminy – informuje A. Jasiński.

Często jest też tak, że właściciele nieużywanych samochodów nie tylko blokują miejsce parkingowe, ale też nie dopełniają innych obowiązków, na przykład ubezpieczenia pojazdu. Musi być on ubezpieczony bez względu na to, czy jest używany, czy nie. – Do kosztów usunięcia pojazdu, który wynosi 580 złotych, dochodzi też grzywna nakładana przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w wysokości 7200 złotych. Dotyczy to przekroczenia terminu 14 dni od zakończenia poprzedniego ubezpieczenia. Jeśli jest to krótszy czas, grzywna jest proporcjonalnie niższa – mówi A. Jasiński.

Według danych gorzowskiej Straży Miejskiej liczba interwencji związanych z nieużywanymi autami corocznie spada. W roku 2021 takich sygnałów straż otrzymała 231, usunięto wówczas 70 samochodów. W roku 2022 straż interweniowała 176 razy, usuwając 65 pojazdów. W bieżącym roku (do października) interwencji było 99, natomiast usunięto 28 aut.

MS

Fot. Maja Szanter

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x