więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

Nie wszystkie czworonogi są potulne, zwłaszcza duże

2014-07-28, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Anny Wawrzaszek, właścicielki studia pielęgnacji zwierząt

medium_news_header_8246.jpg

- Niedawno otworzyła pani studio fryzjerskie dla psów. Skąd taki pomysł?

- Kocham zwierzęta, szczególnie psy. Od dzieciństwa zawsze miałam obok siebie jakiegoś czworonoga. W tej chwili mam dwa pieski. Z wykształcenia jestem magistrem ekonomii, ale po latach pracy stwierdziłam, że ten zawód nie pasjonuje mnie i dlatego zainteresowałam się pielęgnacją psów. Żeby jednak otworzyć salon najpierw musiałam zaliczyć kurs groomerski, czyli przygotowujący do tej pracy. Oczywiście samo ukończenie kursu niewiele daje, jeżeli nie ma się odpowiednich predyspozycji. Najważniejsze jest posiadanie tak zwanej wyobraźni przestrzennej. Chodzi o to, że widząc psa należy szybko wyobrazić sobie, jak on będzie wyglądał po zastosowaniu określonej formy pielęgnacji, zwłaszcza strzyżenia. Potrzebne są też odpowiednie zdolności manualne, znajomość ergonomii pracy i… odwaga.

- Odwaga? Psy lubią zaatakować własnego fryzjera?

- Nie wszystkie czworonogi są potulne. Zdarza się czasami, że któryś z niczego nagle ugryzie na przykład w rękę. Niedawno moja koleżanka została ugryziona w twarz. I to w obecności właściciela psa. Dlatego bardzo ważne jest, żeby pies był szczepiony. Najwięcej kłopotów sprawiają duże psy, gdyż na ogół są one wojownicze. Kiedy przychodzi do mnie klient z owczarkiem niemieckim, labradorem czy dogiem zawsze proszę, żeby był przy pielęgnacji. Zwłaszcza przy kąpieli, gdyż większość psów nie lubi, jak jest wkładana do wanny przez obcą osobę. Dużo mniej problemów jest z małymi pieskami, bo one najczęściej są przestraszone wizytą w salonie. W sumie nie jest to łatwa praca, ale na pewno ciekawa.

- A jakie jest zainteresowanie wizytami w salonach piękności?

- To widać po rosnącej liczbie powstających zakładów. Nawet w Gorzowie. Od kilku lat ludzie mają więcej psów. Zwłaszcza mniejszych. Dawniej modne były duże, teraz stawia się na yorki, westie, shih tzu czy miniaturowe sznaucery. Poza tym właściciele coraz bardziej przekonują się, że o zwierzaka trzeba dbać. Jak o siebie. Latem należy wybrać fryzurę letnią, która pozwoli na swobodne oddychanie całym ciałem, zimą wybiera się inny układ sierści. Swoją drogą, w przypadku psów bardziej kudłatych trzeba zwracać uwagę na sierść. Wystarczy kilka tygodni i u takiego psa pojawiają się kołtuny, które z czasem są coraz trudniejsze do rozczesania. W konsekwencji może prowadzić do infekcji skórnej. Niestety, ale wiedza właścicieli na temat opieki nad psami nie zawsze jest wystarczająca. Niektórzy przychodzą z prośbą, żeby ogolić ich psiaka do gołej skóry, bo akurat na dworze są upały. Tłumaczę wtedy, że nie wolno tego czynić, bo może dojść nie tylko do podrażnienia skóry, ale wręcz poparzenia. Na każdym kroku zachęcam właścicieli do głębszego poznania problematyki pielęgnacji i opieki. Z drugiej strony trochę ich rozumiem. Większość ludzi dzisiaj jest zabiegana, pracuje od rana do wieczora i nie ma czasu na edukację. Zawsze jednak mogą skorzystać z pomocy weterynarza, czy takiej osoby jak ja.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x