Pacjenci zwrócili nam uwagę na niektóre rzeczy

2014-07-30, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Piotra Dębickiego, prezesa Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie

- Z przedstawionej niedawno analizy ankiet, jakie szpital przeprowadził wśród pacjentów wynika, że zauważają oni korzystne zmiany, ale również wskazują na słabsze punkty. Jakie więc wnioski dla zarządu szpitala wynikają z tych ankiet?

- Podzieliłbym je na krótkoterminowe i długoterminowe. W tym pierwszym przypadku pacjenci wskazali nam kilka istotnych uwag, które nie zawsze były zauważane przez nas. Choćby w obszarze organizacji pracy czy nawet stosunków ludzkich. Dlatego działania w tej grupie już zostały wszczęte. Chodzi tu o poprawę rejestracji telefonicznej, przyspieszenie rejestracji osobistej, usprawnienia działań w zakresie wydawania wyników badań, ustalanie terminów wizyt. Pragniemy iść jeszcze mocniej do przodu, dlatego wprowadzamy system przypominania pacjentom o terminach badań za pomocą informacji telefonicznej poprzez esemesy, skróciliśmy wszystkie możliwe okresy oczekiwania, a nawet zmieniliśmy naszą stronę internetową na bardziej przejrzystą i przyjazną dla pacjentów.

W przypadku długoterminowych działań możemy mówić o niezadowoleniu pacjentów z rozwiązań, których nie da się zmienić w krótkim czasie. Mowa jest tu głównie o szpitalnej infrastrukturze. Pacjenci narzekają na przykład na małe oddziały. Wiadomo, że dostosowanie infrastruktury niesie za sobą duże nakłady finansowe, a ponadto potrzeba na to sporo czasu. Podobnie sprawa dotyczy sprzętu szpitalnego. Staramy się go wymieniać na nowoczesny, ale – jak wielokrotnie wspominałem – nie można z dnia na dzień wymienić wszystkiego, zaś przez minione lata niewiele inwestowano w szpital. Chciałby tu jeszcze dodać, że dzięki ankietom na pewno zmodyfikujemy pewne inwestycje, ponieważ pacjenci zwrócili nam uwagę na niektóre rzeczy, które warto poprawić.

- Przyszpitalne lądowisko zostało już dopuszczone do całodobowych operacji lotniczych. Czy kolejnym krokiem będzie utworzenie w Gorzowie bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego?

- Nasze lądowisko do rejestru Urzędu Lotnictwa Cywilnego zostało wpisane na początku czerwca i od tego momentu było już dopuszczone do użytku. Niedawno decyzję taką podjęło również Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które ma własne wewnętrzne procedury i po ich wypełnieniu podjęło decyzję, że na naszym małym lotnisku mogą lądować ich śmigłowce. Teraz rzeczywiście wraz z zarządem województwa chcemy doprowadzić do utworzenia w Gorzowie bazy LPR, gdyż mamy ku temu warunki. Obecnie LPR posiada kilkanaście baz w kraju, z czego najbliższe Gorzowa znajdują się w Goleniowie oraz w Przylepie. Odległość pomiędzy tymi miejscami jest na tyle duża, że warto rozważyć propozycję utworzenia przy naszym szpitalu dodatkowej bazy, która znajdowałaby się w miejscu starego lądowiska. Jako szpital na pewno udostępnimy ten teren a LPR musiałby zainwestować w odpowiedni hangar, w którym na stałe znajdowałby się śmigłowiec. Potrzebna byłaby jeszcze drobna infrastruktura socjalna. Mam nadzieję, że taka baza powstanie, gdyż jest to z korzyścią dla nas wszystkich. W razie ciężkich wypadków w okolicach Gorzowa nie trzeba będzie czekać na śmigłowiec lecący z bazy umiejscowionej ponad 100 kilometrów od naszego szpitala. To ważne, bo w ratowaniu życia często liczą się minuty, a nawet sekundy.

- Kończy się remont Oddziału Dziennej Rehabilitacji, ale okazuje się, że na drugie półrocze oddział ten nie dostanie pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia. Dlaczego i co mają zrobić pacjenci, którzy już się zarejestrowali na trzeci i czwarty kwartał?

- Powodem nie otrzymania pieniędzy była przegrana w konkursie ogłoszonym przez NFZ. Zdaniem płatnika lepszą ofertę przedstawił podobny oddział w Gościmiu i musimy z tym się pogodzić. Jedyną naszą szansą jest teraz oferowanie komercyjnych usług. Dlatego wszyscy pacjenci, którzy zgłosili się już do nas zostaną poinformowani o tym, że bezpłatne usługi w ramach NFZ prowadzi zakład opieki zdrowotnej w Gościmiu i tam mogą próbować się zarejestrować na nowo lub pozostać u nas, ale będzie to wiązało się z określonymi kosztami.