więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Bernarda, Biruty, Erwina , 16 kwietnia 2024

Prezydent powinien zrezygnować ze wschodnich standardów

2015-03-26, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Sebastiana Pieńkowskiego, wiceprzewodniczącego rady miasta

medium_news_header_10759.jpg

- Gorzowianie zaczynają być zmęczeni ciągłym wysłuchiwaniem ,,argumentów’’ mającym usprawiedliwić horrendalne podwyżki. Najpierw wody, teraz grozi nam ponad 50-procentowa podwyżka za wywóz śmieci. Nie wystarczy już tej biedy w mieście?

- Wystarczy. Takie podwyżki w dobie deflacji i spadku cen paliw są nie do zaakceptowania. Zacznę od przypomnienia, że problem powstał z chwilą wprowadzenia zmian przez rząd PO-PSL w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która narzuca pewne obowiązki. Niestety, jest ona, w mojej ocenie, skonstruowana w sposób wadliwy. Wywróciła do góry nogami dobrze działający system, który należało tylko usprawnić. Dziś nowe, wadliwe przepisy prowadzą do tego, że część obywateli nie płaci i te zobowiązania pokrywa się podnosząc ceny płatnikom wywiązujących się ze swoich zobowiązań. Do tego koszty windykacji w stosunku do windykowanej sumy zrzucone na gminę, ściga się osobę nie płacącą 9 czy 14 zł przy kosztach wezwań i sądowych wielokrotnie większych, doprowadzają każdą gminę do problemów finansowych. Kto je poniesie – oczywiście podatnicy. Uważam, że niewiele w tej sprawie robi Związek Celowy Gmin MG-6, który odpowiada za prawidłową politykę finansową i w trakcie sesji rady miasta brak odpowiedzi na wiele pytań zadanych przez radnych dyrektorowi MG-6 był naprawdę frustrujący.

- Jeżeli MG-6 nie daje sobie rady ani z wodą, ani ze śmieciami może czas najwyższy rozwiązać ten związek i postawić na profesjonalistów, bo naprawdę wyskakiwanie z tak absurdalnie wysokimi podwyżkami spowoduje, że śmieci znowu zaczną być wywożone do lasów?

- Ideą powołania związku było zbudowanie większego organizmu w myśl zasady, że większy może więcej i taniej. Główny cel to integracja w każdej dziedzinie w kierunku wielkiego Gorzowa i tańszych usług. Dlatego wydaje się, że związek skupiający w sobie Gorzów i okoliczne gminy jest w stanie na tyle prawidłowo i ekonomicznie gospodarować, w wyniku czego powinniśmy płacić mniej, a nie więcej. Niestety, co innego nauki ekonomiczne, co innego życie. Jeszcze niedawno w ramach wspólnoty płaciłem za wywóz śmieci 4,50 zł miesięcznie od osoby, a zaraz będzie to kwota 19 zł. Mam wrażenie, że mamy do czynienia z kolejną grupą lobbystów, która jednak przelicytowała się w swoich kombinacjach, a teraz próbuje ratować sytuację ciągłymi podwyżkami. Trzeba pamiętać, że rynek surowców wtórnych to miliardy złotych. Ktoś w rządzie postanowił kolejny raz wprowadzić prawo, które służy określonej grupie kosztem zwykłego Kowalskiego. Ten system trzeba pilnie zmienić, ale w pierwszej kolejności muszą nastąpić zmiany w ustawie. To zapewne trochę potrwa, co nie oznacza, że mamy z podkulonym ogonem przyjąć zapowiadaną przez MG-6 podwyżkę. Obywatel ma prawo do informacji, dlaczego tak się dzieje, a jeśli zostały popełnione błędy to powinien wiedzieć, kto je popełnił. Sposobem na zmniejszenie tej ewentualnej drastycznej podwyżki jest uszczelnienie systemu opłat i ewentualna dopłata z budżetu, która obniży koszty generowane przez wadliwe prawo i nieudolne jego wprowadzanie. Dodatkowo jeden z radnych zgłosił pomysł o dopisanie w Karcie Dużej Rodziny zniżek w opłatach za odpady właśnie dla tych rodzin. Pomysł godny poparcia i  wprowadzenia. I to poddaję pod rozwagę prezydentowi, jako przewodniczącemu MG-6.

- Prezydent Jacek Wójcicki dalej racjonalizuje i optymalizuje pracę urzędu, powołuje też nowych dyrektorów. Niektóre nominacje już wywołują kontrowersje, bo można odnieść wrażenie, że Gorzów został wyjałowiony z kompetentnych osób, skoro obserwujemy coraz silniejszy desant z okolicznych gmin. Jak ocenia pan ostatnie nominacje?

- Za to ponosi pełną odpowiedzialność prezydent Wójcicki. Dla mnie optymalizacją jest dążenie do wypracowania takiego modelu działania urzędu, żeby koszty administracyjne były adekwatne do możliwości finansowych miasta i byśmy w skali kraju stali się miastem tańszym w zakresie wydatków na administrację oraz efektywniej działającym. Przypominam, że dziś jesteśmy najdroższym, czy jednym z najdroższych miast w Polsce. Zamiast brać przykład od tych, którzy tak zreformowali urzędy, że są sprawni organizacyjnie, merytorycznie i zarazem oszczędnie gospodarują publicznym pieniądzem, to powielamy niepotrzebnie stanowiska i obowiązki. Powołanie dyrektora biura prasowego i zarazem rzecznika prasowego nie jest właściwym ruchem. Jesteśmy za małym miastem i takie obowiązki powinna pełnić jedna osoba.  Przyjdzie jednak czas na głębszą ocenę poczynań prezydenta w tym zakresie przy projekcie budżetu na 2016 rok. Mam nadzieję, że za pół roku, najpóźniej pod koniec roku prezydent przedstawi publicznie finansowe efekty swoich zmian kadrowych. Niepokojące są doniesienia medialne, które mówią, że kompetencje nowych osób nie są szczególne w stosunku do nowych obowiązków, czy też stanowiska dostają ludzie, związani rodzinnie ze sponsorami kampanii prezydenta Wójcickiego. Nawet jeśli jest to zgodne z prawem, to według mnie standardy powinny być  diametralnie inne i osobiście czuję się bardzo rozczarowany takimi wyborami. Apeluję w tym miejscu do prezydenta, by zrezygnował ze standardów obowiązujących na wschód od Polski i zaczął intensywnie wprowadzać standardy zgodne z poczuciem etyki i często obowiązujące na zachodzie Europy.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x