więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Marka, Wiktoryny, Zenona , 29 marca 2024

Pospłacać zobowiązania, by sięgać po nowe kredyty

2015-11-24, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Jacka Wójcickiego, prezydenta Gorzowa

medium_news_header_13132.jpg

- Podczas prezentacji wyników rocznej pracy użył pan stwierdzenia, że ocena pańskiej pracy powinna być dokonana przez mieszkańców. Zapytam więc inaczej, czy udało się zrealizować cele, jakie sobie założył pan w dniu zaprzysiężenia na prezydenta?

- Tak, i z tego powodu jestem zadowolony, ale zawsze pozostanie niedosyt, bo zapewne można było zrobić więcej, niektóre sprawy lepiej. Dlatego rozumiem płynące z różnych stron słowa krytyki. Proszę jednak pamiętać, że często bywa tak, iż realizując wybrany temat wybiera się najlepsze rozwiązanie na dany moment. Potem okoliczności mogą się zmienić, ale na to nikt nie ma wpływu. Powiedzmy otwarcie, że zastane w urzędzie realia nie zawsze nam też sprzyjały. Trudno jest wprowadzić na właściwe tory tak duży organizm, jaki jest magistrat w ciągu dwunastu miesięcy. Walczymy z tym i jestem naprawdę dobrej myśli. Dlatego z mojego punktu widzenia to był naprawdę dobry rok dla miasta.

- Przyglądając pańskie dokonania, oczywiście przy współudziale zastępców i całego urzędu, odniosłem jednak wrażenie, że skupiliście się na całej masie drobnych spraw. Czy należy przez to rozumieć, że cały czas się rozpędzacie?

- Bardzo dobre porównanie, cały czas się rozpędzamy i od razu zapowiadam, że w przyszłym roku nie osiągniemy jeszcze najwyższej prędkości. Jest to uwarunkowane wieloma rzeczami, dlatego te wiodące, największe inwestycje ruszą dopiero w 2017 roku. Żeby jednak przebiegały sprawnie i żeby mieć na nie odpowiednie finansowanie musimy być do tego optymalnie przygotowani. Dla wszystkich inwestycji trzeba przygotować dobrą dokumentację, jak to miało miejsce choćby w przypadku odwodnienia zachodniej części miasta. Dzięki optymalnym rozwiązaniom zaoszczędziliśmy w budżecie 20 milionów złotych, które trafią do innych obszarów i to musi cieszyć, bo chcemy zrobić jak najwięcej w ramach dostępnych środków. Nie neguję wszystkich planów przygotowanych przez ekipę mojego poprzednika, bo wiele z nich jest dobrych i potrzebnych. Chodzi o to, żeby spojrzeć na nie raz jeszcze i zobaczyć czy można zrobić inaczej, jeszcze lepiej, taniej.

- Z przygotowanego budżetu na 2016 rok wynika, że więcej spłacimy zobowiązań niż zaciągniemy kredytów. To jest na pewno dobry kierunek, zmniejszający ogólne zadłużenie miasta. Nie odbije się to jednak na rozwoju Gorzowa?

- Nie, przy czym naszym głównym celem jest przygotowanie się do korzystania z dużych środków europejskich od 2017 roku i musimy wygospodarować jak najwięcej środków na wkłady własne. Chcemy pospłacać pewne zobowiązania, by potem móc sięgnąć po nowe kredyty. Daliśmy wszystkim wydziałom w urzędzie pewne limity finansowe i trzeba przyznać, że przygotowane przez nich plany spełniają oczekiwania. Przygotowując projekt budżetu zwracaliśmy jednak uwagę na to, żeby nie ograniczać środków na te inwestycje, które już założyliśmy sobie wcześniej. Mam nadzieję, że w trakcie prac z udziałem radnych nie dojdzie do większych zmian, co najwyżej kosmetycznych. Każdy klub przedstawił nam listę priorytetów i staraliśmy się je uwzględnić w projekcie. Oczywiście nie wszystkie, bo było ich bardzo dużo.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x