więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Anieli, Kasrota, Soni , 28 marca 2024

Jedna inicjatywa nie przekreśla drugiej i następnej

2016-02-05, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Waldemara Rusakiewicza, przewodniczącego gorzowskiego regionu NSZZ Solidarność

medium_news_header_13770.jpg

- Minął rok od pożegnania księdza prałata Witolda Andrzejewskiego i w rocznicę zapowiedział pan powołanie komitetu budowy pomnika upamiętniającego księdza prałata. Jaki jest pomysł na ten pomnik?

- Rzeczywiście, powstała taka inicjatywa w naszym środowisku, co jest chyba rzeczą naturalną, gdyż ksiądz prałat był kapelanem gorzowskiej Solidarności. Uznaliśmy, że mamy właściwą legitymację, żeby wyjść z tym pomysłem. Na ostatnim posiedzeniu zarządu dyskutowaliśmy o formie uhonorowania ks. Witolda Andrzejewskiego i uznaliśmy, że ufundowanie pomnika będzie dobrym kierunkiem. Zarząd regionu jednogłośnie zaakceptował tę propozycję, upoważniając prezydium do powołania komitetu honorowego budowy pomnika oraz stowarzyszenia, które zajmie się praktyczną realizacją wyznaczonego przez zarząd celu. Obecnie znajdujemy się w fazie organizacyjnej. Więcej na temat, kto znajdzie się w komitecie, z jakich środków sfinansujemy budowę pomnika, jaki to będzie pomnik i gdzie ewentualnie stanie, będę mógł powiedzieć za kilka tygodni. Co do zbiórki być może przeprowadzimy publiczną kwestę, a może wystarczą środki ofiarowane przez naszych przyjaciół i wszystkich, którzy włączą się w inicjatywę. Zobaczymy. Doświadczenie w tego rodzaju akcjach mamy. Przypomnę, że to z naszej inicjatywy powstał pomnik Józefa Piłsudskiego, na budynku obecnego GRH zawisła tablica upamiętniająca pacyfikację przez oddziały ZOMO strajku w dawnym Ursusie, a w katedrze pojawił się obraz ks. Jerzego Popiełuszki, ofiarowany przez członków Solidarności.

- Czy uhonorowanie księdza prałata, jako honorowego obywatela Gorzowa, nie powinno być szersza inicjatywą niż tylko związkową?

- Absolutnie nie przypisujemy sobie monopolu, jesteśmy otwarci na współpracę z wszystkimi, którzy chcą się do tej współpracy przyłączyć. Na pewno w planie mamy zaproszenie do komitetu zacne osoby, a także przedstawicieli różnych stowarzyszeń. Zaproszenie skierujemy zarówno do włodarzy miasta, województwa, parlamentarzystów, historyków, środowisk kościelnych, akademickich, itd. Formuła będzie otwarta, spodziewam się, że w trakcie naszych spotkań zostaną wypracowane różne formy upamiętnienia księdza Andrzejewskiego. Słyszę, że już pojawiają się takie propozycję. Uważam, że każdy pomysł będzie wart omówienia. Mało tego, przecież nie musimy poprzestawać na symbolicznym pomniku, mogą być wdrożone inne działania, dzięki którym pamięć o księdzu będzie ciągła, a jakieś środowiska na tym skorzystają, jeżeli zostanie założona na przykład fundacja. Jedna inicjatywa nie przekreśla drugiej i następnej.

- Od blisko dwóch miesięcy jest pan nowym przewodniczącym Solidarności regionu gorzowskiego. Czy oznacza to zmianę kierunku działania w stosunku do tego, co było za czasów Jarosława Porwicha?

- Przez dziewięć lat byłem zastępcą obecnego posła i razem tworzyliśmy określone zasady działania związku, oczywiście za zgodą naszych członków. Skoro ta polityka się sprawdzała naturalnym jest to, że należy ją kontynuować. Myślę, że przez minione lata zdołaliśmy mocno sprofesjonalizować związek, a jednym z naszych atutów było rozwinięcie szkoleń związkowych, za które byłem akurat odpowiedzialny. Proszę również zwrócić uwagę, że znajdujemy się w połowie kadencji i nawet jakbym chciał coś nowego zacząć wprowadzać, to myślę, że jeszcze nie jest na to czas. Trzeba poczekać do zakończenia kadencji, dać możliwość członkom na jej ocenę i potem przedstawić ewentualne inne rozwiązania. Póki co, będę starał się zwiększyć liczbę członków, zachęcać i pomagać zainteresowanym w rozwijaniu działalności związkowej, a także w powstawaniu nowych jednostek. Nadal rozwijamy doradztwo prawne. Mamy do pomocy dwóch prawników, każdy związkowiec w razie potrzeby może zgłosić się do nas i uzyskać poradę prawną. W środy na dyżury radców przychodzą również mieszkańcy nie będący naszymi członkami i w razie potrzeby im również pomagamy.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x