więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Floriana, Michała, Moniki , 4 maja 2024

Prawo jest skomplikowane, dlatego ważne jest doświadczenie

2016-02-26, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Wiesławy Luftman, nowej dyrektor Biura Logistyki w LUW

medium_news_header_13975.jpg

- Pani dotychczasowe doświadczenie zawodowe wiąże się głównie z pracą w oświacie. Ostatnio przez 2,5 roku była pani dyrektorką Miejskiego Przedszkola Integracyjnego nr 9. Skąd pomysł, żeby przejść do Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego?

- Praca w przedszkolu stanowiła dla mnie w sumie krótki epizod, choć bardzo ważny. Efektem tego było, że po tak krótkim w sumie czasie zostałam uhonorowana nagrodą prezydenta Jacka Wójcickiego, co odebrałam jako docenienie mojej pracy. Zwrócę jednak uwagę, że wcześniej przez 14 lat pracowałam w kuratorium i tam byłam dyrektorem wydziału organizacji i pragmatyki zawodowej. Zajmowałam się administrowaniem budynku, zaopatrzeniem, miałam pod sobą księgowość i kadry, zajmowałam się również sprawami organizacyjnymi, związanymi z egzaminami nauczycieli na wyższe stopnie. I to dla całego województwa. Kierowany przeze mnie wydział zajmował się ponadto organizacją wypoczynku dla dzieci z rodzin najuboższych, przeprowadzaniem przetargów. Jak widać, typowej pracy oświatowej było niewiele, choć było to stanowisko wymagające kwalifikacji pedagogicznej. Podobnie sprawa wyglądała w przedszkolu. Tam zajmowałam się wszystkimi detalami organizacyjnymi, natomiast z dziećmi akurat miałam niewiele zajęć, choć bardzo lubię dzieci.

- Krótko mówiąc jest pani przygotowana do pracy logistycznej w LUW?

- Obecna nazwa biura, którym rozpoczęłam zarządzać jest trochę mylna. Przyznam, że w pierwszej chwili, kiedy otrzymałam propozycję przejścia do LUW miałam wątpliwości, jak usłyszałam słowo logistyka. Akurat tak wyszło, że mój syn jest w tym kierunku wykształcony i wiem czym się zajmuje. Szybko jednak po rozmowie z dyrektorem generalnym LUW Romanem Sondejem dowiedziałam się, że biuro nie tylko zmienia nazwę na Biuro Administracji i Rozwoju Systemów Informatycznych, ale zakres prac jest praktycznie taki, jaki miałam w kuratorium. Zespół jest spory, bo liczy 54 pracowników, są w nim również informatycy, ale z mojego punktu widzenia bardzo ważna będzie realizacja w ramach zamówień publicznych. Na dobry początek czeka mnie poprowadzenie dużego projektu termomodernizacyjnego całego urzędu.

- Przeciętny Polak ciągle słyszy, jakie to problemy są z procedurami wydatkowania środków publicznych, zwanymi powszechnie zamówieniami publicznymi. Czy kłopoty wynikają tylko ze skomplikowanej ustawy?

- Prawo w tym zakresie jest skomplikowane, ale przede wszystkim trzeba mieć doświadczenie i znać niuanse, żeby każdorazowo potrafić dobrze napisać Specyfikację Istotnych Warunków Zamówienia. To z kolei pozwala uniknąć w dalszej procedurze wszelkich niejasności choćby przy wyborze wykonawcy. Tym akurat nie przejmuję się, bo przyzwyczaiłam się do takiej pracy, choć w każdym miejscu jest trochę inaczej. Sama jestem ciekawa, jak to wszystko zostało poukładane w LUW.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x