więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Longiny, Toli, Zygmunta , 2 maja 2024

Nie mając takiego dokumentu będziemy na straconej pozycji

2016-02-17, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Roberta Surowca, przewodniczącego Rady Miasta Gorzowa

medium_news_header_13882.jpg

- Był pan za przyjęciem strategii rozwoju sportu i turystyki. Co pana przekonało do zagłosowania za tym dokumentem?

- W trakcie szerokich konsultacji, które odbywały się przez ostatnie miesiące miałem okazję wysłuchać opinii różnych środowisk. Nie tylko klubów sportowych, ale i rady sportu oraz  mieszkańców. To była dobra dyskusja i zdecydowana większość rozmówców była za rozwiązaniami zaprezentowanym w strategii. Cieszę się z tego, gdyż po raz pierwszy w historii mojej obecności w radzie miasta doszło do porozumienia pomiędzy klubami sportowymi. Cieszę się również z głosu przewodniczącego rady sportu pana Dariusza Maciejewskiego, który powiedział wprost, że nastąpiło nowe otwarcie pomiędzy środowiskiem sportowym, radnymi i prezydentem miasta. Oczywiście, do każdego dokumentu można mieć zarzuty, każdy może mieć własne zdanie co do zawartych tam zapisów. Ale proszę pamiętać, że nie mając takiego dokumentu będziemy na straconej pozycji, jeżeli chodzi o aplikowanie środków unijnych na działalność sportową czy inwestycje w obiekty. Chcemy mieć szybko wybudowaną halę, zmodernizowany stadion piłkarski i lekkoatletyczny, musimy pozyskać na to finanse. O tym warto pamiętać, podobnie jak pamiętamy, że każdy dokument można w każdej chwili poprawić, dostosować do zmieniającego się otoczenia.

- Przeciwnicy przyjętej strategii uważają, że została ona przygotowana pod kątem klubów sportowych nie zaś sportu szeroko rozumianego. Do tego wątpliwości wzbudzają niektóre elementy prawne samego dokumentu. Czy nie popełniono błędu chociażby z wyborem firmy przygotowującej strategię?

- Uważam, że w tym wszystkim mamy do czynienia z burzą w szklance wody, aczkolwiek głosy krytyczne również należy z największą powagą wysłuchać. Rolą radnych jest ocena dokumentu, nie autora. Jeżeli są uwagi natury prawnej, to od tego są właściwe organy i niech one to sprawdzą. Natomiast nie zgadzam się, że strategia dotyczy tylko klubów sportowych. Zupełnie niepotrzebnie powstało takie mylne wrażenie. Jest tam uwzględniony również sport szkolny, amatorski, rekreacyjny. Dlatego prosiłbym opierać się na dokumencie, nie wrażeniach. Swoją drogą na sporcie wszyscy się znają i jakikolwiek dokument by nie powstał, reakcje byłyby podobne. Jedni będą twierdzili, że dokument powinien być bardziej szczegółowy, inni że bardziej ogólny. Proszę zwrócić uwagę, że w trakcie sesji przeciwnicy strategii niewiele przedstawili argumentów merytorycznych. Dyskusja poszła w kierunku osoby, która napisała strategię, być może jakiś błędów popełnionych podczas konsultacji, słowem do wszystkiego tego co otacza sam dokument, a nie na temat jego jakości. Dla mnie jest to dobry projekt i trzymajmy się tego.

- Strategia w formie uchwały niedługo stanie się aktem prawa miejscowego. To jak odbierać opinie niektórych radnych, którzy twierdzą, że dokument należy traktować jako coś pomocniczego w codziennym działaniu?

- Myślę, że należy to odbierać jako skrót myślowy. Natomiast ten dokument powinniśmy traktować jako swoistego rodzaju konstytucję rozwoju sportu i starać się na co dzień wszelkie decyzje podejmować poprzez wprowadzanie odpowiednich rozwiązań innymi uchwałami. Ponadto prezydent może wydawać zarządzenia. Jak jednak pojawią się okoliczności zmuszające do zmian w strategii, oczywiście nic nie będzie stało się przeszkodzie, żeby to zrobić.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x