Trzeba szukać sposobów, żeby połączyć wodę z ogniem

2016-02-02, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Mariusza Przewłockiego, projektanta wrocławskiej firmy Drosystem, która projektuje przebudowę ul. Kostrzyńskiej

- Zajmuje się pan przygotowaniem projektu przebudowy ulicy Kostrzyńskiej w Gorzowie. Czy opracowanie dokumentacji dotyczącej tej inwestycji należy do ,,mission impossible’’?

- Nie, aż tak źle nie jest, aczkolwiek temat nie należy do najłatwiejszych. Z uwagi na kilka czynników. Z jednej strony ze względu na infrastrukturę techniczną, z drugiej aspekty społeczne, które musimy spełnić. Pozostają jeszcze przepisy, zmuszające nas do zachowania określonych rozwiązań i przy projektowaniu niektórych elementów trzeba szukać optymalnych sposobów, żeby połączyć wodę z ogniem. Najtrudniejsze jest spełnienie wymagań wszystkich użytkowników w zakresie tym, który mamy do dyspozycji. Proszę zwrócić uwagę, że ulica Kostrzyńska nie jest szeroka, a elementów, które musimy wprowadzić do projektu jest dużo. Obok jezdni i toru tramwajowego ma tam znaleźć się również ciąg pieszo-rowerowy po północnej stronie. Zdołaliśmy jednak przesunąć oś torowiska bliżej środka jezdni co zapewne ucieszy mieszkańców, którym teraz tramwaje jeżdżą pod oknami. Do tego doszedł pomysł, żeby nie wszystkie wagony kończyły bieg na pętli. Część ma zawracać na wysokości placu Słonecznego. To wymusiło zastosowanie nietypowego rozwiązania w postaci umiejscowienia na krótkim odcinku dwóch torów i tramwaj będzie mógł przejechać z jednego na drugi i odwrócić kierunek jazdy do centrum. Pamiętajmy również, że projekt musi uwzględniać etapowanie robót poprzez wyszczególnione w zamówieniu odcinki prac.

- W projekcie znajdzie się jednopasmowa droga, ale magistrat zaproponował, żeby tak przygotować projekt, aby w przyszłości istniała możliwość dobudowania drugiej nitki drogi. Jest to możliwe?

- Prośbę gorzowskiego magistratu oczywiście uwzględniliśmy, choć tego na projekcie nie będzie widać, bo nie jest to w zakresie przedmiotu umowy. Jeżeli miasto kiedyś uzna, że istnieje potrzeba rozszerzenia ulicy poprzez budowę dwóch dodatkowych pasów będzie można to uczynić po stronie południowej, gdzie teraz znajdują się działki oraz budynki. Trzeba będzie wykupić teren i wyburzyć stojące kamienice. Innych możliwości infrastrukturalnych nie ma.

- Projekt ma być gotowy do końca czerwca, ale w trakcie konsultacji co rusz pojawiają się różne nowe propozycje, choćby dotyczące umiejscowienia przystanków czy wspomnianego rozjazdu tramwajowego. Do kiedy można nanosić zmiany, skoro termin oddania dokumentacji zbliża się nieuchronnie?

- Pewne elementy projektu mogą ewoluować nawet do chwili jego zamknięcia. Chodzi o spełnienie wymagań wszystkich uczestników procesu, nie tylko strony zamawiającego, ale mieszkańców czy użytkowników, szczególnie Miejskiego Zakładu Komunikacji. Główne ramy projektu są już przygotowane, zatwierdzone i praktycznie zamknięte, pozostała praca nad detalami.