więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Augusta, Gizeli, Ludomiry , 7 maja 2024

Trzeba twardo stać na ziemi i spojrzeć na korzyści

2016-01-25, Trzy pytania do...

Trzy pytania do prof. Tomasza Jurka, nauczyciela akademickiego w ZWKF w Gorzowie

medium_news_header_13669.jpg

- Panie profesorze, po wielu latach powróciła dyskusja na temat skrócenia nazwy miasta poprzez usunięcie przydawki ,,Wielkopolski’’. Jakie jest pańskie stanowisko w tej sprawie?

- Jestem zdecydowanym orędownikiem skrócenia nazwy i chciałbym, żeby jak najszybciej z obecnych 18 liter przejść na 6-literową nazwę. Za tym stoi mnóstwo walorów i plusów, które wynikają z wielu czynników. Obecna nazewnictwo jest ahistoryczne, w dużej części niezgodne z obecnym stanem administracyjnym. Ponadto coraz więcej osób zdaje sobie sprawę, że również ze względów ekonomiczno-gospodarczych w interesie miasta jest powrót do pierwotnego określenia Gorzów. Zwłaszcza, że za zmianą nie pójdą istotne koszty. Wcześniej stanowiło to istotną blokadę, ale zmiany w prawie pozwalają na takie przeprowadzenie całej operacji, że mieszkańcy nie poniosą żadnych kosztów, jedynie niewielkie spadną na magistrat.

- Wydawałoby się, że pan związany od lat zawodowo najpierw z filią, potem zamiejscowym wydziałem poznańskiej uczelni i przez to mający ścisłe kontakty z Wielkopolską będzie raczej zachęcał do pozostania przy obecnej nazwie. A co na ten temat mówi się w Poznaniu, gdzie zapewne ma pan okazję rozmawiać z ludźmi ze środowiska akademickiego?

- Rzeczywiście, czasami zdarza mi się rozmawiać i dla poznaniaków temat ten jest nieistotny, co zrozumiałe. Oni żyją własnymi problemami, do których należy zaliczyć sprawy całej Wielkopolski. My, wbrew nazwie, nie należymy do tego grona. Jak już ten nasz temat jest gdzieś podnoszony, najczęściej słyszę opinię, żebyśmy zrobili to co uważamy za stosowne, aczkolwiek będzie im miło jak przydawka pozostanie. Z naszego punktu widzenia nikt nie podważa zasług Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu w budowie uczelni w Gorzowie, ale trzeba twardo stać na ziemi i spojrzeć na korzyści płynące z ewentualnej zmiany. Zwróćmy uwagę nawet na tak prostą rzecz jak wypełnianie dokumentów. Sam wielokrotnie irytuję się, jak muszę wypełniać dziesiątki rubryczek i wpisywać pełną nazwę miasta. Przeciętny mieszkaniec takich pism nie ma za dużo, ale osoby pracujące w administracji, na uczelniach, przedsiębiorcy rocznie muszą przygotować setki różnych dokumentów i tam nie mogą stosować skrótów, lecz muszą wypełniać zgodnie ze stanem faktycznym. Coraz częściej ucieka się od takiego formalizmu, co jest jednym z sygnałów, że warto załatwić sprawę do końca. Od lat zajmuję się badaniem historii sportu, w tym również gorzowskiego i proszę zauważyć, że nasze kluby w ogóle nie stosują przydawki ,,Wielkopolski’’.

- Jak jednak przekonać tych mieszkańców Gorzowa do zmiany, którzy są zdania, że ważniejsza jest likwidacja bezrobocia, załatanie dziur w chodnikach czy remont kamienic?

- Potrzebna jest akcja informacyjna, prezentująca twarde fakty i obalająca mity, jakie pojawiły się w obiegu publicznym. Informacja powinna być skierowana do wszystkich zainteresowanych, ale z naciskiem na młodsze pokolenie, które tak naprawdę nie miało jeszcze okazji zrozumieć historii dodania nam po wojnie przydawki ,,Wielkopolski’’. Dzisiaj dla młodzieży jest to sprawa trzecio- czy czwartorzędna, bo nikt specjalnie z nimi na te tematy nie rozmawia. Trudniej jest przekonać grupę mieszkańców powołujących się na sentyment, bo często są to osoby przybyłe do naszego miasta w pierwszych latach powojennych. Trzeba ich rozumieć, ale próbować przekonać do konkretnych korzyści. I wyjaśniać, że ta sprawa nie ma nic wspólnego z bieżącą działalnością miasta w obszarach, o których wspomniał pan w pytaniu.

RB

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x